Liliowce -Hemerocallis cz.8

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
Zablokowany
Awatar użytkownika
śnieżka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3059
Od: 2 wrz 2007, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.8

Post »

tadeo pisze:Dziekuje za taki wątek pozostawię go naszym hodowcą pięknych liliowców.Na tym zakończę mój udział w tym wątku.Tadeusz
Panowie, to nie jest wątek profesjonalistów-hodowców, tylko miłośników-amatorów i każdy, komu odpowiada taka tematyka może się w nim wypowiadać, nie obrażając przy tym innych użytkowników. Proponuję załatwiać kontrowersyjne sprawy na PW.

Tadziu, nie ma co obrażać się na wszystkich, ostudź emocję, zrób sobie małą przerwę, ale nas nie opuszczaj, Pliiiis!
Awatar użytkownika
markonix
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2616
Od: 16 mar 2009, o 16:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: niedaleko Niepołomic

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.8

Post »

Witam serdecznie , ja dopiero rozpoczynam swoją przygodę , część liliowców dostałem , część kupiłem i posadziłem jesienią.
Teraz również skusiłem się na parę sztuk i tutaj pojawia się moje pytanie : wszystkie kłącza mają zielone odrosty , pogoda kiepska, czy więc posadzić je do donic i wysadzić wiosną , czy poczekać i bezpośrednio do ziemi?
Awatar użytkownika
śnieżka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3059
Od: 2 wrz 2007, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.8

Post »

Witaj w gronie miłośników liliowców. Ja swoje zakupione na przedwiośniu liliowce zawsze wsadzam do donic i trzymam w widnym, chłodnym miejscu. Przed wysadzeniem wymagają one hartowania. Najwcześniej wysadzam je po majowych przymrozkach.
Awatar użytkownika
Donneczka
200p
200p
Posty: 348
Od: 16 cze 2009, o 00:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ELBLĄG OKOLICE

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.8

Post »

Witajcie. Ja mam około 25-30 liliowców i powiem szczerze, że kupuje różnie...i te za 5 zł i te za droższą cenę i tylko dlatego, że podoba mi sie kolor, kształt kwiatu a nie odmiana. Szczerze mówiąć to nieznam zadnej łacińskiej nazwy ale nieobchodzi mnie to. Jestem amatorem i mam ogród dla siebie samej a nie dla kolekcjonerów...wiec uważam że niech każdy kupuje gdzie chce grunt ze to robi z przyjemnoscia....pozdrawiam Dorota
Awatar użytkownika
raistand
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2389
Od: 18 mar 2007, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.8

Post »

Donneczka - Nie chodzi o to kto za ile kupuje. Jak już zostało powiedziane każdy kupuje za tyle na ile go stać. Problem jest inny. Taki, że sprzedawcy oferują odmianę X, która po tym jak zakwitnie (co dzieje się czasem dopiero w rok czy dwa po posadzeniu) okazuje się nie być tą odmianą. Owszem, często wygląda prawie tak jak powinna. Z tym, że to "prawie" niektórym robi różnicę.
Awatar użytkownika
Donneczka
200p
200p
Posty: 348
Od: 16 cze 2009, o 00:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ELBLĄG OKOLICE

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.8

Post »

Andrzeju i właśnie tym sie różnimy...Dla mnie niewazna jest odmiana tylko efekt końcowy...dlatego przeważnie kupuję rośliny kwitnące i wiem co będę miała w ogrodzie. Rozumiem, że każdy wkurzyłby sie jakby kupił roslinkę za 100 zł a okazała się zwykłym pospolitowcem za 5 zł. :D :D
Awatar użytkownika
markonix
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2616
Od: 16 mar 2009, o 16:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: niedaleko Niepołomic

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.8

Post »

śnieżka pisze:Witaj w gronie miłośników liliowców. Ja swoje zakupione na przedwiośniu liliowce zawsze wsadzam do donic i trzymam w widnym, chłodnym miejscu. Przed wysadzeniem wymagają one hartowania. Najwcześniej wysadzam je po majowych przymrozkach.
dziękuję ,tak też właśnie uczynię...... :tan
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.8

Post »

Witajcie wiosennie. :wit
Jak wasze liliowce, dobrze przezimowały ?
Moje chyba w porządku i nawet ten nadgnity uratowany, bo z boku wypuszcza nowa rozetkę liściową. :heja
Wygląda na to, że nawet dobrze zniosły tą szaloną zimę i tylko czekać pozostało teraz na ich kwitnienie .
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Ellaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2591
Od: 6 lip 2008, o 23:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
Kontakt:

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.8

Post »

Ja również witam Was wiosennie ;:3
Grażynko u mnie niektóre liliowce wyglądają całkiem okazale.
Szybko przyrastają. Zima im nie zaszkodziła, ale też były one u mnie okryte na zimę liśćmi i obsypane ziemią, zwłaszcza te późno posadzone.

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.8

Post »

Witaj Ellu. :wit
Pięknie wyglądają te twoje.
Moje wprawdzie nie tak dorodne, ale ważne, że przetrwały.
Bałam się, że moja mokra i zbita ziemia im nie posłuży, ale jakoś dały sobie radę.
Grażyna.
kogro-linki
Ismena
500p
500p
Posty: 706
Od: 5 sty 2008, o 20:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.8

Post »

Ellaa pisze:Ja również witam Was wiosennie ;:3
Grażynko u mnie niektóre liliowce wyglądają całkiem okazale.
Szybko przyrastają. Zima im nie zaszkodziła, ale też były one u mnie okryte na zimę liśćmi i obsypane ziemią, zwłaszcza te późno posadzone.

Obrazek

Obrazek
Witam!

Ładne te Twoje liliowce, ja byłam dzisiaj na polu i dopiero pokazują się liście, myślałam , że będzie gorzej , dorosłym liliowcom na polu nic się nie stało, ale w donicach liliowców dorosłych i młodych to dużo przepadło. Młode liliowce okryte były włókniną i cieniówką i nic nie pomogło. Miejmy nadzieję ,że takiej zimy tak szybko nie będzie.
Pozdrawiam
Ismena
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.8

Post »

Witam ja też byłam przerażona ,po zimie myślałam że sporo liliowców mi wypadnie , szczególnie od Ciebie Ismenko , tam była największa warstwa śniegu i one chyba nie zmarzły , ale po prostu miały za grubą warstwę śniegu i najdłużej tam śnieg leżał .
Ale widzę że wypuszczają zielone listki więc chyba będzie wszystko dobrze .

Genia :wit
Awatar użytkownika
Ellaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2591
Od: 6 lip 2008, o 23:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
Kontakt:

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.8

Post »

szkolka_ismena pisze: Ładne te Twoje liliowce, ja byłam dzisiaj na polu i dopiero pokazują się liście, myślałam , że będzie gorzej , dorosłym liliowcom na polu nic się nie stało, ale w donicach liliowców dorosłych i młodych to dużo przepadło. Młode liliowce okryte były włókniną i cieniówką i nic nie pomogło. Miejmy nadzieję ,że takiej zimy tak szybko nie będzie.
Pozdrawiam Ismena
Witaj Ismenko :wit
Ja nie mam żadnych strat w liliowcach, ale też nie mam ich aż tyle co u Ciebie.
Niektóre, evergreeny sadziłam w październiku, ale wszystkie solidnie obsypałam ziemią.
Żaden nie zmarzł :heja
Te, których nie zdążyłam posadzić, obsypałam wraz z innymi roślinami ziemią.
W sobotę moje rośliny wydobyłam z zimowej okrywy i wszystkie przetrwały, i już rosną :!: :tan
Nawet wysiane w ubiegłym roku agapanty od kogry-Grażynki też nie zmarzły, a były na dworze wraz z innymi roślinami pod okrywą z ziemi :!: :shock:
To mój, już wielokrotnie sprawdzony, sposób na przechowanie roślin przez zimę ;:108
Awatar użytkownika
Ellaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2591
Od: 6 lip 2008, o 23:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
Kontakt:

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.8

Post »

kogra pisze:Witaj Ellu. :wit
Pięknie wyglądają te twoje.
Moje wprawdzie nie tak dorodne, ale ważne, że przetrwały.
Bałam się, że moja mokra i zbita ziemia im nie posłuży, ale jakoś dały sobie radę.
Witaj Grażynko :wit
Przepraszam, że wczoraj, z pośpiechu przeoczyłam Twój post :oops: :oops: :oops:

U mnie młode liliowce też nie wygadają zbyt okazale, ale najważniejsze, że przetrwały zimę :!: :tan
U mnie piaseczek, więc mają pod spodem naturalny drenaż.
Teraz tylko czekać na kwiaty i pstrykać fotki, żeby uwiecznić, to ulotne piękno ;:177 :wink:

Dla Ciebie, i innych forumków, kilka moich liliowców :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
mirek_z
100p
100p
Posty: 121
Od: 26 lis 2007, o 09:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Stamile przeszedl na emeryture

Post »

to sa fakty, ale nie bardzo to do mnie wciaz dociera
przegladalem sobie dzis aukcje liliowcowe i na jednej w opisie znalazlem info, ze Patrick i Grace Stamile przeszli na emeryture
polecialem z miejsca na ich strone i niestety to prawda: http://www.distinctly.on.ca/stamile/Welcome.htm
http://daylily.net/ahs/tour_gardens/flo ... ursery.htm
oznacza to, ze jeszcze pare lat bedziemy mieli ich nowe introdukcje i ... koniec
nie bedzie nowych stamilow
nie rozumiem jeszcze jednego - co Oni beda teraz robic ?
dlaczego jak Joiner, Carr, Moldovan i inni wielcy nie jechali do konca ?

mz
Gardening isn't a hobby, it is an obsession and a lifestyle.
My tent is my second home.
Nasz ogród
Zablokowany

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”