Mój ogródek - chatte - cz.6

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Alunia, niebieski jest wszędzie ładny :D Też lubię niezapominajki - jak widać :lol:
Z tymi roslinami to teraz nic nie wiadomo. Kwitną o różnych porach, nie zawsze w tym terminie, co powinny :roll: Kiedyś u mnie likliowiec kwitł z irysami syberyjskimi, a teraz duzo je wyprzedził. Niektóre rosliny robia niespodzianki i kwitną wcześniej, a inne sie spóźniają. Pewnie wzamian za irysy cos onnego zakwitnie Ci przed czasem :D
Awatar użytkownika
HalinaK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9422
Od: 12 paź 2008, o 11:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post »

chatte pisze: ... właśnie zielone giną, czerwone nie :( A czarne nie pamiętam ...
Izuniu, to aż tyle tych odmian mszyc jest :shock:
Cieplutko pozdrawiam, Halina ;:194
W moim ogródeczku :wink: HalinaK-linki :D
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Halinko, jeszcze więcej! :lol: Chyba dwa leta temu odkryłam nowe odmiany, jakieś żółte i jeszcze jakies , których wyglądu dokładnie nie pamiętam. Sama byłam zdumiona, ze moze ich być aż tyle.
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Izuś u mnie, jeśli można tak powiedzieś- na szczęście-tylko zielone mszyce, będzie pryskanko czosnkowe, bo mi zeżrą czereśnie :roll:
Awatar użytkownika
HalinaK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9422
Od: 12 paź 2008, o 11:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post »

chatte pisze:Halinko, jeszcze więcej! :lol: Chyba dwa leta temu odkryłam nowe odmiany, jakieś żółte i jeszcze jakies , których wyglądu dokładnie nie pamiętam. Sama byłam zdumiona, ze moze ich być aż tyle.
Izuniu, :shock: i z każdą odmianę trzeba inaczej zwalczać :shock: ... ooo kurcze !!! ... a ja w tym temacie jestem zielona :oops:
Cieplutko pozdrawiam, Halina ;:194
W moim ogródeczku :wink: HalinaK-linki :D
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Post »

Izuniu - to zapodaj jak robisz tę wodę z szarym mydłem.
Ja polałam wczoraj mszyce miksturką z tytoniem, ale widzę, że tym razem
nie wszystkie padły. Chyba faktycznie masz jakieś zmutowane mszyce. :wink:

U mnie o 23-ciej było 9 stopni. Nad ranem pewniej jeszcze zimniej. Brr...
A dziś miało być pięknie i słonecznie ale coś się nie zapowiada :(
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
Beata T
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2386
Od: 18 sie 2007, o 18:40
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post »

Po tych postach to i ja się zastanowiłam ile tych mszyc jest a że mrówki w tym roku dopisały to sobie niezła hodowle uskuteczniają hmm mydło a to nie wiedziałam i jeszcze jakaś miksturka z czosnkiem zapiszę i jak nie padną to będe dalej kombinować bo róże kwitnące a na niej mszyca brr :wink:
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Izuś ta nakrapiana roślina o którą pytałaś to niedośpian - hypoestes.
Jest rośliną jak się okazuje pokojową.
Więc można go przechować zimą w domu. ;:49
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Aguś, to masz szczęście, bo w/g moich obserwacji zielone najłatwiej pokonać :D

Halinko, niekoniecznie każdą inaczej. Stwierdziłam tylko, ze woda z octem zabiła zielone, a nic nie zrobiła czerwonym. Trzeba znależć taki środek, który zabije wszystkie :D Właśnie jestem na etapie poszukiwań takiego uniwersalnego srodka ;)

Jadzieńko, właśnie sęk w tym, że zapomniałam proporcje :oops:
Zwyczajnie "uciera się szare mydło na tarce i rozpuszcza się w ciepłej wodzie. Muszę poszukać tego przepisu, bo nie wiem ile mydła na wiadro dać.
Preparat z tytoniu jest bardzo skuteczny, pod warunkiem, ze to jest wywar i w odpowiednich proporcjach. Ale Grażynka pisała, ze po takich opryskach pojawiła się u niej jakaś choroba :?

Tak zimno u Ciebie? :shock: U mnie bardzo ciepło, słonecznie ;:3

Beatko, jak znajdę ten przepis na szare mydło, to podam. Tymczasem, jeśli to zielona mszyca, to spróbuj ciepłą wodą z octem i kilkoma kroplami Ludwika. Szkoda róż, masz przecież tak bujnie kwitnące :D

Grażynko, wiem, czytałam u Ciebie :D Szkoda, ze to pokojowa, bo u mnie tylko najmniej wymagajace i najodporniejsze się ostają :(
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Izuś zobaczymy czy u mnie przezimuje.
Ja też nie mam szczególnych warunków do zimowania takich roślin.
Ale może przetrwa....? :roll:
Grażyna.
kogro-linki
minismok
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3036
Od: 25 wrz 2008, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Czarni Górale
Kontakt:

Post »

Witaj Kocio :D .........u Ciebie już LATO! :D :shock: .....wszedzie walka z mszycami :evil: .......smok zielone strząsa[ troszke trzeba im w tym pomóc :lol: ] włazic z powrotem nie potrafią więc tuczą jaszczurki zwinki

ale ale ......czosnek jest dobry b. dobry ale lepiej jak rosnie obok rózy....a na patogeny grzybowe to ja jednak robię profilaktyczny oprysk Miedzianem[ w maju] u Ciebie moze byc już troche pózno ale bym sie nie wahała zwłaszcza jak masz wiecej niz kilka róz :?

cmokasy z gór
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Grażynko, u Ciebie na pewno przetrwa ;:333 Florlandia najlepiej świadczy o Twoich umiejętnościach w obchodzeniu się z kwiatami doniczkowymi :D

Smoku, jakie lato? :shock: Późna wiosna ;)
Jak jest mniej mszyc, to je zgniatam palcami (fuuuj), ale jak juz jest ich duzo, to trzeba czymś prysnąć.
W tym roku po raz pierwszy zrobiłam oprysk miedzianem, nie tylko róż. Zrobiłam to, bo w ubiegłym sezonie niewiele było w moim ogródku roślin, które nie chorowały.
Wolę jednak zapobiegać naturalnymi metodami. Czosnek przy róży owszem, ale oprysk i podlewanie tez dobre Smoku :D

Buziaki wyżynne! :D
minismok
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3036
Od: 25 wrz 2008, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Czarni Górale
Kontakt:

Post »

Kocio ......Miedzian szybko sie rozkłada i jest dopuszczany nawet w parkach krajobrazowych i narodowych........mszyce można tez napoic octem [ najlepiej winnym lub jabłkowym] czosnku nie stosowałam więc nie wiem .......dodaje kilka zabków do beczki z pokrzywą ,skrzypem, krwawnikiem i liscieniem mniszka[ w tym sezonie doszedł pomidor Dzięki Hani] :lol: ale taka gnojowica podlewam mini-mini jedynie w upalne dni konca czerwca :? ........holenderka! liscie róz trzeba suszyc a nie myć :lol:

cmokasy z gór
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Smoku, jaki by ten miedzian nie był, to jednak chemia :?
Ocet, jak juz pisałam, nie na wszystkie mszyce działa ( a ja mam całą kolekcję odmian mszyc :lol: ) .
Agatko, czy Ty te wszystkie zioła dajesz do jednej beczki, czy z każdego robisz gnojówkę osobno? :shock:
Dotąd robiłam tylko z pokrzywy, a teraz zrobiłam jeszcze z czosnku w nadziei, że pomoże mi w walce z chorobami, a takze z mszycami, ale chyba za mało czosnku dałam ...
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Post »

Sporo się dowiedziałem o zwalczaniu szkodników. Jestem zielony w tym temacie, ale jak na razie to szkodników mało. No za wyjątkiem nornic ale z tymi rozprawia się kotka.
Roślina, którą dostałaś od Eukomis to rdest (prawdopodobnie pokrewny choć i wężownik jak młody wygląda podobnie). Lubi wilgoć ale w suchszych miejscach też sobie radzi. No i dość ekspansywny ale do opanowania.
Len fantastyczny u Ciebie :!:
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”