Miłego wekendziku
W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
- wiewioreczka
- 500p

- Posty: 903
- Od: 11 maja 2012, o 23:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno.... Śląsk
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu cudowne róże i jakie piękne piwonie
Ja się w końcu doczekałam piwonii po tylu latach prób
U mnie też sucho bardzo i każda burza bokiem więc w pracy przejęcie obowiązków po pani co na emeryturę uff a później taniec z wężem na działeczce. Dziś jedziemy w ramach ładowania baterii z Ł do Goczałkowic do ogrodów do zwiedzania i szkółki Kapias
Relacje z działeczki i z Bałkanów na pewno jeszcze nastąpią
A za 2 tygodnie jedziemy na Wyspę Kwiatów Mainau i wodospad Rheinfall do Szwajacarii
Jeździmy też pomagać czasem do dziadków Ł w Zakliczynie nad Dunajcem. Oni mają przepiękny sad, warzywnik, maliny po horyzont i rzekę z rybkami do łowienia w pobliżu, bajeczka. I tam będę w lipcu tydzień się urlopować
Za godzinkę mam pociąg do Goczałkowic to może jakiej fotki u mnie zdążę
A czas jeszcze poświęcam na osp bo Ł jest strażakiem i ostatnio nawet dostał odznaczenie
Ps u mnie była mszyca i miałam robić oprysk ale nie miałam kiedy i nagle upały przyszły i mszycy nie ma
Miłego wekendziku

Miłego wekendziku
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Jak już różyczki kwitną, to aż się chce pojechać na działkę
Twoje już mają sporo kwiatów, już krzaczki wyróżniaja sie na rabatach. U mnie dopiero pojedyncze kwiatki się pokazały, ale też mnie cieszą. Śliczna ta Twoja mchowa, niezwykle gustowny ma kołnierzyk
i piękną legendę http://wmoimogrodzie.org.pl/r%C3%B3%C5% ... chowe.html
U mnie wczoraj nareszcie przeszła burza, a potem przez pół nocy padał deszcz
Nareszcie podleje działkę, bo znowu robiło się sucho. Ale nie mogę narzekać, tydzień temu też padało, więc w porównaniu z Tobą, mam ciągłe podlewanie
Mszyce szaleją w tym roku jak nigdy, też mam z nimi używanie 
U mnie wczoraj nareszcie przeszła burza, a potem przez pół nocy padał deszcz
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2549
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Witaj
piękne masz te róże te kolorki oj bardzo mi się podobają jak będę kupowała a muszę dokupić 3 szt to na pewno coś takiego jak twoje cudowne.
Pozdrawiam
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Bukiet piwonii przesliczny.
Ja mam tylko kwitnących kwiatów to nie zrywam ich.
W ogrodzie dłużej niech cieszą.
Cudne te twoje różne róże
Madam P.O. wielki leżaczek efektowne kwitnienia.
Ja mam tylko kwitnących kwiatów to nie zrywam ich.
W ogrodzie dłużej niech cieszą.
Cudne te twoje różne róże
Madam P.O. wielki leżaczek efektowne kwitnienia.
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2033
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Gertrude Jekyll to i moja ulubiona róża jest boska, Aniu pięknie ją sfociłas
Fajny spektakl różny zaczyna się na Twojej działeczce
U Ciebie susza a u mnie co dzień burza, która poniszczyła tak pięknie kwitnące piwonie, dziś musiałam większość ściąć
Fajny spektakl różny zaczyna się na Twojej działeczce
U Ciebie susza a u mnie co dzień burza, która poniszczyła tak pięknie kwitnące piwonie, dziś musiałam większość ściąć
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Ostatnie,wysokie temperatury przyspieszyły wzrost roślin. Wszystko naraz zakwita
Podlewania nie ma końca,gdyż u mnie cały czas już może z 8 tygodni nie ma deszczu ani kropelki.
To zaczyna być frustrujące,jadąc,na działkę myślisz tylko o tym,żeby podłączyć węże.
Ostatnio nawiedziły moje róże stado mszyc i zwiot różany grr. Zastosowałam Decis i mam teraz spokój na jakiś czas. Niektóre ostróżki już kwitną,inne jeszcze w pączkach,to jest magiczny czas,czerwiec tak długo na niego czekałam:)
Ewa bardzo proszę,to dla mnie przyjemność:)
Lady of Schaloot po podlewaniu

Aniu dziękuję za podpowiedź. Od razu usunęłam sczerniałe pędy, szkoda pąków,ale cóż zrobić?
Na szczęście inne rozkwitną

Dorotko okropna susza,chmurzy się ,ale nic nie pada.
Na szczęście od dwóch dni temperatura lekko spadła,ale jest strasznie duszno. Tak to prawda,że kwiaty zaczynają kwitnąć na gwałt.
Wszystkie naraz zaczynają,Lady of Schalott już przekwita,na szczęście cyknęłam jej kilka portretów.Też mam jedną piwonię co nigdy jeszcze nie zakwitła ani jednym kwiatem,zżera mnie ciekawość co to za kolor ?
Chippendale

Soniu róże dają popis,koncertowo kwitną,pąków sporo zawiązały,byleby tylko szkodniki je omijały
Ogrodnicy mam sporo,włazi pomiędzy płatki i gryzie płatki ech...
Pomidory rosną coraz wyższe,na razie żadnych oznak chorób nie widzę,oprysk wykonany drożdżami. Czekam na upragniony deszcz,ale on nie przychodzi.
Lavender Ice

Iza szaleństwo się zaczęło,codziennie nowe kwiaty się rozwijają,a ja chodzę i cmokam jak pięknie. Najchętniej z ogrodu bym nie wychodziła:) Czeka mnie koszenie,bo trawa mimo braku deszczu rośnie.
Geoff Hamilton

Wiolu ja też się cieszę,że szałwia tak ładnie wystartowała. Dobre ma miejsce:)
Uwielbiam szałwie tak jak Ty:) Madame Pierre lekko pachnie,w tym roku mnie pozytywnie zaskoczyła,chyba chciała mi udowodnić,że na stos się nie nadawała:)
Wiolu czekam na deszcz...wciąż...
Queen of Sweden

Aniu każda z nas ma inne róże,nie możemy mieć wszystkich,więc z miłą chęcią oglądam je w innych ogrodach i wzdycham:)
Gertrude J

Małgosiu różyczki są kapryśne,ale wybaczam im humorki. One też się mają z tymi szkodnikami
Nie lubię burz,bo często sieją zniszczenia,ale taki jednostajny deszcz by się przydał np. jak trwa noc,a rano słoneczko,idealne rozwiązanie. Niestety na to nie mam wpływu:(
Winchester Catherdall

Paula mikstura z drożdży to kostka na 1 litr wody i psikasz liście pomidorów. To zabezpiecza przed chorobami. A co do zdrowych róż,każda róża w różnych ogrodach zachowuje się inaczej
Nie potrafię wymienić idealnej róży. Kiedyś zachwycałam się Novalis,ale potem zaczęła chorować.
U mnie dość dobrze radzą sobie angielki,to taka mała podpowiedź:)
CPM

Anetko witaj:) Taniec z wężem? Fajnie to brzmi:)
Zazdroszczę troszkę wyjazdów,dobrze,że korzystacie z pogody i zwiedzacie kraj oraz świat:)
Maliny po horyzont? Wow,rzeka z rybkami? Czy jest coś piękniejszego? Kiedy czytałam twój wpis na mojej twarzy pojawił się uśmiech. Wędkujesz?
Anna ...

Iwonko zazdroszczę deszczu,rośliny potrzebują teraz nawodnienia,a tu zonk
Róże dają radę,podlewamy systematycznie. Hortensje tak samo potrzebują sporo wody.
Do tego warzywnik jeszcze,pomidory i ogórki z konewki podlewamy. Oby do przodu.
Stephanie Baronnie zu Guttenberg

Alu kupuj różyczki,najlepiej ze szkółek,nie z marketu. W tym roku kto wie może ze 3 razy będą kwitły? Bardzo szybko zaczęły,także do jesieni będziemy się nimi cieszyć:)
Eden

Aniu-anabuko ja tylko jak się złamie pęd z różą to do wazonika wkładam:)
Charles de Mills

Krysiu w prognozach dalej nie widać deszczu. Wczoraj byłam wieczorem podlać całą działkę.
Gertrude J zaatakowana została niestety przez zwiot różany,ale na szczęście miała mnóstwo pąków,więc większość zakwitła:)
Ghislaine de Feligonde

Ostanie upały sprawiły,że lemoniadę trzeba było zrobić:)

Pąk Rosenfaszination

Marselisborg Castle

Hot Chocolate odrobiła straty i pięknie kwitnie


Ghislaine de Feligonde z Veilchenblau

Lady of S weszła na ścieżkę

W nogach róży Rosenfaszination

Ulubione ostróżki

Rosenfaszination jak na razie ma to serce,ma mnóstwo pąków

Miłego dzionka
Podlewania nie ma końca,gdyż u mnie cały czas już może z 8 tygodni nie ma deszczu ani kropelki.
To zaczyna być frustrujące,jadąc,na działkę myślisz tylko o tym,żeby podłączyć węże.
Ostatnio nawiedziły moje róże stado mszyc i zwiot różany grr. Zastosowałam Decis i mam teraz spokój na jakiś czas. Niektóre ostróżki już kwitną,inne jeszcze w pączkach,to jest magiczny czas,czerwiec tak długo na niego czekałam:)
Ewa bardzo proszę,to dla mnie przyjemność:)
Lady of Schaloot po podlewaniu

Aniu dziękuję za podpowiedź. Od razu usunęłam sczerniałe pędy, szkoda pąków,ale cóż zrobić?
Na szczęście inne rozkwitną

Dorotko okropna susza,chmurzy się ,ale nic nie pada.
Wszystkie naraz zaczynają,Lady of Schalott już przekwita,na szczęście cyknęłam jej kilka portretów.Też mam jedną piwonię co nigdy jeszcze nie zakwitła ani jednym kwiatem,zżera mnie ciekawość co to za kolor ?
Chippendale

Soniu róże dają popis,koncertowo kwitną,pąków sporo zawiązały,byleby tylko szkodniki je omijały
Ogrodnicy mam sporo,włazi pomiędzy płatki i gryzie płatki ech...
Pomidory rosną coraz wyższe,na razie żadnych oznak chorób nie widzę,oprysk wykonany drożdżami. Czekam na upragniony deszcz,ale on nie przychodzi.
Lavender Ice

Iza szaleństwo się zaczęło,codziennie nowe kwiaty się rozwijają,a ja chodzę i cmokam jak pięknie. Najchętniej z ogrodu bym nie wychodziła:) Czeka mnie koszenie,bo trawa mimo braku deszczu rośnie.
Geoff Hamilton

Wiolu ja też się cieszę,że szałwia tak ładnie wystartowała. Dobre ma miejsce:)
Uwielbiam szałwie tak jak Ty:) Madame Pierre lekko pachnie,w tym roku mnie pozytywnie zaskoczyła,chyba chciała mi udowodnić,że na stos się nie nadawała:)
Wiolu czekam na deszcz...wciąż...
Queen of Sweden

Aniu każda z nas ma inne róże,nie możemy mieć wszystkich,więc z miłą chęcią oglądam je w innych ogrodach i wzdycham:)
Gertrude J

Małgosiu różyczki są kapryśne,ale wybaczam im humorki. One też się mają z tymi szkodnikami
Nie lubię burz,bo często sieją zniszczenia,ale taki jednostajny deszcz by się przydał np. jak trwa noc,a rano słoneczko,idealne rozwiązanie. Niestety na to nie mam wpływu:(
Winchester Catherdall

Paula mikstura z drożdży to kostka na 1 litr wody i psikasz liście pomidorów. To zabezpiecza przed chorobami. A co do zdrowych róż,każda róża w różnych ogrodach zachowuje się inaczej
Nie potrafię wymienić idealnej róży. Kiedyś zachwycałam się Novalis,ale potem zaczęła chorować.
U mnie dość dobrze radzą sobie angielki,to taka mała podpowiedź:)
CPM

Anetko witaj:) Taniec z wężem? Fajnie to brzmi:)
Zazdroszczę troszkę wyjazdów,dobrze,że korzystacie z pogody i zwiedzacie kraj oraz świat:)
Maliny po horyzont? Wow,rzeka z rybkami? Czy jest coś piękniejszego? Kiedy czytałam twój wpis na mojej twarzy pojawił się uśmiech. Wędkujesz?
Anna ...

Iwonko zazdroszczę deszczu,rośliny potrzebują teraz nawodnienia,a tu zonk
Róże dają radę,podlewamy systematycznie. Hortensje tak samo potrzebują sporo wody.
Do tego warzywnik jeszcze,pomidory i ogórki z konewki podlewamy. Oby do przodu.
Stephanie Baronnie zu Guttenberg

Alu kupuj różyczki,najlepiej ze szkółek,nie z marketu. W tym roku kto wie może ze 3 razy będą kwitły? Bardzo szybko zaczęły,także do jesieni będziemy się nimi cieszyć:)
Eden

Aniu-anabuko ja tylko jak się złamie pęd z różą to do wazonika wkładam:)
Charles de Mills

Krysiu w prognozach dalej nie widać deszczu. Wczoraj byłam wieczorem podlać całą działkę.
Gertrude J zaatakowana została niestety przez zwiot różany,ale na szczęście miała mnóstwo pąków,więc większość zakwitła:)
Ghislaine de Feligonde

Ostanie upały sprawiły,że lemoniadę trzeba było zrobić:)

Pąk Rosenfaszination

Marselisborg Castle

Hot Chocolate odrobiła straty i pięknie kwitnie


Ghislaine de Feligonde z Veilchenblau

Lady of S weszła na ścieżkę

W nogach róży Rosenfaszination

Ulubione ostróżki

Rosenfaszination jak na razie ma to serce,ma mnóstwo pąków

Miłego dzionka
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Bardzo mi się podobają róże z kroplami deszczu czy rosy.
U nas w niedzielę ostro polało, ciekawe jak długo nie trzeba będzie podlewać. Takie upały w tym czasie to jednak nie dla mnie i niektórych róż. Pospuszczały smutne główki bo nie lubią tak ostrego słońca. A Lady of Shalott to róża super.
U nas w niedzielę ostro polało, ciekawe jak długo nie trzeba będzie podlewać. Takie upały w tym czasie to jednak nie dla mnie i niektórych róż. Pospuszczały smutne główki bo nie lubią tak ostrego słońca. A Lady of Shalott to róża super.
Pozdrawiam i zapraszam, Irena
Ogród i róże Ireny
Ogród i róże Ireny
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7205
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Oj szybko nam Aniu przekwitną róże w tym sezonie 
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu, wpadłam na pyszną lemoniadę
a przy okazji nacieszyłam oczy Twoimi pięknymi różami 
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2549
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Witaj Aniu
Masz sporo róż i to jedna piękniejsza od drugiej oj jakbym chciała mieć takie kolorki byłam ostatnio w ogrodniku i nie ma tak pięknych róż a przez internet boje się kupować bo już się sparzyłam. Upały podlewanie to teraz norma mam to samo pozdrawiam 
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
No przewspaniale te twoje róże.
I te ostrozki piękne.
Ja mam kilka. Może W tym roku będę ładniejsza w końcu.
I te ostrozki piękne.
Ja mam kilka. Może W tym roku będę ładniejsza w końcu.
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2033
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Uroczo jest teraz w ogródeczku, Aniu piękne róże
a Geoff Hamilton kręci mnie coraz bardziej, czy ona obficie kwitnie?
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2652
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu masz niezwykle piękne róże!
Cudownie je portretujesz!
I ja czekam na Lady od Shalott, ostatnio wiązałam floksa przy niej, żeby jej nie dusił...
Życzę deszczu i pozdrawiam!
Życzę deszczu i pozdrawiam!
- Pawel42
- 500p

- Posty: 522
- Od: 6 maja 2014, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WARSZAWA
- Kontakt:
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Witam.
Rzeczywiście róże piękne i bardzo umiejętnie zrobione zdjęcia dobrym aparatem,bo macro znakomite.
Gratuluję smaku i gustu w wyborze odmian.
No i żeby omijały je mszyce.
Rzeczywiście róże piękne i bardzo umiejętnie zrobione zdjęcia dobrym aparatem,bo macro znakomite.
Gratuluję smaku i gustu w wyborze odmian.
No i żeby omijały je mszyce.
Paweł
Wiele tracimy wskutek tego że przedwcześnie uznajemy coś za stracone /Johann Wolfgang von Goethe/
Wiele tracimy wskutek tego że przedwcześnie uznajemy coś za stracone /Johann Wolfgang von Goethe/
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12199
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu co roku czekam na Lavender Ice,
chyba kiedyś w końcu ją kupię.
Przecież pozbyłam się marketówek, to mogę jedną ze szkółki posadzić.
Ostróżkowy busz za Rosenfaszination wspaniale się prezentuje.
Jakoś ciągle opadów mało, u mnie też wszystko schnie.
Pozdrawiam
Ostróżkowy busz za Rosenfaszination wspaniale się prezentuje.
Jakoś ciągle opadów mało, u mnie też wszystko schnie.
Pozdrawiam

