Dominiko- dziękuję!
Agnieszko- begonie są najlepsze na pół cieniste stanowisko, nie mają szczególnych wymagań, my prawie w ogóle ich nie nawozimy. Ot, nie wolno ich przesuszyć i tyle. Do tego ich plusem jest to, że kwitną cały sezon i można wśród nich znaleźć różne wariacje kolorystyczne. Polecam, bo naprawdę są piękne. Dziś zrobiłam fotki innych naszych begonii, ale wrzucę najbliżej w poniedziałek.
Pelargonia ze zdjęcia była kupiona wiosną w LM, chyba za 5-6zł.
A nasze zwierzęta mają przeróżne imiona, bo oprócz kotki Toksoplazmozy, jest kot Zenek i Stefek, suczka Treisi vel Flik i był piesek Guliwer.
Magdo- Twój echino też wkrótce zakwitnie. Mój do tej pory był głównie zapomniany lub przestawiany z miejsca na miejsce, bo moja Mama nie lubi kaktusów, bo kłują.
Ciekawie jest u Was z Waszą kotką. Nasza jest bardzo łowna, dzięki niej nie mamy problemu z myszami w domu czy bud. gospodarczym. Niestety kot rządzi się prawami natury i czasem przynosi na wycieraczkę sikorki i inne chronione ptaszyny. Na szczęście nasze jaskółki mieszkające w kurniku albo umieją się przed nią obronić, albo zawarły z kotka pakt o nieagresji :
Dziękuję wszystkim za zajrzenie do mnie
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)