Martha, grzechu warta
Tolinka i róże cz.II
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Tolinka i róże cz.II
Tolinko, cudnie się robi również u Ciebie, czerwiec to jednak piękny miesiąc. Ogrody nabierają innego blasku. Szczujesz mnie tą Mme IP, już zaczynam się zastanawiać nad nią i Mme Knorr.
Martha, grzechu warta
, a na samą myśl, że mój Kapitan osiągnie takie rozmiary, serce rośnie. Wymiziaj ode mnie cudowną koteczkę 
Martha, grzechu warta
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Tolinka i róże cz.II
Tolinko Capitan cudny, biegnę pochwalić go dalej u mnie też był pokazny ale daleko mu do Twojego 
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Tolinka i róże cz.II
Cudowna Madame
Tolinko, pod różami masz korę wysypaną?
Tolinko, pod różami masz korę wysypaną?
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
-
margolcia3
- 100p

- Posty: 156
- Od: 18 sty 2012, o 21:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Tolinka i róże cz.II
Tolinko co stosujesz u swojej kici na kleszcze bo ja mojego Felka syjamskiego boję się na dwór puszczać.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Tolinka i róże cz.II
Aniołek widać zadumany jak ogląda takie cudowności i zastanawia się która ładniejsza.Moja Agatka też chodzi za mną w ogródku lecz nie lubi pozować stawia fochy .Kapitanek cudowny i gdzie ja mojemu znajdę aż tyle miejsca
Na razie to maluszek lecz za chwilkę bedzie potworem 
-
x-al-ia
Re: Tolinka i róże cz.II
Witaj Tolinko.
Romantycznie, pięknie i pałacowo w Twoim ogrodzie. To ten aniołek tak w górę podnosi wrażenia, aczkolwiek nie ujmuje on urody Twoim różom, wszak tu one występują w roli głównej. Masz bardzo ładne i wypielęgnowane róże, ale mnie zaciekawiła szczególnie jedna: Biedermeier, widoczna na zdjęciach z poprzedniego, letniego sezonu. Również czytałam o niej mało pochlebne opinie, ale wygląd tej Twojej, całkowicie temu zaprzecza. Ależ okazale wygląda...
Wielkość kwiatu jak na tę miniaturową różę jest imponujący. Ciekawi mnie ona, bo nie mam ogrodu, a róże próbuję uprawiać na balkonie. Kiedyś chciałam ją sobie kupić... A jak w tym roku, nadal tak ładnie rośnie? 
- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2619
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Tolinka i róże cz.II
Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Tolinka i róże cz.II
Tolinko zawsze gdy pokazujesz swoją Mme Isaac Pereire, patrzę z zachwytem
Twoja dorodna, pięknie rozkrzewiona, obficie kwitnąca
Moja to zupełne przeciwieństwo. Od początku nie byłam z niej zadowolona
Krzaczek mały, chimeryczny. Jak zakwitnie czterema kwiatami, to już sukces. Na dodatek kwiaty kompletnie nieodporne na słońce.
Ciekawa jestem jakie stanowisko ma Twoja ślicznotka?
Twoja dorodna, pięknie rozkrzewiona, obficie kwitnąca Moja to zupełne przeciwieństwo. Od początku nie byłam z niej zadowolona
Ciekawa jestem jakie stanowisko ma Twoja ślicznotka?
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Tolinka i róże cz.II
Tolinka pisze: ...tyle mam jeszcze do zrobienia przed ślubem córki ,a to już prawie tuż,tuż![]()
Teraz pójdą "pod nóż", żeby uświetnić to wielkie święto rodzinne
Zostaniesz teściową
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Tolinka i róże cz.II
Miłeczko wierz mi mam litość pokazuję tylko co nieco
Mme Issac mam dwie ,rosną po obu stronach ścieżki i owszem robię z nich konfitury,bo to bardzo aromatyczna różyca jest mniam!Kapitan w tym roku daje czadu to fakt
Daysy jak bardzo chwalę Mme Issac P. ta Mme Knor no cóż nie mam o niej zbyt dobrego zdania ,u mnie rośnie słabo,troszkę w tym roku się zabrała ale gdzie jej tam do wigoru Mme Issac
Życzę ci kochana żeby twój Kapitan tak szybko urósł ,ta róża jest ooobłędna każdy się nią zachwyca,a Martusia jest grzechu warta jak każda Marta
Księżniczka stoi dumnie na tarasie i kokietuje tymi swoimi pięknymi pąkąsami
Już się nie mogę doczekać aż ją zobaczę
Aniu ja mojego Kapitana kupiłam jako Lagunę i dopiero na podstawie twojego doszłyśmy z forumkami do wniosku że to jednak Kapitan z czego baaardzo się cieszę ,a twojego widziałam i nie bądź taka skromna , piękny jest
zresztą pisałaś że go przesadziłaś ,więc musisz chwilkę poczekać,ale on potrafi pokazać na co go stać
Basiu dziękuję w imieniu Mme Issac P.
nie nie mam kory ,w tym roku usunęłam z rabat różanych całą korę.
Margolcia kupuję kropelkę u veta ,ale moja kicia jeszcze nigdy nie miała kleszcza ,ma tak zwarte futro że żaden kleszcz do skóry nie dociera ,owszem przynosi kleszcze na futrze
Jadziu Kapitan sam sobie miejsce zrobi tak się rozpycha
Moja kota też nie chętnie pozuje ,ale jak widzi że robię zdjęcia różom ,to jest zazdrosna i nawet się daje obfocić
Alegoria bardzo mi miło i dziękuję za pochwały mojego ogrodu ,to miód na serce
Pytasz o Biedermeier...ja o niej póki co mogę napisać same superlatywy i prawdę mówiąc czekam z utęsknieniem na jej piękne kwiaty ,nie zrobiłam jej jeszcze zdjęcia ,ale specjalnie dla ciebie niebawem to zrobię i wstawię ,ja mogę ci tą róże polecić z czystym sumieniem...póki co żeby nie zapeszyć
Aga no nie wiesz jak się cieszę że u ciebie pada
Dorotko Mme Issac mam dwie i obie takie dorodne panny ,razem kupione i prawie razem rosną ,a stanowisko mają na pełnym słońcu,powiedziałabym na patelni ,maja tylko tyle cienia co same sobie dają ,może dlatego tak szybko rosną
Alexia dobrze pamiętasz
kilka z nich już nawet kwitnie dość ładnie ,a większość na pewno pójdzie pod nóż o ile nie przekwitną zbyt szybko,ale sporo róż jeszcze nie kwitnie wcale,podczas gdy inne szaleją ,one całe w pąkach.
Będę teściową
mam tylko nadzieję że nie taką z kawałów 
Daysy jak bardzo chwalę Mme Issac P. ta Mme Knor no cóż nie mam o niej zbyt dobrego zdania ,u mnie rośnie słabo,troszkę w tym roku się zabrała ale gdzie jej tam do wigoru Mme Issac
Aniu ja mojego Kapitana kupiłam jako Lagunę i dopiero na podstawie twojego doszłyśmy z forumkami do wniosku że to jednak Kapitan z czego baaardzo się cieszę ,a twojego widziałam i nie bądź taka skromna , piękny jest
Basiu dziękuję w imieniu Mme Issac P.
Margolcia kupuję kropelkę u veta ,ale moja kicia jeszcze nigdy nie miała kleszcza ,ma tak zwarte futro że żaden kleszcz do skóry nie dociera ,owszem przynosi kleszcze na futrze
Jadziu Kapitan sam sobie miejsce zrobi tak się rozpycha
Alegoria bardzo mi miło i dziękuję za pochwały mojego ogrodu ,to miód na serce
Aga no nie wiesz jak się cieszę że u ciebie pada
Dorotko Mme Issac mam dwie i obie takie dorodne panny ,razem kupione i prawie razem rosną ,a stanowisko mają na pełnym słońcu,powiedziałabym na patelni ,maja tylko tyle cienia co same sobie dają ,może dlatego tak szybko rosną
Alexia dobrze pamiętasz
Będę teściową
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Tolinka i róże cz.II
Perę foteczek na dobranoc
Rosenfaszination w towarzystwie Cream Abundance

New Dawn

Giardina

Leonardo da Vinci rozłożył całe swoje wdzięki wygodnie na sośnie


piwonie jeszcze kwitną

Comte de Chambord wreszcie mam co pokazać,zmiana miejscówki opłacała się

Graham T.

ławeczka i cudnie pachnąca Rose de Resht

i na koniec Alchymist



Rosenfaszination w towarzystwie Cream Abundance

New Dawn

Giardina

Leonardo da Vinci rozłożył całe swoje wdzięki wygodnie na sośnie


piwonie jeszcze kwitną

Comte de Chambord wreszcie mam co pokazać,zmiana miejscówki opłacała się

Graham T.

ławeczka i cudnie pachnąca Rose de Resht

i na koniec Alchymist



- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1897
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: Tolinka i róże cz.II
Tolinko róże to cudo, ślub powinien odbyć się w Twoim ogrodzie, byłby cudowny widok, można stać i gapic się do utraty tchu.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Tolinka i róże cz.II
Tolinko co za eksponaty różane
Co jedna to ładniejsza...Moja Giardina też tak kiedyś wyglądała...jak ją tniesz?
Moja odbiła po zimie od kopczyka
Moje dwa Leosie podobnie wyglądają,bardzo udana jest ta odmiana
Moja odbiła po zimie od kopczyka
Moje dwa Leosie podobnie wyglądają,bardzo udana jest ta odmiana
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Tolinka i róże cz.II
Tolinko Leonardo na sośnie a Achymist zaprzyjaźnił się z Modrzewiem pendulą.Moja Elżbietka też ciągnie w stronę modrzewia penduli .No cóż teściowa to też ludź
z którym trzeba żyć w zgodzie .W każdym razie myślę ,ze moja synowa na mnie nie narzeka
a w zgodzie żyjemy już przeszło 25 latek.
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Tolinka i róże cz.II
Leonardo da Vinci to kolos u Ciebie, wspaniały krzak!!!

Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468

