Różanka w Sudetach, cz. 3

[Dyskrecja]

Beatko, dzięki że wpadłaś i pochwaliłaś
Na tej Czerwonej Rabacie mam mieszaninę róż: wielkokwiatowe / M. Lincoln, Josephine Bruce, Ena Harkness, Burgund 81, Ingrid Bergman i kilka NN /, wielokwiatowe / Alain, Nina Weibull/, 2 krzaki Astrid Grafin von Hardenberg, 2 krzaki Leonard Dudley Braithwaite, Heathcliff, Othello, Munstead Wood, Isabel R., nie wiem czy czegoś nie zapomniałam wpisać.
Aha mam tam jeszcze obok 2 krzaki Kronenbourg, przepięknie i obficie kwitną ale kolorystycznie nie pasują, szkoda mi jednak je ruszać i przesadzać, bo mogą to odchorować, może kiedyś...

[beatris]

Heniu chetnie wpadam do Ciebie i to z dwoch powodow, piekny ogrod i Sudety (Miedzylesie to moj dom).
Jak wielka jest ta rabatka,ja naliczylam juz 16 czerwonych roz.
Kilka z nich znam i mam takze, ale nie kwitna tak cudownie jak u ciebie.

[Dyskrecja]

Beatko, cieszę się bardzo z Twoich wizyt i serdecznie zapraszam, czy pochodzisz z Międzylesia w dolnośląskim w Sudetach, jak tak to szczególnie Cię rozumiem, że tęsknisz do górskich widoków.
Beatko, ta moja czerwona rabatka ma wymiary 3x6m, z tyłu jest jeszcze trochę gruntu gdzie rośnie trochę bylin, wcisnęłam tam między floksy, piwonie i inne dra Jamaina i pnącą Grand Award, mam nadzieję, że w następnym sezonie też godnie się zaprezentują.
Może w następnym sezonie uda mi się więcej fotek róż pokazać na tle górskiej panoramy.

[Ewa7]

Wow, ale różane potwory u Ciebie .Sliczne są

[Dyskrecja]

Ewuniu, odnośnie różanych potworów jeszcze jedno wspomnienie letnie

[tara]

Heniu widok w o s k i jak ja uwielbiam, proszę o więcej

[dorotka350]

Heniu, co to za czerwona na ostatnim zdjęciu . Chodzi o tę na pierwszym planie. Coś mi przypomina....

[Dyskrecja]

Aniu, dzisiaj dla Ciebie klasyka, Dame de Ceur, mam ją już kilka ładnych lat i bardzo ją lubię



Dorotko, to Gefylt.

[dorotka350]

Tak myślałam, ale pewna nie byłam, więc wolałam zapytać
Twoja jest bardzo dorodna. Jak długo jest u Ciebie? Czy to jeden krzaczek, czy więcej?

[Dyskrecja]

Dorotko, to jest jeden krzak, sadzony jesienią 2009 z gołym korzeniem, z każdym rokiem większa i obficiej kwitnąca.

[stokrotka1805]

Witaj Heniu!
Jestem pod urokiem Twojego ogrodu, a szczególnie Twoich róż.

Pozdrawiam Lidka

[Dyskrecja]

Lidko, wpadaj zatem częściej, dla Ciebie Pomponella

[tara]

Heniu ta Pomponella jest urocza, lubię takie okazy, z tego co widzę to zdrowa i obficie kwitnąca.
Kwiaty przypominają mi niego mojego Ascota, jak znam siebie to zrealizuje kolejne szaleństwo.

[Dyskrecja]

Aniu, Twoim Ascotem zachwycam się ciągle, szkoda, że praktycznie nie mam już gdzie sadzić, obiecałam że już nic nowego nie kupię, ale jak go gdzieś spotkam to czuję, że się złamię.

[beatris]

Heniu Pomponella przesliczna , ja uwielbiam takie rozowe kolorki.