Może wiesz co to jest to fioletowe co rośnie za Twoim płotem, za tą siatką leśną? Coraz częściej widzę to na polach ale nie wiem co to...
Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia
- hancik30
- 50p

- Posty: 98
- Od: 3 sie 2011, o 11:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia
Marie Vieaud, UK, Pegasus są cudowne. Zazdroszczę Ci Gosiu tej obfitości 
Może wiesz co to jest to fioletowe co rośnie za Twoim płotem, za tą siatką leśną? Coraz częściej widzę to na polach ale nie wiem co to...
Może wiesz co to jest to fioletowe co rośnie za Twoim płotem, za tą siatką leśną? Coraz częściej widzę to na polach ale nie wiem co to...
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia
To fioletowe to facelia - najczęściej sadzi się ją jako roślinę na nawóz zielony albo dla pszczół blisko pasiek bo jest bardzo miododajna. U nas nie podejdziesz blisko siatki - same pszczoły i bąki w dużej ilości. Niestety Jantar ma zwyczaj polowania na pszczoły - musimy na niego uważać.
Jeszcze trochę i będzie koniec z pokazywaniem róż - zostało tylko kilka odmian i to będą wszystkie moje róże - w tym kilka nie zakwitło.
W sobotę mogłaś wpaść do nas - zobaczyłabyś co kwitnie.
Jeszcze trochę i będzie koniec z pokazywaniem róż - zostało tylko kilka odmian i to będą wszystkie moje róże - w tym kilka nie zakwitło.
W sobotę mogłaś wpaść do nas - zobaczyłabyś co kwitnie.
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia
Ogrodzenie gotowe to teraz możesz spać spokojniej wiedząc że różyczki bezpieczne.
Co do francuzek to masz rację i te wyjątki potwierdzają to. Souvenir du President Lincoln to francuz, dzieło Robert & Moreau ale dzielnie znosił trudy niepogody i trzymał pierwsze kwiaty aż 6 dni zwieszając je pod ciężarem.
Co do francuzek to masz rację i te wyjątki potwierdzają to. Souvenir du President Lincoln to francuz, dzieło Robert & Moreau ale dzielnie znosił trudy niepogody i trzymał pierwsze kwiaty aż 6 dni zwieszając je pod ciężarem.
-
JagiS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia
Twoje uwagi, dotyczące odporności róż na deszcz i różnic między francuzkami a angielkami uważam za bezcenne, nikt nie lubi wiszących mumii, a klimat jaki mamy, każdy widzi
Pięknie fotografujesz różne fazy rozwoju róż i to też jest pouczające. Zdjęcia w katalogach, czy na stronach www często wprowadzają w błąd, pokazując tylko wariant idealny. A życie swoje...
Serdeczności - Jagoda
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia
Kobiety - są wyjątki - niektóre angielki są delikatne - z tych delikatniejszych znam - Jude the Obscure i Geoff Hamilton - jest pewnie kilka innych pełnokwiatowych.
W tym roku jednak straciłam kwitnienie Mme Plantier - bo padało. Na szczęście mam 2 sztuki i jedna kwitła gdy było pełne słońce. Niestety - przed zakupem trzeba poszukać pełnych informacji na temat róży bo możemy zostać bez kwiatów. Poza tym jest też różnica klimatyczna między poszczególnymi krajami - na to też trzeba zwrócić uwagę.
W tym roku jednak straciłam kwitnienie Mme Plantier - bo padało. Na szczęście mam 2 sztuki i jedna kwitła gdy było pełne słońce. Niestety - przed zakupem trzeba poszukać pełnych informacji na temat róży bo możemy zostać bez kwiatów. Poza tym jest też różnica klimatyczna między poszczególnymi krajami - na to też trzeba zwrócić uwagę.
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia
Nie wiem czy wiecie ale na dziś wieczór zapowiadają opady deszczu z gradem plus możliwe trąby powietrzne postępujące od zachodu. Bardzo ekstremalna pogoda.
Nadal denerwuje mnie moja NN - kolor ma bardzo ładny, ciemniejszy od Pink Piano:

Gebruder Grimm - kolor ma taki nijaki ale obficie kwitnie i jest bardzo zdrowy, zostawiłam ją dzięki Ewie/Gloriadei.

Następne kwitnienie zaczyna Nevada

Rosa sericea - podglądam owoce ale one dorastają do takiego stanu, a potem szybko opadają:

Pierwsze kwiaty na Honore de Balzac


Herkules

No i między różami tak kwitnie powojnik - Polish Spirit

myślę o zakupie nowych powojników i posadzenia ich na płot.
Nadal denerwuje mnie moja NN - kolor ma bardzo ładny, ciemniejszy od Pink Piano:

Gebruder Grimm - kolor ma taki nijaki ale obficie kwitnie i jest bardzo zdrowy, zostawiłam ją dzięki Ewie/Gloriadei.

Następne kwitnienie zaczyna Nevada

Rosa sericea - podglądam owoce ale one dorastają do takiego stanu, a potem szybko opadają:

Pierwsze kwiaty na Honore de Balzac


Herkules

No i między różami tak kwitnie powojnik - Polish Spirit

myślę o zakupie nowych powojników i posadzenia ich na płot.
- roots23
- 500p

- Posty: 790
- Od: 23 sie 2010, o 16:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa/Myślenic
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia
piekna ta róża Herkules-muszę ją przemyśleć 
Pozdrawiam wszystkich ogrodników Renata 
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia
Renata - jakoś patrząc na helpa Herkules jest mało popularny ale to bardzo dobra róża.
No i przeszła nad nami burza - tak więc powiem Wam co to była za NN - niestety nie rozłożyła się bo normalnie powinna mieć 4 środki.
Auguste Renoir - róża Meillanda o bardzo pełnych kwiatach, niestety po deszczu nie zobaczę już otwartego kwiatu.

Pegasus

Mini Eden

No i przeszła nad nami burza - tak więc powiem Wam co to była za NN - niestety nie rozłożyła się bo normalnie powinna mieć 4 środki.
Auguste Renoir - róża Meillanda o bardzo pełnych kwiatach, niestety po deszczu nie zobaczę już otwartego kwiatu.

Pegasus

Mini Eden

- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia
Koło nas przeszło bokiem-jak zwykle
Herkules jest
Herkules jest
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia
W nocy była wielka burza - dziś rano wyszłam i pewna część róż nadaje się tylko do wycięcia.
Czy komuś zakwitły już róże - Lady of Shalott i Jude the Obscure - z jesiennych i wiosennych zakupów z Rosen G?
Mi zakwitła dziś jednym kwiatem ale nie wiem która to z nich - na pewno ma okrągłe kwiaty i silnie pachnie.


wcześniejsza

Elfe

Czy komuś zakwitły już róże - Lady of Shalott i Jude the Obscure - z jesiennych i wiosennych zakupów z Rosen G?
Mi zakwitła dziś jednym kwiatem ale nie wiem która to z nich - na pewno ma okrągłe kwiaty i silnie pachnie.


wcześniejsza

Elfe

-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia
U nas nie było ani kropli i ciągle patelnia.
Piękna ta zagadka - Auguste Renoir, ciekawe że jak złapie wilgoć to się nie rozwinie a już niewiele brakuje.
Piękna ta zagadka - Auguste Renoir, ciekawe że jak złapie wilgoć to się nie rozwinie a już niewiele brakuje.
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia
Majka - na Auguście został tylko jeden kwiat - jeden trafił do nas do wazonu, drugi do wazonu cioci. 1 nadal jest na krzewie. Kwiat ma bardzo dużo płatków - chyba coś około 100 - ma kwiat ćwierćrozetowy - czyli taki podzielony na 4 w środku. Wystarczy kilka kropel wody by po prostu zaczął psuć się - zresztą wystarczy sprawdzić zdjęcia na helpie. Ja gdybym mogła to kupiłabym jeszcze kilka sztuk - tak mi się ta róża podoba.
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia
u mnie też burza aż strach iść na działkę, przepiękna Elfe moja obsypana pąkami ale jeszcze bierze mnie na przetrzymanie.
- aga13
- 500p

- Posty: 589
- Od: 11 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia
Gosiu moja Lady of Shalot jest dopiero w pąku ( żółty , brzegi faliste i pomarańczowe , bardziej jak pąk wielkokwiatowej)Deirde pisze:W nocy była wielka burza - dziś rano wyszłam i pewna część róż nadaje się tylko do wycięcia.
Czy komuś zakwitły już róże - Lady of Shalott i Jude the Obscure - z jesiennych i wiosennych zakupów z Rosen G?
Mi zakwitła dziś jednym kwiatem ale nie wiem która to z nich - na pewno ma okrągłe kwiaty i silnie pachnie.
Pozdrowionka
))
-
JagiS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia
Masz może różę Avelon
A Ciebie i Twoje bajeczne róże gorąco pozdrawiam - Jagoda

