U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25220
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Naprawde wygląda to bardzo elegancko.
Ja tam tak nie potrafię zachowac takiej dyscypliny.
Ja tam tak nie potrafię zachowac takiej dyscypliny.
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Witaj Gosiu!
Cieszę się, że trafiłam do Twojego wątku. To co pokazujesz przyprawiło mnie o zawrót głowy...piękno, dobry gust i perfekcja.
Wszystko idealnie dopracowane . Po prostu ...to jest piękne!
Zapraszam na spacer do mojego mega ogrodu.



"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Elu, gdybym miała jeszcze miejsce, to też dosadziłabym więcej hortensji bukietowych, długo kwitną i są piękne i bezproblemowe.
Gosiu, może to i dobrze że nie potrafisz, twój busz jest pełen uroku.
Witaj Bogusiu
Dziękuję za tyle miłych słów i zapraszam częściej. Zaraz pójdę obejrzeć twój ogród.
Swoje pięć minut mają teraz marcinki. W zeszłym roku kwitła mi jedna mała roślinka, jesienią nie obcinałam przekwitłych kwiatków, żeby się wysiały. I rzeczywiście wiosną było sporo siewek, które wykopałam i zebrałam po kilka w kępki, posadziłam w doniczkach a następnie na miejsce docelowe. Wyrosły w gęste kwitnące kulki. Bardzo je lubię. bo i latem dobrze wyglądały, z daleka można je było wziąć za bukszpanowe kulki.


Najbardziej kolorową donicę mam tearz na tarasie: komarnica, begonia i koleus. W przyszłym roku powtórzę takie zestawienie. Trochę im ciasno, kilka razy musiałam je już podcinać. Szczepki koleusa i komarnicy bardzo łatwo się ukorzeniają w wodzie.

Gosiu, może to i dobrze że nie potrafisz, twój busz jest pełen uroku.
Witaj Bogusiu

Dziękuję za tyle miłych słów i zapraszam częściej. Zaraz pójdę obejrzeć twój ogród.
Swoje pięć minut mają teraz marcinki. W zeszłym roku kwitła mi jedna mała roślinka, jesienią nie obcinałam przekwitłych kwiatków, żeby się wysiały. I rzeczywiście wiosną było sporo siewek, które wykopałam i zebrałam po kilka w kępki, posadziłam w doniczkach a następnie na miejsce docelowe. Wyrosły w gęste kwitnące kulki. Bardzo je lubię. bo i latem dobrze wyglądały, z daleka można je było wziąć za bukszpanowe kulki.




Najbardziej kolorową donicę mam tearz na tarasie: komarnica, begonia i koleus. W przyszłym roku powtórzę takie zestawienie. Trochę im ciasno, kilka razy musiałam je już podcinać. Szczepki koleusa i komarnicy bardzo łatwo się ukorzeniają w wodzie.

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25220
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Bardzo lubię te niskie odmiany Marcinków.
Natomiast te wyższe mnie denerwuja, bo się pokładają.
No widzisz, a mnie spodobał się Twój porządek i zapragnęłam zrobić coś ze swoim bałaganem
Natomiast te wyższe mnie denerwuja, bo się pokładają.
No widzisz, a mnie spodobał się Twój porządek i zapragnęłam zrobić coś ze swoim bałaganem
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Tez lubie te maluchy, tym bardziej ze duzym przewaznie dolne liscie brzydko brazowieja.
Takie niebieskie sa ladne, musze sie rozejrzec tez za takimi, bo mam tylko fioletowe z niskich.
Takie niebieskie sa ladne, musze sie rozejrzec tez za takimi, bo mam tylko fioletowe z niskich.
- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Ładne te niskie marcinki 

- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Gosiu, Jule, Ewo, marcinki nadal kwitną. Tej nocy zapowiadają u nas przymrozek -2, mam nadzieję, że im nie zaszkodzi. W przyszłym sezonie rozejrzę się jeszcze za różowymi.
Hortensja ogrodowa cieszy jeszcze kwiatami, paproć i funkię rosnące koło niej już wycięłam, bo szpeciły.
Martwi mnie skimmia, która ma coraz więcej żółtych liści.

Kwitnąca Augusta Luise

Na grządkach warzywnych zadołowałam doniczki z patyczkami róż, z posianymi orlikami i lawendą oraz pędami goździków, które usiłuję ukorzenić.
Pierwszy raz udało mi się wyhodować seler z korzeniem wielkości małej pięści, do tej pory wyrastała tylko natka.

Hortensja ogrodowa cieszy jeszcze kwiatami, paproć i funkię rosnące koło niej już wycięłam, bo szpeciły.
Martwi mnie skimmia, która ma coraz więcej żółtych liści.


Kwitnąca Augusta Luise


Na grządkach warzywnych zadołowałam doniczki z patyczkami róż, z posianymi orlikami i lawendą oraz pędami goździków, które usiłuję ukorzenić.
Pierwszy raz udało mi się wyhodować seler z korzeniem wielkości małej pięści, do tej pory wyrastała tylko natka.


- Helen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1874
- Od: 30 sie 2010, o 19:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Gosia, o jak fajnie że u Ciebie jeszcze tak wszystko kwitnie. Można oko nacieszyć, Marcinki śliczne,
Hortensja mnie zauroczyła, a róże w pełni kwitnienia są cudowne
Hortensja mnie zauroczyła, a róże w pełni kwitnienia są cudowne

- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
U mnie przymrozki niby zapowiadaja od 3 dni ale jakos sie to nie sprawdza i dobrze
Na skimiach sie wcale ale to wcale nie znam i nie wiem dlaczego, to to zolknie.

Na skimiach sie wcale ale to wcale nie znam i nie wiem dlaczego, to to zolknie.
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Przepiękne masz marcinki. Ja też je mam, ale skromniejsze w rozmiarach. I zdaje się, że widzę śliczną skimmię u Ciebie. Ona chyba ma skłonności do wymarzania? Okrywasz ją na zimę?
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4889
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Gosiu na zdjęciu z 7.10 17:59 znajduje się niebiesko-liliowy kwiat, ciekawa jestem co to jest? Goździki chyba raczej są podatne na ukorzenianie, co do reszty to nie wiem.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25220
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Własnie wyczytałam w necie, że skimia nie lubi nadmiaru słońca, wapiennego podłoża i braku wody. To jeden z trzech czynników, które moga powodowac żółknięcie. Ja przypuszczam, ze ma za mało kwaśną glebę, a jednoczesnie za mało azotu. O azocie wyczytałam co prawda ap ropo rh, ale to przecież z z rodziny wrzosowatych, więc warunki musza mieć podobne do rh.
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4224
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Jestem u Ciebie pierwszy raz ale podziwu i zachwytom nad Twoim ogrodem nie ma końca.Pozdrawiam 

- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Helenko, po przymrozkach padła większość kwitnących, teraz jest już szaro-buro w ogrodzie.
Jule, u nas było kilka nocy na minusie, a teraz znowu ciepło. Wolałabym chyba, żeby zrobiło się zimniej, bo zaczynają kiełkować cebulowe i obawiam się, że jak jeszcze podrosną i zmarzną to kwitnienie wiosną można zapomnieć.
Iza, skimmia jedną zimę już u mnie spędziła i niczym jej nie okrywałam. Wydaje mi się, że to dosyć odporne na mróz rośliny, podobnie jak rododendrony. Dużo ich rośnie w mieście na rabatach i nie widziałam, żeby były jakoś zabezpieczane.
Olu, niebiesko-fioletowe kwiatki to astry, marcinki. Za ukorzenianie goździków trochę późno się zabrałam, mam nadzieję że zdążą przed mrozem.
Gosiu, skimmia rośnie u mnie w półcieniu na rabacie rh, ziemię ma zakwaszoną i raczej wystarczająco wilgotno. W sezonie podsypałam ją dwukrotnie nawozem dla rh, ale może za mało? W ogóle w przyszłym sezonie muszę bardziej dokarmić rośliny nawozem, bo kwitły niemrawo.
Arkadius, witaj
Dziękuję za miłe słowa i zapraszam częściej.
Kilka aktualnych fotek




na koniec trochę kolorku, gailardia i pszonak

Jule, u nas było kilka nocy na minusie, a teraz znowu ciepło. Wolałabym chyba, żeby zrobiło się zimniej, bo zaczynają kiełkować cebulowe i obawiam się, że jak jeszcze podrosną i zmarzną to kwitnienie wiosną można zapomnieć.
Iza, skimmia jedną zimę już u mnie spędziła i niczym jej nie okrywałam. Wydaje mi się, że to dosyć odporne na mróz rośliny, podobnie jak rododendrony. Dużo ich rośnie w mieście na rabatach i nie widziałam, żeby były jakoś zabezpieczane.
Olu, niebiesko-fioletowe kwiatki to astry, marcinki. Za ukorzenianie goździków trochę późno się zabrałam, mam nadzieję że zdążą przed mrozem.
Gosiu, skimmia rośnie u mnie w półcieniu na rabacie rh, ziemię ma zakwaszoną i raczej wystarczająco wilgotno. W sezonie podsypałam ją dwukrotnie nawozem dla rh, ale może za mało? W ogóle w przyszłym sezonie muszę bardziej dokarmić rośliny nawozem, bo kwitły niemrawo.
Arkadius, witaj

Kilka aktualnych fotek








na koniec trochę kolorku, gailardia i pszonak


- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25220
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie cz.2
Jesień u Ciebie wcale nie wygląda ponuro.
Ja wrócę jeszcze do skimii. To, że dajesz jej odżywkę dla rh, nie oznacza, że zakwaszasz odpowiednio ziemię.
Może trzeba ją odpowiednio zakwasić. Są specjalne preparaty do tego, nie odzywki, tylko zakwaszacze. Także trzeba by i odżywkę dać wiosną i zakwaszacz
Ja wrócę jeszcze do skimii. To, że dajesz jej odżywkę dla rh, nie oznacza, że zakwaszasz odpowiednio ziemię.
Może trzeba ją odpowiednio zakwasić. Są specjalne preparaty do tego, nie odzywki, tylko zakwaszacze. Także trzeba by i odżywkę dać wiosną i zakwaszacz