Vanda (wątek merytoryczny)

PESTKA@ · Post » 5 maja 2009, o 11:43

Mała Minie cuduj...opiernicz zdrowo i odejdź obrażona.Powiem Ci,ze to DZIAŁA

Ja do moich nie zagladalam potem przez 5 dni i...efekty były.Puściły korzonki i rosną sobie.Nawet najwieksza vandzia listek puściła :P

kaisog1 · Post » 5 maja 2009, o 12:21

Ja też mam koszyczki 15*15 i mam w nich włókno i spagnum. A podlewam po prostu wodą z prysznica

albo wstawiam do czystej miski z wodą jak mi się trzymać nie chce

. Z tym włóknem to daj mi adres na PW to Ci wyśle bo mam KILOgram tego bo nie było mniejszych opakowań

PESTKA@ · Post » 6 maja 2009, o 12:27

Dziś zauwazyłam ,ze wieksza vanda oprocz wydłużania korzonków i wypuszczenia listka,wypuścila całkiem nowy korzonek.Jest jeszcze malutki,dopiero sie lkuje ,ale ,,jest,,

Mala_MI · Post » 11 maja 2009, o 09:01

No i chyba coś się ruszyło. Po ciężkich bojach i wielkim strachu

Najpierw spryskałam vandy asahi, a w sobotę zamoczyłam w wodzie, w której moczyło się cymbidium (ciut większa niż zazwyczaj dawka nawozu). Dziś rano widać już dość konkretne zielone kuleczki - czyli będą korzonki. W porównaniu z Wami długo i opornie to idzie. Ale ważne, że do przodu ;)

PESTKA@ · Post » 11 maja 2009, o 11:15

No superrrrrr,bardzo się cieszę.Teraz pójdzie już z górki.

Anusska · Post » 11 maja 2009, o 15:15

Gratulacje z mojej strony!

Tylko ciekawe teraz, czy to zasługa wiosny, Asahi SL, nawozu czy tak po prostu te korzonki wypuszczają...

gogi · Post » 11 maja 2009, o 18:24

Moje Vandeczki wreszcie maja zielone korzonki

Cały czas mam wrażenie, że są jakies zwiędnięte dzis posadziłam obie do jednego koszyczka ze sphagnum - niestety włókna kokosowego nie udało mi się kupic

Jak myślicie - dadzą radę ?

Jak czesto teraz podlewac?

Chwilami to zła jestem na siebie za te Vandy bo nie miałam klopotu a teraz "masz babo placek"

axela · Post » 11 maja 2009, o 18:25

gratuluje korzonków...i kto by powiedział że kwiatki dają tyle szczęścia

pozdrawiam

Mala_MI · Post » 13 maja 2009, o 10:12

gogi pisze:Moje Vandeczki wreszcie maja zielone korzonki Cały czas mam wrażenie, że są jakies zwiędnięte dzis posadziłam obie do jednego koszyczka ze sphagnum - niestety włókna kokosowego nie udało mi się kupic

Jak myślicie - dadzą radę ?

Jak czesto teraz podlewac?

Chwilami to zła jestem na siebie za te Vandy bo nie miałam klopotu a teraz "masz babo placek"

Goki

ja też jakiś czas temu wsadziłam do spagnum, ale Jolusia mi napisała, żeby nie trzymać za długo w mokrym, żeby nie zaczęła gnić. ja wsadziłam w spagnum, bo liście zaczęły mi jakoś więdnąć, trzymałam przez dobę, potem wyjęłam

Danusia próbowała z hodowlą vand w podłożu i zaczęły gnić korzenie, zrezygnowała z tego.

gogi · Post » 13 maja 2009, o 14:53

No to teraz mam zagwozdkę, co robić ;:88

Jolusia · Post » 13 maja 2009, o 18:10

Co robic ????? Przede wszystkim nie przejmowac sie tak bo dostaniecie zawalu serca. :P Kap ja po prostu czesciej , np, co drugi dzien i zraszaj codziennie. To musi jej pomöc nie ma innej opcji

PESTKA@ · Post » 13 maja 2009, o 18:57

Moja najwieksza vandzia puszzca drugi nowy korzonek :P Idzie jak burza.Rosną korzonki i nowy listek.Jejku jak sie cieszę....

dewuka · Post » 13 maja 2009, o 21:30

U mnie z 5 już tylko 1 ciągle nic

PESTKA@ · Post » 25 maja 2009, o 17:27

Kochani ..długo nie zaglądałam na forum i jestem ciekawa co sie dzieje u Waszych vandzi.Moje pędzą jak szalone.Korzonków dużo,są zdrowe ,jędrne i rosną nowe listki.

Quercus · Post » 25 maja 2009, o 19:19

Moje 4 wandy wszystkie puszczają korzonki. Listki póki co nie rosną, ale korzenie po 3-4 każda wypuszcza. Także listki raczej tez nie będa miały wyjścia