Cieszę się, że dalie wychodzą
Familokowego sezon 2020
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2771
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Familokowego sezon 2020
Niezły busz u Ciebie
Za to ścieżka czyściutka
Cieszę się, że dalie wychodzą
U mnie też - jak grzyby po deszczu. U mnie maj bardzo mokry.
Cieszę się, że dalie wychodzą
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego sezon 2020
Zimno brrr a tak było już fajnie przez kilka dni Dobrze ,że ogrodnicy jak na razie są łaskawi strasząc tylko chłodem i oby tak pozostało. Witam serdecznie wszystkich miłych gości
Myślę że i u Was ogrodnicy również obeszli sie łaskawie z roślinkami .Różyczki powoli zbierają się do pokazania swoich kwiatów na które z niecierpliwością czekamy .


FLORIANIE tylko tak się wydaje że to busz ale jest sporo miejsca gdzie będą rosnąć pomidory i dopiero gdy dalie podrosną to wtedy dopiero zrobi się busz
Szczególnie dbam o ścieżki, bo gdyby były zarośnięte ,wtedy byłby totalny bałagan


KRYSIU witaj kochana
Na skalniaku rosną dwie brunery czyżby chodziło o tę jaśniejszą . Oczywiście jak przekwitnie to zrobię sadzonkę bo już dzisiaj oglądałam czy coś nie da sie z boku uszczuplić ,ale niestety trzeba wykopać całą kępę.
Z panem koteckim bywa różnie raz jest nie do zniesienia ,a za parę dni przyłóż do rany
Oczywiście tak jak my wszyscy ma swoje humory i humorki


GRAŻYNKO chyba raczej minusowe temperatury jak na razie nas omijają w każdym razie u mnie ich nie było .Oby tak dalej, bo w tej chwili nic gorszego nie mogłoby sie przydarzyć


DAYSY też sie zastanawiam dlaczego angielkom się u mnie nie podoba .Może podsypać trochę ziemi dla kwasolubów i w takiej mieszance je sadzić. Muszę to wyeksperymentować ,albo nie ten klimat ,bo juz sama nie wiem Te siwki sa w donicy do której sypały sie oblatujące płatki, a sama donica była na korytarzu ,więc żadne chwasty nie mogły sie w niej znaleźć .Jedna siewka ma już 3 cm, wiec z pewnością się okaże co to to sie wysiało .U mnie niestety dalej bez większych opadów Wkoło leje a u mnie pokropi
trzymam kciuki oby przymrozki nie zawitały w Twoje strony


EWUNIU z tego wynika ze u mnie trochę cieplej bo wkoło jestem zabezpieczona murem albo płotem .LO też mam zapaczkowaną na maxa zresztą wszystkie róże są fajnie zapaczkowane brakuje tylko wody i ciepła Dzisiaj przyglądałam sie Rhapsody in blue jak ona fajnie jest zapączkowana





FLORIANIE tylko tak się wydaje że to busz ale jest sporo miejsca gdzie będą rosnąć pomidory i dopiero gdy dalie podrosną to wtedy dopiero zrobi się busz


KRYSIU witaj kochana
Z panem koteckim bywa różnie raz jest nie do zniesienia ,a za parę dni przyłóż do rany


GRAŻYNKO chyba raczej minusowe temperatury jak na razie nas omijają w każdym razie u mnie ich nie było .Oby tak dalej, bo w tej chwili nic gorszego nie mogłoby sie przydarzyć


DAYSY też sie zastanawiam dlaczego angielkom się u mnie nie podoba .Może podsypać trochę ziemi dla kwasolubów i w takiej mieszance je sadzić. Muszę to wyeksperymentować ,albo nie ten klimat ,bo juz sama nie wiem Te siwki sa w donicy do której sypały sie oblatujące płatki, a sama donica była na korytarzu ,więc żadne chwasty nie mogły sie w niej znaleźć .Jedna siewka ma już 3 cm, wiec z pewnością się okaże co to to sie wysiało .U mnie niestety dalej bez większych opadów Wkoło leje a u mnie pokropi


EWUNIU z tego wynika ze u mnie trochę cieplej bo wkoło jestem zabezpieczona murem albo płotem .LO też mam zapaczkowaną na maxa zresztą wszystkie róże są fajnie zapaczkowane brakuje tylko wody i ciepła Dzisiaj przyglądałam sie Rhapsody in blue jak ona fajnie jest zapączkowana



- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17446
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Familokowego sezon 2020
Witaj Jadziu
Ja jeszcze swoim różom... może jutro zajrzę.
A u ciebie nie tylko róze już kwitną,Ale i rodki, azalie, orliki lawendy.
No wszystko szybciej niż u mnie.
Jak tam po zimnych nocach ??
Ja jeszcze swoim różom... może jutro zajrzę.
A u ciebie nie tylko róze już kwitną,Ale i rodki, azalie, orliki lawendy.
No wszystko szybciej niż u mnie.
Jak tam po zimnych nocach ??
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2033
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Familokowego sezon 2020
Ależ piękne róże
już możesz podziwiać, mój Doktorek jakoś mniej ciekawie wygląda w tym roku, ale to chyba przez tą zimnice co panowała, po prostu dłużej będę czekać na kwiaty
Oj jest zachodu z tymi kotkami, ale przynajmniej człowiek się nie nudzi
Zimno u mnie ale pod wieczór słonko na moment się wychyliło, może już jutro cieplej się zrobi.
Tak Jadziu chodzi o tę z białymi dużymi obrzeżami, ale jeśli miałabyś swoją uszkodzić przy uszczuplaniu to nie będę prosić. Pozdrawiam cieplutko

Tak Jadziu chodzi o tę z białymi dużymi obrzeżami, ale jeśli miałabyś swoją uszkodzić przy uszczuplaniu to nie będę prosić. Pozdrawiam cieplutko
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2771
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Familokowego sezon 2020
Piękne przetaczniki! W zasadzie najbardziej lubię armeńskie, bo najwcześniej kwitną ale z początkami moje fascynacji ogrodnictwem kojarzy mi się przetacznik goryczkowaty, który wtedy do mnie trafił i byłem nim zachwycony!
U Ciebie mało opadów ale i temperatury wyższe. U mnie odwrotnie - deszcz za deszczem w maju ale niestety przymrozki podczas dwóch ostatnich nocy. Lekkie uszkodzenia kwiatów kosaćców, pędów dalii i liści katalpy i paulowni. Ale wyliżą się.
U Ciebie mało opadów ale i temperatury wyższe. U mnie odwrotnie - deszcz za deszczem w maju ale niestety przymrozki podczas dwóch ostatnich nocy. Lekkie uszkodzenia kwiatów kosaćców, pędów dalii i liści katalpy i paulowni. Ale wyliżą się.
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3264
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Familokowego sezon 2020
No, żeby róże zakwitły na zimną Zośkę
Przetacznik mrs. Holt - cudny
Ciekawe, czy moje bidy powojnikowe przetrwały mróz, na razie ciągle pada i nie chce mi się tam włazić, żeby zobaczyć.Niech pada, przynajmniej roślinki będą miały siłę do regeneracji uszkodzeń.
Ciekawe, czy moje bidy powojnikowe przetrwały mróz, na razie ciągle pada i nie chce mi się tam włazić, żeby zobaczyć.Niech pada, przynajmniej roślinki będą miały siłę do regeneracji uszkodzeń.
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- any57
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4661
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu, po jesiennych przesadzaniach teraz i ja zrobię takie zdjęcie https://images89.fotosik.pl/363/9cf37d5b4c24ce72.jpg wszystkie trzy rosną tak samo a jeszcze przy nich jest czwarta - 'eyes for you' - oczywiście rosną ona na "Jadzinej rabatce" 
Pozdrawiam - ja już zmykam na ogród
Pozdrawiam - ja już zmykam na ogród
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego sezon 2020
Witam serdecznie wszystkich miłych gości
Miejmy nadzieję ze Zosia nie zgotuje podłoże w ogródkach .Wreszcie pierwsze kiełki ogórków sie pokazały ,ale okryte są akwariami i mają sporo słonka w dzień .Może wreszcie w tym roku doczekam się jako takich zbiorów. Na razie slimaki przystopowały widać i im zimno
Pierwszy różany kwiat już jest w dodatku obsypany diamencikami;:167
Oczywiście musiałam parę kropelkowych fotek zrobić ale nie było tego czaego zawsze szukam w kropelkach


ANDRZEJU oj za chwilkę będzie się działo już przebieram nogami na te widoki oby tylko dziadowskie szkodniki nie narobiły zbyt wielu szkód.Moja Eyes w tym roku jakaś marna ,ale widzę ze wsadzony obok niej patyczek ma sie na razie dobrze .Moje róże słabo cięłam wiec dlatego są takie wysokie bo sama nie wiedziałam jak mam ciąć Pretty sunrise ,ale po kwitnieniu będzie ciachana bardziej.Zrobiłam wprost do doniczki odkład tego różanecznika dahurskiego . Ciekawe co z tego wyjdzie


MARTUSIU chyba Tobie też dałam kawałek tego przetacznika albo....Powojniki są raczej wytrzymałe gdy mają sporo wody jak u Ciebie .U mnie calutki dzień sie zanosiło na deszcz i nic ani kropelka nie spadła.


FLORIANIE miałam zrobioną fotkę armeńskiego ale była nijaka .U mnie pierwszy przetacznik który zakwitł to był właśnie goryczkowaty, ale tylko jednym kwiatem nie wiem dlaczego a przecież sporo go mam mam także białego od Martusi ale też jeszcze nie zakwitł .U mnie to szkody w tych roślinach to bardziej ślimory robią to samo wśród liliowców


KRYSIU oczywiście zrobię, a jakże nie ma sprawy
Zrobiłam juz odkład Dębika niech sie powoli ukorzenia .Kurcze musiałam wyciągnąć z ziemi doniczkę z tą cudna jeżówką Double scoop, bo te gady już mi młode listki pożarły i za chwilkę nawet łodyżek by nie było .Kurcze widać musi być smakowita bo inne młode listki żyją. Kajtuś jak ta pogoda raz tak, drugi raz inaczej


ANIU po zimnych nocach raczej nie mam jak na razie uszkodzeń widocznie nie było minusu tylko na plusie 1-2 *Oby tylko cieplej sie zrobiło bo nasiona nie chcą kiełkować .Cieszę sie bo fajnie wysiały mi się ubiegłoroczny aster, a mam też wysiane w doniczce peoniowe ale też słabo rosną kiedy je przepikuje na miejsca stałe nie wiem to samo Pysznogłówka cytrynowa od Iwonki 1 ważne ze wykiełkowała bo w ubiegłym roku ślimaki pożarły siewki .Teraz już wysiałam w doniczce



Życzę wszystkim miłego wieczoru i nocki bez przymrozku



ANDRZEJU oj za chwilkę będzie się działo już przebieram nogami na te widoki oby tylko dziadowskie szkodniki nie narobiły zbyt wielu szkód.Moja Eyes w tym roku jakaś marna ,ale widzę ze wsadzony obok niej patyczek ma sie na razie dobrze .Moje róże słabo cięłam wiec dlatego są takie wysokie bo sama nie wiedziałam jak mam ciąć Pretty sunrise ,ale po kwitnieniu będzie ciachana bardziej.Zrobiłam wprost do doniczki odkład tego różanecznika dahurskiego . Ciekawe co z tego wyjdzie


MARTUSIU chyba Tobie też dałam kawałek tego przetacznika albo....Powojniki są raczej wytrzymałe gdy mają sporo wody jak u Ciebie .U mnie calutki dzień sie zanosiło na deszcz i nic ani kropelka nie spadła.


FLORIANIE miałam zrobioną fotkę armeńskiego ale była nijaka .U mnie pierwszy przetacznik który zakwitł to był właśnie goryczkowaty, ale tylko jednym kwiatem nie wiem dlaczego a przecież sporo go mam mam także białego od Martusi ale też jeszcze nie zakwitł .U mnie to szkody w tych roślinach to bardziej ślimory robią to samo wśród liliowców


KRYSIU oczywiście zrobię, a jakże nie ma sprawy


ANIU po zimnych nocach raczej nie mam jak na razie uszkodzeń widocznie nie było minusu tylko na plusie 1-2 *Oby tylko cieplej sie zrobiło bo nasiona nie chcą kiełkować .Cieszę sie bo fajnie wysiały mi się ubiegłoroczny aster, a mam też wysiane w doniczce peoniowe ale też słabo rosną kiedy je przepikuje na miejsca stałe nie wiem to samo Pysznogłówka cytrynowa od Iwonki 1 ważne ze wykiełkowała bo w ubiegłym roku ślimaki pożarły siewki .Teraz już wysiałam w doniczce



Życzę wszystkim miłego wieczoru i nocki bez przymrozku

- marta64
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3264
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu, mam tego przetacznika od Ciebie
Jest uroczy
Wstawiłam u siebie zdjęcie i czekam na taką kępę jak Twoja
U mnie też jeszcze nie kwitnie goryczkowy, a chyba już powinien
Różaneczniki pokazują kolorki, moim jeszcze do tego daleko. Fajny śniedek, ale numer jeden to rozwinięty kwiat róży
Różaneczniki pokazują kolorki, moim jeszcze do tego daleko. Fajny śniedek, ale numer jeden to rozwinięty kwiat róży
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Familokowego sezon 2020
Jednak pomiędzy regionami muszą być ogromne różnice temperatur, bo u Ciebie już wszystko takie bujne, a u mnie ciągle w powijakach. Szczególnie martwią mnie róże , zimy właściwie nie było, a one ciągle nie mogą się pozbierać.
Piękny kwiat Doktorka, ale tym razem w niczym mu nie ustępuje azalia Shneeperle
Jak ja lubię kwiaty w takim kolorze 
Ciekawe czy u mnie Zośka czegoś nie nawywijała, dopiero dzisiaj, po tygodniu nieobecności jadę na działkę.
Pogody na weekend
Piękny kwiat Doktorka, ale tym razem w niczym mu nie ustępuje azalia Shneeperle
Ciekawe czy u mnie Zośka czegoś nie nawywijała, dopiero dzisiaj, po tygodniu nieobecności jadę na działkę.
Pogody na weekend
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Familokowego sezon 2020
To byłaby dopiero niespodzianka, gdybyś miała siewki
, mam już dla Ciebie ukorzenione sadzonki, po niedzieli postaram się wysłać.
Brawa
dla Twoich różyczek, Doktorek
cudowny, uwielbiam jego kwiaty, ma niesamowity kolor.
Kropelkowe zdjęcia kapitalne
, napatrzeć się nie mogę.
Nie umiem powiedzieć, co angielkom u Ciebie nie pasuje, może to wina sadzonek?
Brawa
Kropelkowe zdjęcia kapitalne
Nie umiem powiedzieć, co angielkom u Ciebie nie pasuje, może to wina sadzonek?
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego sezon 2020
DAYSY chyba jednak to nie jest siewka ta największa roślinka tylko chwaścior.Jakoś mi te listki nie pasują .Jedne są jajowate a potem pokazują sie niby chryzantemowe listki .Kurcze mogłam zrobić foto dla porównania .Reszta zieloności w donicy jeszcze nie do zidentyfikowania .Sama wciaż się zastanawiam dlaczego angielkom się u mnie nie podoba nic na to nie poradzę ale przecież mam ukorzenionego Charlesa Austina i ten super rośnie ,Tradescant no jako tako żadna rewelacja, Abraham Darby ,Munstead wood również .Ciekawe teraz próbuje ukorzenić Moulineux z jakim skutkiem zobaczymy, bo moja kupiona i przesadzona niestety padła na przedwiośniu chyba z 3-4 lata temu

muszę pilnować nasionek ciekawe czy coś z nich wyrośnie .Musze poczytać jak z nimi postępować

IWONKO ciekawe jakie ciekawe fotki znów nam pokażesz ciekawe co słychać w ogródku Patrz Twoja moja Amelka ma 3 cieniutkie pędziki ,ale ważne ze żyje .W ubiegłym roku Bobo patyczkowy miał tyle odnóże i był zdrowiutki ,chociaż nie zakwitł ,a w tym roku zdechł ciekawe dlaczego, czyżby Pamelka wszystkim kradła wodę, ale rosnącym w jej nogach chryzantemom to nie przeszkadza. Ogrodnicy nie nawywijali u mnie to cieszy, a trochę sie bałam jednak niczego nie osłaniałam

Patyczek The Prince 3 lata w donicy wygląda tak ,ale grunt ze żyje i w tym roku jakiś wigorniejszy

MARTUSIU u Ciebie w sekundzie będzie ozdoba rabatki .Nie pamiętam czy takiego jasnoniebieskiego bladawca prawie białego z niebieskim nalotem też Ci wysłałam Veronica prostrata Blue mirror ???? Goryczkowy jako pierwszy zakwitł jednym kwiatkiem reszta siedzi cicho .Ważne ze ten Śniedek nie bardzo chce szaleć wiec dostał stałe miejsce u mnie .Normalnego śniedka wszamały juz ślimaki


życzę wszystkim miłej niedzieli bo jest cieplutko wiec kawka i idę do ogródka bo nie pada

muszę pilnować nasionek ciekawe czy coś z nich wyrośnie .Musze poczytać jak z nimi postępować

IWONKO ciekawe jakie ciekawe fotki znów nam pokażesz ciekawe co słychać w ogródku Patrz Twoja moja Amelka ma 3 cieniutkie pędziki ,ale ważne ze żyje .W ubiegłym roku Bobo patyczkowy miał tyle odnóże i był zdrowiutki ,chociaż nie zakwitł ,a w tym roku zdechł ciekawe dlaczego, czyżby Pamelka wszystkim kradła wodę, ale rosnącym w jej nogach chryzantemom to nie przeszkadza. Ogrodnicy nie nawywijali u mnie to cieszy, a trochę sie bałam jednak niczego nie osłaniałam

Patyczek The Prince 3 lata w donicy wygląda tak ,ale grunt ze żyje i w tym roku jakiś wigorniejszy

MARTUSIU u Ciebie w sekundzie będzie ozdoba rabatki .Nie pamiętam czy takiego jasnoniebieskiego bladawca prawie białego z niebieskim nalotem też Ci wysłałam Veronica prostrata Blue mirror ???? Goryczkowy jako pierwszy zakwitł jednym kwiatkiem reszta siedzi cicho .Ważne ze ten Śniedek nie bardzo chce szaleć wiec dostał stałe miejsce u mnie .Normalnego śniedka wszamały juz ślimaki


życzę wszystkim miłej niedzieli bo jest cieplutko wiec kawka i idę do ogródka bo nie pada
-
GrazynaW
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6698
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Familokowego sezon 2020
Jadziu też walczysz z mszycami?
Takiej ilości nie miałam od lat, chyba z tym wiatrem je do mnie przygnało.
Takiej ilości nie miałam od lat, chyba z tym wiatrem je do mnie przygnało.
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Familokowego sezon 2020
No widzisz, czyli nie wszystkie, zobaczymy jak poradzi sobie Pani z Shalott, u mnie w pierwszym roku była cudna, po przesadzeniu mocno odchorowała cały rok. Nie trafiłam z pogodą. Na szczęście w tym roku widzę, że wygląda całkiem dobrze, zobaczymy co pokaże.
Chyba znalazłam jednego patyczka LD , niestety bardzo słabiutki, poczekamy aż się wzmocni, jeśli faktycznie to on, jest Twój.
Moja córcia zachorowała na Abrahama i chyba jej kupię do nowego ogrodu. Powiedz Jadziu naprawdę on taki ładny? Wart zaproszenia do ogrodu?
Chyba znalazłam jednego patyczka LD , niestety bardzo słabiutki, poczekamy aż się wzmocni, jeśli faktycznie to on, jest Twój.
Moja córcia zachorowała na Abrahama i chyba jej kupię do nowego ogrodu. Powiedz Jadziu naprawdę on taki ładny? Wart zaproszenia do ogrodu?
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego sezon 2020
Od popołudnia zanosi sie na deszcz jednak dalej tylko się zanosi, a pada gdzie indziej z pewnością. Specjalnie nie podlewałam licząc na darmowe podlewanie z nieba
Róże powoli otwierają swoje kwiaty Louise Odier nawet Tradescant tez powoli pokazuje kolorek to samo Therese Bugnet .Jednak jeszcze parę dni albo i nie zobaczymy jaka będzie pogoda. Mszyce panoszą sie okropnie ,ale są też dobre oznaki ,bo biedronki zabiegają o potomstwo .Omomiłki też nie próżnują
Te wstrętne zniszczyły mi całego bratka nawet nie zauważyłam dopiero po fakcie
Maigold ma coraz więcej otwartych kwiatów to za chwilkę pokażą się inne szkodniki w postacie Ogrodnic niszczylistek




DAYSY już odpisałam u Ciebie mój Abraham Darby nie jest taki okazały jak te u Ewci jej to kolosy cudnie ukwiecone
tylko pozazdrościć .Zapach cudowny
gdyby tylko zechciał u mnie lepiej rosnąć
Początkowo kwiaty na cienkich łodygach zwisające z biegiem czasu mężnieją jak u większości angielek i patrzą w górę .Pani Shalott ma tylko 1 łodyżkę ale żyje wiec jest nadzieja że może jesienią pokaże jakisik kwiatek na więcej nie liczę


GRAŻYNKO u mnie też mszyca sie panoszy na wszystkich krzewach nawet na powojniku sie znalazła .Pryskałam Bioczosem z mydłem na niewiele się to zdało Spróbuję jeszcze oprysk zrobić Gorzką solą miałam to zrobić dzisiaj ale zanosiło się na deszcz więc dałam spokój .Soda też nie pomaga nawet na mączniaka na RU czyżby trzeba było sięgnąć po chemię .Byłam w Brico i zapomniałam o Karate czy Polyversum . Zastanawiam sie czy teraz pomógłby Promanal



ŻYCZĘ WSZYSTKIM MIŁEGO WIECZORU






DAYSY już odpisałam u Ciebie mój Abraham Darby nie jest taki okazały jak te u Ewci jej to kolosy cudnie ukwiecone


GRAŻYNKO u mnie też mszyca sie panoszy na wszystkich krzewach nawet na powojniku sie znalazła .Pryskałam Bioczosem z mydłem na niewiele się to zdało Spróbuję jeszcze oprysk zrobić Gorzką solą miałam to zrobić dzisiaj ale zanosiło się na deszcz więc dałam spokój .Soda też nie pomaga nawet na mączniaka na RU czyżby trzeba było sięgnąć po chemię .Byłam w Brico i zapomniałam o Karate czy Polyversum . Zastanawiam sie czy teraz pomógłby Promanal



ŻYCZĘ WSZYSTKIM MIŁEGO WIECZORU



