Storczyki Storczykowej cz. 4

Zablokowany
Awatar użytkownika
Agita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2327
Od: 5 lis 2008, o 15:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Storczyki Storczykowej cz. 4

Post »

Dlatego właśnie podałam przykład Soni, bo jeśli dobrze pamiętam, Jovanka opisywała tam podobne problemy biorące się z kontaktu z zimnym parapetem i ogólnie z chłodu zimą w miejscu uprawy storczyków.
Ja polecam lekturę, nawet na wszelki wypadek, lub po to, żeby wykluczyć podobieństwo.
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Awatar użytkownika
Nesuniaaa
500p
500p
Posty: 924
Od: 8 kwie 2009, o 17:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Storczyki Storczykowej cz. 4

Post »

Dusiu, tak jak Agnieszka napisała, przeczytaj koniecznie ten wątek. Przekopiowałam fragment, który bardzo pasuje do Twoich warunków uprawy: "przyczyną problemu gnicia jest rzadkie podlewanie w połączeniu z chyba zbyt niską temperaturą na parapetach (16-20)"
Moje storczyki ------> http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=21813" onclick="window.open(this.href);return false;
Storczyki cz. 2 --------> http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=41733" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11980
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Re: Storczyki Storczykowej cz. 4

Post »

To u mnie na parapetach wlasnie jest bardzo zimno... Jest chyba wilgotno, bo na oknach skrapla się para i na dole szyb zimą czesto jest pleśka. Akurat większość zgniłków była pod oknem, ale tuż koło lodowatej ściany i do tego mogło coś kapnąć z podlewaczki przy podlewaniu wyżej stojących storczyków.
kasia74
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2962
Od: 1 cze 2010, o 23:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie

Re: Storczyki Storczykowej cz. 4

Post »

Marto , Agnieszko czy możecie określić bliżej jak informacje te w wątku Sonii znaleźć zaciekawił mnie temat a jakoś nie mogę trafić na tą odpowiedź.
Awatar użytkownika
darek p
500p
500p
Posty: 527
Od: 11 lip 2010, o 23:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie ok. Wieruszowa

Re: Storczyki Storczykowej cz. 4

Post »

moje storczyki http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=38721" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Agita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2327
Od: 5 lis 2008, o 15:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Storczyki Storczykowej cz. 4

Post »

Zgadza się, to ten temat ;:108
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
kasia74
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2962
Od: 1 cze 2010, o 23:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie

Re: Storczyki Storczykowej cz. 4

Post »

Dziękuję Darku za informację.Po przeczytaniu materiału faktycznie można się skłaniać że to wina grzybków, tym bardziej że Dusia sama mówiła że często pojawia się u niej pleśń, o ile dobrze pamiętam z biologii pleśń to też grzybek. Nadal uważam że pojawienie się pleśni jest wywołane przez brak wentylacji. skoro nie można otwierać okien to należy zastanowić się nad jakąś sztuczną wentylacją. Mówiąc o przerwach w podlewaniu nie miałam na myśli przerw 2-3 tygodniowych tylko takich około 7-10 dni, ewentualnie trzeba popróbować z mniej obfitym podlewaniem i absolutnie nie pozostawiać wody na podstawkach, a to się chyba czasem Dusi zdarzało.
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11980
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Re: Storczyki Storczykowej cz. 4

Post »

Moje storczyki przesychają powoli, podlewać co tydzień to stanowczo za często, tylko te nad kaloryferem przeysychają na tyle szybko, by być podlewane tak często, ale te na drugim oknie schną bardzo długo, na tym oknie jest najzimniej i najwilgotniej i jest blisko lodowata ściana. Okna nigdy nie były odpowiednio szczelne i nie da się nic z tym zrobić. Uchylać nie będę, bo jest zima, a zimą się nie uchyla okien. Zawsze uważałam za glupie otwieranie okna, gdy jest zima, np. -20 stopni. Żebym uchylila okno, musi być conajmniej 15, ale i tak rzadko uchylam, bo nie znoszę dymu.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Nesuniaaa
500p
500p
Posty: 924
Od: 8 kwie 2009, o 17:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Storczyki Storczykowej cz. 4

Post »

Duśka, ja też nie otwierałam w zimie okna i dorobiłam się piękny okaz grzyba na ścianie :roll: Żeby sprawdzić na ile groźny to grzyb wezwaliśmy pana z sanepidu, który łopatologicznie mi wytłumaczył, że cyrkulacja powietrza musi być i koniec kropka :roll:
O braku cyrkulacji świadczy skroplona woda na oknie..
Moje storczyki ------> http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=21813" onclick="window.open(this.href);return false;
Storczyki cz. 2 --------> http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=41733" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Agita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2327
Od: 5 lis 2008, o 15:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Storczyki Storczykowej cz. 4

Post »

Ale przecież jeżeli Duśka ma nieszczelne okna, to cyrkulacja powietrza jest, i to jaka- czasem aż firanki chodzą przy takich oknach! ;:108
Myślę, że tu jest jednak wina zbyt zimnego miejsca. Dusia napisała przecież, że pogniły te stojące najbliżej szyby. Ja nawet myślę, że tam żadna woda nie musiała kapnąć, zwłaszcza do tylu naraz doniczek... Dusia, włącz może biosept do podlewania, tylko w większej dawce niż dotychczas; na opakowaniu piszą, że dawka do chorych roślin to 33 krople na litr wody. Profilaktycznie dałabym co najmniej połowę. No i dość ciepła woda do podlewania musi być- dolewasz do swojej trochę zagrzanej wody, żeby nie była za zimna?
Może rzeczywiście podlewaj trochę mniej i nie zostawiaj na podstawkach, tym bardziej, że ta woda w takim miejscu momentalnie robi się lodowata...

Trudno od razu wyrokować o błędach w uprawie; zobaczcie ile osób tej zimy potraciło rośliny...
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11980
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Re: Storczyki Storczykowej cz. 4

Post »

Na oknie mi nie zgniły, tylko te na stole pod oknem, przy tej zimnej ścianie. Ale te to na 100% skapnęla woda z podlewaczki, co w połaczeniu z zimnem dało szybkie gnicie... Bo jak jest ciepło, to szybko wysychają storczyki i nie gniją, ale teraz jest zimno. A jakbym uchyliła okno, to by było jeszcze zimniej i by zamarzły. U nas w domu nigdy się nie otwiera okien zimą. A biosept niestety się już skończył :/. A moje storczyki nie są chore. Te, co ugniły, zostały już wyrzucone, bo nie było najmniejszych szans na odratowanie. Zgniły cale trzony (u niektórych także liście były rozciapciane, ale to u tych, co zgniły parę miesięcy temu), korzenie także. Tylko equestris zachował korzenie i dół trzonu, ponieważ zaczął gnić od góry. a tamte pozostałe prawdopodobnie od dołu.
Awatar użytkownika
Mala_MI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3189
Od: 16 paź 2008, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie
Kontakt:

Re: Storczyki Storczykowej cz. 4

Post »

Hmmm wietrzenie pomieszczeń to jednak podstawa. Nawet jeżeli jest zimno. Przecież w takim niewietrzonym pomieszczeniu wszystkie grzyby, pleśnie, drobnoustroje się kotłują.
Ja to z radością np na mróz pościel wywalam i wietrzę. Fakt, że potem trzeba mocno napalić, ale aż się lepiej oddycha w takim przewietrzonym mieszkaniu.
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11980
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Re: Storczyki Storczykowej cz. 4

Post »

A jak się otwiera zimą to storczyki przemarzną, a nie chciałoby mi się ich ściągać. W każdym razie nie będę otwierać okien, bo mi dym wali prosto w okno, a ja niecierpię dymu. Tyle lat nie wietrzyłam i teraz też się obejdę. Nawet w lato tylko uchylam, bo jestem zbyt leniwa, by mi się chcialo zdejmować storczyki i potem je wkładać z powrotem.
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11980
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Re: Storczyki Storczykowej cz. 4

Post »

Phal. violacea x amboinensis x spica stracił jeden ze stożków :(. Nie wiem, jakim cudem on, ponieważ stoi wysoko na półce i nie ma możliwości kapnąć na niego woda. Na szczęście zaczął gnić od góry, więc raczej będzie żył, zwłaszcza, że ma basal keiki, może po utracie stożka puści jeszcze jedno... Ale mnie bardzo zastanawia, dlaczego ugnił. Możliwe, że był chory, bo parę miesięcy temu ucięłam mu liść z brązową plamą i może ta plama się jakimś cudem przedostała do trzonu...
Equestris na razie jest bez zmian. Nie gnije już dalej. Nam nadzieję, że puści keiki z tego kawałka trzonu. Nie chciałabym go stracić, a jeszcze bardziej nie chcę stracić violacea xamboinensis x spica, bo to rzadkość, której już pewnie nigdy nie spotkam... Mam nadzieję, że w końcu nadejdzie ta wiosna, bo w tym roku chyba z 7 Phal. ugniło, 5 już całkiem padło, equestris się jeszcze trzyma, bo ma korzonki i kawałek trzonu.
Zabka_Monis
1000p
1000p
Posty: 1060
Od: 17 maja 2010, o 09:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Storczyki Storczykowej cz. 4

Post »

Duśka pokaż nam zdjęcia tych choruszków.... To podejrzane, że tak nagle aż tyle strat jest u Ciebie. Przyjrzyj się innym roślinom..nie mają plam itp? To naprawdę dziwne, że tyle Ci zgniło w tak krótkim czasie..... ja z przerażeniem czytam to o czym piszesz......
Zablokowany

Wróć do „Moje storczyki !”