Krysiu, dla mnie to wygląda rewelacyjnieKaRo pisze:
Ogródek KaRo cz.6
Re: Ogródek KaRo cz.6
-
minismok
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3036
- Od: 25 wrz 2008, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Czarni Górale
- Kontakt:
Re: Ogródek KaRo cz.6
Twój ogród zachwyca niezależnie od aury!.......a profesjonalizm Waści zdradza fakt takiego komponowania ze zawsze, stale COS kwitnie
Kolkwicja,żarnowiec,krzewuszka cudowna,pięknotka ....ech......Krysiu niestety wszystko wymarzło mi na przedwiośniu
cmokasy z gór
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Ogródek KaRo cz.6
Witam serdecznie, nie będę wyjątkiem,który wielbi twój ogród, jest po prostu piekny.
Mam gorącą prośbe, u mnie jest zdjęcie nn krzaczka, może bedziesz wiedziałą co kupiłam w ubiegłym roku?
Mam gorącą prośbe, u mnie jest zdjęcie nn krzaczka, może bedziesz wiedziałą co kupiłam w ubiegłym roku?
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22082
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Ogródek KaRo cz.6
Nie wiemy Aniu czy będzie lato w tym roku....
jeśli będzie to z pewnością 'Omoshiro' Ci zakwitnie...
Do mnie nadciąga potężna burza,wieje wiatrzysko i jest już ciemno...
nie ma przekazu na TV ... oj bedzie się działo....
jeśli będzie to z pewnością 'Omoshiro' Ci zakwitnie...
Do mnie nadciąga potężna burza,wieje wiatrzysko i jest już ciemno...
nie ma przekazu na TV ... oj bedzie się działo....
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22082
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Ogródek KaRo cz.6
Małgosiu powiedziałam co wiedziałam

- Anya
- Przyjaciel Forum

- Posty: 292
- Od: 5 gru 2006, o 14:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogródek KaRo cz.6
Witaj Krysiu,
u mnie też leje, a nawet grad poleciał, ale krótko. Straszna ta pogoda, choć zapowiadają od jutra poprawę. Przyszłam do Ciebie nasycić oczy pięknymi widokami i się nie zawiodłam. Stworzyłaś wspaniały klimat w swoim ogrodzie i tyle kolorów! U mnie nie jest tak ładnie, bo wszystko leży od deszczu, a część to nawet gnije od nadmiaru wody.
Krysiu, czy ten biały żarnowiec, to taki cały bielutki? Kupiłam najbielszy jaki widziałam, ale jest biało-żółtawy. Górny płatek biały, a łódeczka delikatnie kremowa. Jeśli masz cały biały, to już Ci zazdroszczę
Konar jabłoni wygląda fantastycznie! No i ten czas kwitnących krzewuszek i kolkwicji - żeby tylko przestało padać, to można by było się nacieszyć tą ogromną ilością kwiatów!
Super pospacerować u Ciebie w ogrodzie
u mnie też leje, a nawet grad poleciał, ale krótko. Straszna ta pogoda, choć zapowiadają od jutra poprawę. Przyszłam do Ciebie nasycić oczy pięknymi widokami i się nie zawiodłam. Stworzyłaś wspaniały klimat w swoim ogrodzie i tyle kolorów! U mnie nie jest tak ładnie, bo wszystko leży od deszczu, a część to nawet gnije od nadmiaru wody.
Krysiu, czy ten biały żarnowiec, to taki cały bielutki? Kupiłam najbielszy jaki widziałam, ale jest biało-żółtawy. Górny płatek biały, a łódeczka delikatnie kremowa. Jeśli masz cały biały, to już Ci zazdroszczę
Konar jabłoni wygląda fantastycznie! No i ten czas kwitnących krzewuszek i kolkwicji - żeby tylko przestało padać, to można by było się nacieszyć tą ogromną ilością kwiatów!
Super pospacerować u Ciebie w ogrodzie
Pozdrawiam, Anna
Wszystko czego potrzebujesz to dom pełen książek i ogród pełen kwiatów.
Wszystko czego potrzebujesz to dom pełen książek i ogród pełen kwiatów.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek KaRo cz.6
Krysiu bajecznie kwitną Ci powojniki , są piękne
A krzewuszki i kolkwicja w najpiękniejszym swoim czasie, całe obsypane kwiatami. Ja mam 2 krzewy bordowej krzewuszki, muszę koniecznie dokupić sobie jeszcze inny kolorek. Różowe i białe też są piękne, ja zawsze preferowałam rośliny o intensywnych kolorach, ale teraz muszę wprowadzić troszkę delikatniejszych barw do mojego ogródka .
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22082
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Ogródek KaRo cz.6
Smoczynko
jakie smutne wieści niesiesz
naprawdę wymarzły Ci te wszystkie krzewy
????
Bardzo mi przykro to czytać... bardzo
To chyba nie zima jako taka ale zima w kwietniu i maju poczyniła te spustoszenia ...
Myślę,że te moje przetrwały ten dziwny czas tylko dlatego,że nie są nowalijkami lecz już dobrze zaaklimatyzowanymi krzewami. Tylko ta starość je uchroniła przed zagładą.
Straciłam też kilka krzewów np. róże nieznajomą żółtą i pnąca 'Dortmund" i "Garden Princes" i berberys Tunberga Atropuepurea i 2 budleje ... a ..cóż zrobić...
U mnie praktycznie nie ma do dziś słońca ani ciepła a leje prawie każdego dnia .
O kwitnieniu róż w gruncie w pierwszych dniach czerwca nawet nie marzę,nie ma szans...
chyba,że nagle zrobi się oczekiwany upał....wtedy być może wszystko się zmieni...
W donicy zakwitło maleństwo .... 'Goldilocks'

Smoczynko co teraz w miejsce tych wypadłych krzewów?
Co posadzisz jeśli nawet forsycja może wypaść?
Zajrzę do Ciebie podejrzeć co zamierzasz teraz...
Pozdrawiam Cie serdecznie
naprawdę wymarzły Ci te wszystkie krzewy
Bardzo mi przykro to czytać... bardzo
To chyba nie zima jako taka ale zima w kwietniu i maju poczyniła te spustoszenia ...
Myślę,że te moje przetrwały ten dziwny czas tylko dlatego,że nie są nowalijkami lecz już dobrze zaaklimatyzowanymi krzewami. Tylko ta starość je uchroniła przed zagładą.
Straciłam też kilka krzewów np. róże nieznajomą żółtą i pnąca 'Dortmund" i "Garden Princes" i berberys Tunberga Atropuepurea i 2 budleje ... a ..cóż zrobić...
U mnie praktycznie nie ma do dziś słońca ani ciepła a leje prawie każdego dnia .
O kwitnieniu róż w gruncie w pierwszych dniach czerwca nawet nie marzę,nie ma szans...
chyba,że nagle zrobi się oczekiwany upał....wtedy być może wszystko się zmieni...
W donicy zakwitło maleństwo .... 'Goldilocks'

Smoczynko co teraz w miejsce tych wypadłych krzewów?
Co posadzisz jeśli nawet forsycja może wypaść?
Zajrzę do Ciebie podejrzeć co zamierzasz teraz...
Pozdrawiam Cie serdecznie
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogródek KaRo cz.6
Krysiu, zakwitła mi jedna z kolkwicji. Ma mnóstwo kwiatuszków, ale są tak maleńkie, że nieco mnie zawiodły. Czy to możliwe, że krzaczorek jest młodziutki i stąd tak mlusieńkie kwiatuszki? Są wielkości 1/4 kwiatka krzewuszki 
- Aza
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3346
- Od: 10 lut 2008, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zakopane
Re: Ogródek KaRo cz.6
Przyszlam do Ciebie na poprawienie sobie nastroju, ale piszesz że u Ciebie często pada na zdrowotność Twoich roślinek nie wplywa to widocznie tyle że zdjęciom brak słonecznej radości. U mnie leje tak intensywnie że o pracy w ogrodzie nie ma co mysleć znowu będzie powódź.
POZDRAWIAM.
POZDRAWIAM.
OLGA od malamutów
Wątki Azy
Wątki Azy
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22082
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Ogródek KaRo cz.6
Olgo
miło,że zajrzałaś.
Faktycznie
nie powinnam narzekać,mam luksus w porównaniu z wieloma znajomymi z forum.
To,że wszystko wygląda nie tak jak powinno to nie jest powód do narzekania... więc już nie będę
I tak mój ogród ma dużo szczęścia...
Nie będzie powodzi...nie ... nie wierzę ,nie chce słyszeć o nawrocie tego co było....
Słońca i chociaż kilku/kilkunastu dni bez deszczu i ze słońcem- życzę Wam wszystkim
AGNES zauważyłam,że lubisz zdecydowane kolory i takimi się otaczasz w ogrodzie...
ale to nic złego...
Moim zdaniem te w preferencje ogródkowych kolorów cechują Ciebie ...
konkretna,zdecydowana,otwarta, miła ... - po prostu postać wyrazista i tak Cię odbieram
Ale wiem czemu chcesz łagodzić pastelami swój ogród... to forum zmienia nasze wyobrażenia,poglądy,wyzwala chęci ...po prostu nas zaraża.
Do niedawna nie miałam u siebie nic czerwonego w ogrodzie
nie lubiłam tez bieli była dla mnie zbyt zimna
a teraz
kto nas zrozumie????
Inny pasjonat,pokrewna dusza
Miłego dnia kobietki ...
Faktycznie
To,że wszystko wygląda nie tak jak powinno to nie jest powód do narzekania... więc już nie będę
I tak mój ogród ma dużo szczęścia...
Nie będzie powodzi...nie ... nie wierzę ,nie chce słyszeć o nawrocie tego co było....
Słońca i chociaż kilku/kilkunastu dni bez deszczu i ze słońcem- życzę Wam wszystkim
AGNES zauważyłam,że lubisz zdecydowane kolory i takimi się otaczasz w ogrodzie...
ale to nic złego...
Moim zdaniem te w preferencje ogródkowych kolorów cechują Ciebie ...
konkretna,zdecydowana,otwarta, miła ... - po prostu postać wyrazista i tak Cię odbieram
Ale wiem czemu chcesz łagodzić pastelami swój ogród... to forum zmienia nasze wyobrażenia,poglądy,wyzwala chęci ...po prostu nas zaraża.
Do niedawna nie miałam u siebie nic czerwonego w ogrodzie
nie lubiłam tez bieli była dla mnie zbyt zimna
a teraz
Inny pasjonat,pokrewna dusza
Miłego dnia kobietki ...
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22082
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Ogródek KaRo cz.6
Moniko tak myślę,że to wiek krzewu może mieć wpływ na wielkość kwiatków .
Pobiegłam zrobić zdjęcie byś mogla porównać jaka jest różnica w wyglądzie kwiatów u dorosłych krzewów.
Bo niewątpliwie kolkwicja ma mniejsze kwiaty ale max. o połowę....
za to jest nimi obsypana... dosłownie .... nazywam ją wielkim bukietem ogrodowym bo autentycznie tak wygląda.
Moniko sądzę,że w następnym roku będzie już lepiej...
Twoje rozczarowanie przerodzi się w niekończący się zachwyt... bo ja tak mam... uwielbiam gapić się niemal z rozdziawiona ja... ą na ten krzew...
Krzewuszka różowa pachnie ,kolkwicja nie ,pewnie z braku słońca bo kiedys można było wyczuc jej delikatny zapach ,
w tym roku niestety nie ...ale i tak jest u mnie pierwszą damą



Pobiegłam zrobić zdjęcie byś mogla porównać jaka jest różnica w wyglądzie kwiatów u dorosłych krzewów.
Bo niewątpliwie kolkwicja ma mniejsze kwiaty ale max. o połowę....
za to jest nimi obsypana... dosłownie .... nazywam ją wielkim bukietem ogrodowym bo autentycznie tak wygląda.
Moniko sądzę,że w następnym roku będzie już lepiej...
Twoje rozczarowanie przerodzi się w niekończący się zachwyt... bo ja tak mam... uwielbiam gapić się niemal z rozdziawiona ja... ą na ten krzew...
Krzewuszka różowa pachnie ,kolkwicja nie ,pewnie z braku słońca bo kiedys można było wyczuc jej delikatny zapach ,
w tym roku niestety nie ...ale i tak jest u mnie pierwszą damą



- EdytaB
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2693
- Od: 1 sty 2009, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice warszawy
Re: Ogródek KaRo cz.6
no ni nie myślałam, ze kolkwicja tak potrafi....
Ja ze względu na to, że podobną krzewuszkę mam nie decydowałam się na kolkwicję ale teraz ..kto wie 
To miejsce, które przypadło do gustu Marcinowi i mi się podoba
To miejsce, które przypadło do gustu Marcinowi i mi się podoba
-
minismok
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3036
- Od: 25 wrz 2008, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Czarni Górale
- Kontakt:
Re: Ogródek KaRo cz.6
Witaj KaRo
Nie wiem Krysiu
..........nie wiem co posadzić,poradż!
Forsycje ukorzeniam w doniczkach na tzw zaś
.........wsadziłam też rugosy i głoga
Chyba poddam się dzikiej naturze do reszty [ bzy, kaliny,buki,sosny ,prunusy ........moze klony?
]
Maleństwo kwiat ma okazały i ładnie uformowany
........mini Gloria Dei
Tak chciałabym zapleść krzewuszkę
.........wspaniale wygląda w tym pokroju 
Lepiężniki budują gigantyczna masę zieloną tej wiosny,podobnie jak języczki
obiecuje Ci fotke jak tylko przestanie paprać
mokrasy z gór
Nie wiem Krysiu
Forsycje ukorzeniam w doniczkach na tzw zaś
Chyba poddam się dzikiej naturze do reszty [ bzy, kaliny,buki,sosny ,prunusy ........moze klony?
Maleństwo kwiat ma okazały i ładnie uformowany
Tak chciałabym zapleść krzewuszkę
Lepiężniki budują gigantyczna masę zieloną tej wiosny,podobnie jak języczki
mokrasy z gór
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22082
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Ogródek KaRo cz.6
AniuAnya pisze:Witaj Krysiu,
u mnie też leje, a nawet grad poleciał, ale krótko. Straszna ta pogoda, choć zapowiadają od jutra poprawę. Przyszłam do Ciebie nasycić oczy pięknymi widokami i się nie zawiodłam. Stworzyłaś wspaniały klimat w swoim ogrodzie i tyle kolorów! U mnie nie jest tak ładnie, bo wszystko leży od deszczu, a część to nawet gnije od nadmiaru wody.
Krysiu, czy ten biały żarnowiec, to taki cały bielutki? Kupiłam najbielszy jaki widziałam, ale jest biało-żółtawy. Górny płatek biały, a łódeczka delikatnie kremowa. Jeśli masz cały biały, to już Ci zazdroszczę![]()
Konar jabłoni wygląda fantastycznie! No i ten czas kwitnących krzewuszek i kolkwicji - żeby tylko przestało padać, to można by było się nacieszyć tą ogromną ilością kwiatów!
Super pospacerować u Ciebie w ogrodzie
Bardzo mi miło,że odwiedziłaś mój wątek.
Mam nadzieję,że u mnie zaczął się już ten lepszy czas, jest słońce od przedpołudnia - od razu inne życie dla mnie i dla roślin.Zauważalne oznaki ... po prostu robi się pięknie.
Życzę Tobie i wszystkim nam by ten pogodowy horror już się zakończył i wierzę,że tak będzie.
Aniu zrobiłam kilka zdjęć mojego białego 'White Lion' byś mogła zobaczyć jego biel.
On już przekwita,nie wiem czy tak będzie zawsze czy to przypadek a może to kwestia małej ilości kwiatków jakie ma i po prostu przekwita.
Pozostałe są jeszcze mocno kolorowe... ale mają dużo więcej kwiatów na pędach.
Generalnie to one przymarzły w kwietniu,niektóre pędy były brązowe ale jeszcze przed kwitnieniem zauważyłam,że
próbują wydać liście...,więc ich nie przycinałam a to pewnie było powierzchowne,tak musiała przejść jakaś fala przymrozku ,że tylko te dwa z miotlastych rosnące obok siebie ucierpiały,nieznacznie ale jednak liznął je jęzor mrozu.Za do płożący - rosnący w dwu różnych miejscach dostał okrutnie,odbija ale nie kwitnie,wkrótce go zetnę.
Wracając do białego.... moim zdaniem jest czysto biały - aczkolwiek wskutek przekwitania biel jest już przyblakła w swoim wyrazie.... to jednak jest to biel równomierna.
Z jego podstawy wyrastają trzy pędy,zamierzam przed przycięciem rozdzielić i zmusić je do ukorzenienia
a także
Jednak z czasem podrosną..niechże tylko się ukorzenią.
Już nie gadam






