Oto udało mi się wysłać .Co o tym myślicie?

[Greta]

Witaj Tosiu. Slicznie masz w ogrodzie , widać , że lubisz zwierzęta i one Ciebie Zaczełam czytać Twój watek od początku , bo zainteresowała mnie fotka z sikorkową rodzinką. Sama pochodzę z Chorzowa i bardzo tęsknię za tym miastem . Urodziłam się na ul.Stalmacha , przy targowisku. Ciepło pozdrawiam

[Tosia1]

Dziękuję Karinko za pochwałę. Fakt, dużo mnie to pracy kosztowało, ale mam satysfakcję, że teraz już tylko upiększać! Zapraszam Cię,żebyś weszła na moją pierwszą stronę i zibaczyła moje pupilki. Naprawdę warto! Pozdrawiam serdecznie

[Tosia1]

GRETO. Odpowiedziałam na Twoim watku. CUDO. Szczęki ni mogę do tej pory zamknąć!!

[idea]

Tosia no szalejesz normalnie no ale uważaj , co byś się nie prze szalała suuuper to wszyćko, łącznie z domeczkiem no i z Tobą rzecz jasna bo czy bez Ciebie tak by to własnie wyglądało?... kurcze, już nie nadążam za Tobą Powodzenia w dalszym "szaleństwie" jak będziesz miała chwileńkę, to sobie może i o mnie przypomnisz
pozdrawiam Maja

[karina1]

Tosiu oczywiście że je widziałam sikoreczki cudne ,no a kociaczki słodziutkie ,mnie też cieszy to co zrobimy sami,i jak coś wyhodujemy od małego,a nie tak jak to nie którzy zamawiają architekta,kupią duże dorodne krzewy i iglaki,i oni mają ogród a co do czego przyjdzie to nic nie potrafią w nim zrobić ,znam takie przypadki ;:94 Pozdrawiam Cię serdecznie

[Greta]

Tosiu , to Ty jesteś kobieta jak błyskawica. Trudno za Tobą nadążyć , ogródek jest jak z bajki i to wszystko zrobione własnymi rękami. Podziwiam i szanuję. Serdecznie pozdrawiam

[Tosia1]

Karinko ! Otóż to. Ja to jestem ciemna jak tabaka w rogu. Wczoraj godzinę ogladałam ogród Grety z Hamburga. Szok. Ale Ona na wszystkim się zna i sama robi. Super babeczka Ja dziś się bardzo napracowałam. Po postawieniu domku, dużo kątów jest do ogarnięcia i właśnie to robię. Dziś wykopywałam karpę po starym drzewie. Strasznie sie naszarpałam. Moje piwonie

sa młode i mają po 3-4 kwiatki, ale duże
, a to mój ostatni zakup funkja czy jakoś tam i wierzba

[Tosia1]

Greto błyskawica, to ja byłam 20lat temu. Jak kupiłam ogródek, to cały zarośnięty był mirabelkami. Ja byłam po wypadku i na tyłku /gips na nodze/ karczowałam te śliwunie po kolei. Itd, aż do dziś, tj 8 lat. Jestem dumna z niego, ale troche podpatrzyłam i zmieniam charakter ogródka. Uczę się od Ciebie, bo jest od Kogo!

[Greta]

Tosiu , Ty sama rudowałaś drzewo , Kobieto biedny Twój kręgosłup , jutro ruszyc się nie będziesz mogła .

[Tosia1]

Kotłowałam go siekierą, bo odrąbałam mu korzenie i nie mogłam podważć karpy.Gdzieś trzymało. A ciasno było w tym kącie, jak Greto, ja ułożyłam płytki klinkierowe i betonowe przed domkiem lepiej jak facet!! Wiesz, zamieniłam męża na kota i też pitnął! Nie mam z kim pracować. Ale mi dobrze.Nikt mi nie psioczy. Jestem sobie panią. Trochę nieraz smutno, ale jak nie ma chętnego, to co zrobić? A, puszczę jeszcze fotki moja nowa pierwsza żurawka

to jest to!!!
moja wierzba

[basjak]

Tosia, ale Ci się udało zdjęcie sadzawki w deszczu. Konkursowe
Piwonie piękne, na tę białą z żółtym środkiem zachorowałam

[Tosia1]

Basiu - nie ma sprawy. Masz jak w banku!!!

[basjak]

Tosia, masz małe krzaczki, więc na razie nie ma czego dzielić. Ja poczekam cierpliwie

[JAKUCH]

TOSIU przecież masz żurawek mnóstwo więc i te pokaż one sa równie ładne i kwitnące . Piwonie 1 klasa ta z żółtym środeczkiem i różowa jak cukiereczek . No to do jutra

[karina1]

Tosiu i ja Cię podziwiam ,i życzę powodzenia ,kobieta potrafi i nieraz leprze sprawy zrobić sama niż co nie którzy mężczyźni bez obrazy pozdrawiam cieplutko