Choroby róż Cz.1

Zablokowany
Tomek K
100p
100p
Posty: 160
Od: 26 sty 2012, o 07:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Choroby róż

Post »

Wygląda na raka. Może być problem z utrzymaniem róży przy życiu i to wcale nie oznacza że padnie w tym roku. Choroba może postępować powoli. Musisz wyciąć wszystkie podejrzane części , rany posmarować Funabenem. Jeśli bardzo zależy ci na tej róży warto zastosować mocną chemię np. kilkakrotny oprysk Rovralem i odizolować od innych róż. Chociaż nie wszystkie są jednakowo podatne i nie muszą zachorować. Powodzenia. :tan
Tomek K. ,
Awatar użytkownika
Atka-a1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1357
Od: 28 kwie 2009, o 09:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Raszyn

Re: Choroby róż

Post »

Dziękuję za odpowiedź Tomku. Rozumiem, że w razie, gdybym chciała ją zostawić to narzędzia trzeba będzie za każdym razem dezynfekować. Blisko, w zasięgu korzeni nie ma innej róży, czy ta choroba może się przenieść w inny sposób?
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Choroby róż

Post »

Beata - wtedy moja Veilchenblau na to padła - jak tylko zrobi się cieplej pryskaj cały krzew - obserwuj ją też dobrze.
Awatar użytkownika
Atka-a1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1357
Od: 28 kwie 2009, o 09:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Raszyn

Re: Choroby róż

Post »

Atka-a1 pisze:Dziękuję za odpowiedź Tomku. Rozumiem, że w razie, gdybym chciała ją zostawić to narzędzia trzeba będzie za każdym razem dezynfekować. Blisko, w zasięgu korzeni nie ma innej róży, czy ta choroba może się przenieść w inny sposób?
Ponawiam pytanie czy może się przenieść na inne róże, bo jeżeli jest duże prawdopodobieństwo, to będę ją musiałą usunąć.
Tomek K
100p
100p
Posty: 160
Od: 26 sty 2012, o 07:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Choroby róż

Post »

Na razie spróbuj ja ratować a więc, zetnij nisko i usuń wszystkie pozostałe z poprzedniego roku liście i pędy.. Zastosuj ochronę chemiczną i być może wyzdrowieje. Jeśli w w tym roku nadal choroba będzie wracała lepiej ją usunąć i w tym miejscu nie sadzić innych róż. Powodzenia
Tomek K. ,
Awatar użytkownika
Atka-a1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1357
Od: 28 kwie 2009, o 09:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Raszyn

Re: Choroby róż

Post »

Dziękuję, tak zrobię.
KrzysztofP
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 14 kwie 2012, o 12:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Choroby róż

Post »

Witam,
jestem nową osobą na forum, więc miło mi Was wszystkich przywitać.

Jestem producentem róż, uprawę przejąłem po rodzicach i nie ze wszystkimi problemami sobie radzę.

W tym roku wystąpił taki problem:
Obrazek
Obrazek

Zaatakowało i przetrzebiło takie odmiany jak:
- Mercedes
- Mario
- Cosima
- Akito
- Duet

Nietknięte zostały
- Red Champ
- Prestige
- Talea
- Izis

Czy ma ktoś pomysł co to może być?
Wcześniej myślałem, że to zamieranie pędów ale żadne środki ochrony roślin nie pomogły (m. in. Rovral).
Będę wdzięczny za każdą wskazówkę
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Choroby róż

Post »

Moim zdaniem te brązowe plamy to uszkodzenia mrozowe.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Ogrodnik88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1433
Od: 17 cze 2010, o 22:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Choroby róż

Post »

Witam
Jeśli w róży sadzonej tego roku zamieranie pędów w niektórych gałązkach doszło do miejsca szczepienia to da sobie rade czy padnie cała?
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Choroby róż

Post »

Może wypuścić nowe pędy z miejsca szczepienia.
Awatar użytkownika
Ogrodnik88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1433
Od: 17 cze 2010, o 22:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Choroby róż

Post »

A jest ryzyko że padnie cała roślina?
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Choroby róż

Post »

Zwykle jest to 50 na 50%. Czasem warto zaczekać i jak róża ma chęć życia to wypuszcza nowe pędy.
Awatar użytkownika
ada.kj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5075
Od: 2 gru 2008, o 12:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Choroby róż

Post »

Co dolega mojej róży. Jest to róża The Pilgrim i szkoda byłoby mi ją stracić
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Róża ładnie ruszyła po zimie, a w tej chwili pokazało się jakby zamieranie nowych pędów.
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Choroby róż

Post »

Krysiu,
to wynik przemarznięcia pędów. Tak się zdarza, że pęd nie zrobi się od razu czarny, jak zwykle, ale ostatkami sił wypuszcza jeszcze liście, które później zamierają. Taką sytuację miałam też w tamtym roku na Elmshorn i części pędów Veilchenblau.
Co można teraz zrobić... jak najszybciej przyciąć te pędy nad ziemią aby róż skupiła swoją energię na wytworzeniu nowych przyrostów, które wybiją od podstawy.
Pozdrawiam ciepło! :D
Awatar użytkownika
ada.kj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5075
Od: 2 gru 2008, o 12:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Choroby róż

Post »

Ewuniu. dzięki pięknie ;:196 jutro tak zrobię, a już chwaliłam tę różę, że zrobiła się z niej prawie pnąca, gdyż w ubiegłym roku wypuściła badyle na ponad dwa metry, a zimę zakończyła z zielonymi pędami, na których dopiero teraz wychodzą uszkodzenia mrozowe.
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Zablokowany

Wróć do „Róże”