
Leśny zakatek...
- TROJA
- 500p
- Posty: 906
- Od: 6 kwie 2017, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Leśny zakatek...
Lenko u mnie też ślimaki mają ochronę i ich nie tępię
nigdy mi szkód nie narobiły, gorzej jest z nornicami. Moja córka nawet znosi ślimaki i mówi, że ona je hoduje, ostatnio z przedszkola winniczki przyniosła bo chłopacy chcielli je zdeptać.

Pozdrawiam Ania
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Leśny zakatek...
Witaj
. Mam nadzieję, że nie będziesz musiała się już więcej przeprowadzać
. Piękna ta zielona petunia
, wygląda niesamowicie
. U mnie nie ma takich ślimaków, za to dominują te bezdomne
. Pozdrawiam i pogody życzę
.






- wrigley
- 500p
- Posty: 697
- Od: 5 mar 2009, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Leśny zakatek...
Lenko - moje ziemniaki tez poszalały - sprawdziłam. Pogoda im sprzyja 

- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Leśny zakatek...
Fajna ta petunia, zielonej jeszcze nie widziałam
też ostatnio miałam takiego rogatego gościa, schował się pod kwiatkiem 


?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- Carmelka00
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 878
- Od: 25 lut 2015, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Leśny zakatek...
Oj dawno mnie tu nie było, ale pogodę mam bajeczną to korzystam i siedzę w ogrodzie
Ola ziemniaki to mam nadzieję ,że mnożą się pod ziemią

Seba no nasionka na bank zbiorę
zobaczymy co z nich da w przyszłym roku, a naparstnice lada dzień rozkwitną w pełni

Ania brawo dla córci
ja tam nie lubię nic niepotrzebnie zabijać, nawet mrówek nie tępię a mam je dosłownie wszędzie oprócz w domu


Ewelina u mnie pogoda bajeczna, mam nadzieję ,że u Ciebie też
ślimaki powoli się już kończą bo widzę ich coraz mniej

Asia ja na działce mam samą glinę
tylko na tym kawałku mi mąż nawiózł ziemi tak na 40 cm
a ziemniaki zobacz sama jak szaleją

Natalia te zielone petunie bajecznie pachną , będę chciała siać je z nasion na przyszły rok


Ola ziemniaki to mam nadzieję ,że mnożą się pod ziemią


Seba no nasionka na bank zbiorę



Ania brawo dla córci




Ewelina u mnie pogoda bajeczna, mam nadzieję ,że u Ciebie też



Asia ja na działce mam samą glinę




Natalia te zielone petunie bajecznie pachną , będę chciała siać je z nasion na przyszły rok


- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Leśny zakatek...
Lena wspaniale rosną Ci warzywa
Naparstnice to jedne z moich ulubionych kwiatów
Piękną masz kocimiętkę


Naparstnice to jedne z moich ulubionych kwiatów

Piękną masz kocimiętkę

- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Leśny zakatek...
W takim razie trzymam kciuki żeby petunie były i za rok
Piękne widoki, lepiej na żywo podziwiać, niż przed komputerem siedzieć 


?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- Carmelka00
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 878
- Od: 25 lut 2015, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Leśny zakatek...
Sebastian a mi się wydawało ,że te moje warzywa nic nie rosną i stoją jakoś w miejscu, a dziś patrzę w kalfiory a tam wszędzie róże wielkości mandarynki
i nawet dość białe są a czytałam ,że trzeba je wybielać podobno
padło mi za to kilka brokułów i przesadzonych ogórków gruntowych.
Ogólnie to miałam pracowity weekend- samo podlewanie co wieczór wszystkiego to jakieś 40 min, bo susza podła , dziś dopiero padało u nas, i rozstawiałam basen w ogrodzie zakupiony w zeszłym roku
i okazał się ogromny! 5m średnicy(14,600 l) chyba przesadziłam z mamą
dwa dni nalewania wody!
Natalia koniecznie chcę zebrać nasionka z tych co teraz mam, bo może całkiem coś fajnego wyjść na przyszły rok
Natomiast w ogrodzie siedzę teraz non stop, tym bardziej że wkoło mam las a więc cisza,święty spokój i fantastyczny śpiew ptaków


padło mi za to kilka brokułów i przesadzonych ogórków gruntowych.
Ogólnie to miałam pracowity weekend- samo podlewanie co wieczór wszystkiego to jakieś 40 min, bo susza podła , dziś dopiero padało u nas, i rozstawiałam basen w ogrodzie zakupiony w zeszłym roku


Natalia koniecznie chcę zebrać nasionka z tych co teraz mam, bo może całkiem coś fajnego wyjść na przyszły rok

Natomiast w ogrodzie siedzę teraz non stop, tym bardziej że wkoło mam las a więc cisza,święty spokój i fantastyczny śpiew ptaków

- matt55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1006
- Od: 17 cze 2012, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Leśny zakatek...
Taki duży?
W takim to by popływał 


Zapraszam do mojego wątku: Początki mojego ogrodu
Moja domowa zielona dżungla
Spis moich wątków Wizytówka
Moja domowa zielona dżungla
Spis moich wątków Wizytówka
- wrigley
- 500p
- Posty: 697
- Od: 5 mar 2009, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Leśny zakatek...
Lenko basen ogromny
, ja mam na 11 tys litrów i nalewa się cały dzień z nawiązką. Jedna rada - nigdy, ale to przenigdy nie próbuj myc go karcherem, mój mąż w ubiegłym roku wpadł na ten "genialny" pomysł...i w tym roku łatał dziury w dnie
Pokaż zdjęcia kalafiorków proszę


Pokaż zdjęcia kalafiorków proszę

- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Leśny zakatek...
Witaj
. Pogoda u mnie fajna a w nocy popadało w końcu
. Dzisiaj mamy święto więc nie mogę nic robić
. Masakra jakaś
. Basen ogromny
. 5 metrów średnicy to sporo
. My takiego cuda nie mamy bo na wodne rozrywki jeździmy sobie do Teściów nad zalew. Na działce mamy tylko mały basenik dla dziewczynek
. Pozdrawiam i słoneczka życzę
.








- TROJA
- 500p
- Posty: 906
- Od: 6 kwie 2017, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Leśny zakatek...
Lenko u mnie też mrówki wszędzie... no i niestety glina... co roku dajemy obornik w nadzieji, że coś się poprawi ale może za 20 lat będa jakieś efekty...
Pozdrawiam Ania
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Leśny zakatek...
Niezły basen, prawie olimpijski
.
A mrówki to są może z powodu mszyc. U mnie sporo mrówek i mszyc. Ale najgorsze że mrówki jakoś się dostały do przyczepy kempingowej w tym roku i musze czymś wytruć...

A mrówki to są może z powodu mszyc. U mnie sporo mrówek i mszyc. Ale najgorsze że mrówki jakoś się dostały do przyczepy kempingowej w tym roku i musze czymś wytruć...
- Carmelka00
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 878
- Od: 25 lut 2015, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Leśny zakatek...
Mateusz ja chyba przesadziłam z tym basenem
no ale przynajmniej na zlot babski mi wystarczy
Róża nn z kartonika z biedronki

Ola hahah dzięki za radę, bo mamy zamiar kupić karchera haha , na razie to jak poczytałam o problemach z wodą to się zastanawiam czy zrobiłam dobrze w ogóle go kupując
a ty jak chemię dozujesz?? i jak twoja woda? bo ja to wszędzie inne rady czytam
Kalafiorki jak marzenie, w życiu nie myślałam że mi takie cuda urosną, teraz mają wielkość piłki tenisowej
patisonik, zastanawiam się kiedy je zebrać aby malutkie zaprawić ?

basen woda po 3 dniach już prawie ciepła
szkoda że pada

Ewelina ja też latam jak głupia z wężem, ale wczoraj padało i dziś padać zaczyna , a mogło by jak u Ciebie w nocy popadać
ja też zawsze nad jezioro jeździłam, ale teraz po przeprowadzce mam kawałek do jakiejkolwiek wody, ale chyba przegięłam z tą wielkością

Ania no ja z gliną i mrówkami to już nie walczę, musiała bym majątek na to i na to stracić, raczej piach by pomógł jakieś 4 wywrotki i dobrze wymieszać
wtedy ziemia była by w sam raz
Asia to chyba faktycznie idealne połączenie mrówki i mszyce, ostatnio psikałam róże i kilka kwiatów, na szczęście nie ruszają warzyw(mszyce)
Mieszkam kolo lasu a więc mrówek to mam masę i to dużych czarnych i gryzących
a z przyczepy to mozesz się pozbyć raz i na zawsze muchozolem
ja tak wytrułam, zamknęłam przyczepę i bach , cały prawie wypsikałam, padło wszystko
tylko wietrzenie długie trzeba zrobić.
brokuły też rosną jak szalone

i fasolka



Róża nn z kartonika z biedronki

Ola hahah dzięki za radę, bo mamy zamiar kupić karchera haha , na razie to jak poczytałam o problemach z wodą to się zastanawiam czy zrobiłam dobrze w ogóle go kupując


Kalafiorki jak marzenie, w życiu nie myślałam że mi takie cuda urosną, teraz mają wielkość piłki tenisowej

patisonik, zastanawiam się kiedy je zebrać aby malutkie zaprawić ?


basen woda po 3 dniach już prawie ciepła



Ewelina ja też latam jak głupia z wężem, ale wczoraj padało i dziś padać zaczyna , a mogło by jak u Ciebie w nocy popadać



Ania no ja z gliną i mrówkami to już nie walczę, musiała bym majątek na to i na to stracić, raczej piach by pomógł jakieś 4 wywrotki i dobrze wymieszać


Asia to chyba faktycznie idealne połączenie mrówki i mszyce, ostatnio psikałam róże i kilka kwiatów, na szczęście nie ruszają warzyw(mszyce)
Mieszkam kolo lasu a więc mrówek to mam masę i to dużych czarnych i gryzących



brokuły też rosną jak szalone


i fasolka

