A jak tam z waszym drobiem

, niosą się dobrze czy robią sobie z jaj jaja

(jedna chyba sobie jaja robi z jajek,3 dni temu 6, 2 dni temu 7, wczoraj 6, dzisiaj 7...

), popadało dzisiaj i nawet do kurnika wejść nie chciały, to łaziły takie przemoczone (psiurze to pasowało, bo miała okazję je polizać po mokrych piórach

).
Ogólnie wróble mnie denerwują, już trzeci raz zatrzaskują mi łapkę przy kompostowniku i niczego się nie uczą przy zatrzaskiwaniu (są zwinniejsze od myszy, więc nie robią sobie krzywdy).
Wstyd się przyznać, ale ja nawet nie wiem jakiej wielkości mam działkę

(nigdy nie mierzyłam, nawet wielkość ogródka jest tajemnicą

).