Różanka w Sudetach, cz. 3

ODPOWIEDZ
sawka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1310
Od: 13 lis 2011, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Różanka w Sudetach, cz. 3

Post »

Heniu, co roku kopczykujesz róże obornikiem? Ilu letni jest najlepszy, bo świeży chyba nie bardzo? Obornik wiosną zabierasz czy rozgarniasz albo przekopujesz? Nawozisz na wiosnę jeszcze innymi nawozami?

Mam tego dobra pod dostatkiem. W tym roku poważnie myślę czy go nie użyć bo u nas od dwóch dni mróz (w nocy do -7) a ja mam 4 kopczyki ;:174. Popołudniami pewnie niewiele zrobię, więc główna robota zapowiada się na sobotę, a do tego czasu mróz zmrozi ziemię na amen ;:145 . Kompost też pewnie zamarznie.
Pozdrawiam. Sławka
Awatar użytkownika
Dyskrecja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1514
Od: 22 lis 2010, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sudety

Re: Różanka w Sudetach, cz. 3

Post »

daysy, ta różana ściana patrzy na południe ale od 14 do 16 częściowo jest w cieniu innego budynku, po południu znowu słońce z dwie godziny.
Moja Comte de Chambord to jeszcze dość młoda róża, dopiero był jej drugi sezon, czekam na jej docelowy wzrost 150 - 170 cm i ok 120 cm szerokości, jeszcze jej dużo brakuje. Nie jest zbyt odporna na choroby grzybowe ale jest bardzo odporna na mrozy i cudownie pachnie.
Ja cieszę się, że ją mam, trzeba o nią szczególnie dbać, bardzo lubi herbatki z pokrzyw.

sawko, w tym roku będę pierwszy raz kopczykować obornikiem, najlepszy jest obornik kilkuletni, wiosną kopczyki rozgarnę i nawóz lekko przemieszam z ziemią. Boję się tylko aby krety go nie wyczuły, bo mogą przeryć całe rabaty w poszukiwaniu dżdżownic.
Oprócz tego będę stosować nawozy sztuczne ale już w mniejszych dawkach.
Jak masz łatwy dostęp do obornika to grzechem byłoby go nie wykorzystać.
Pozdrawiam, Henia
"Różanka w Sudetach"
Część 3 (Aktualna), część 2, część 1.
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13134
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Różanka w Sudetach, cz. 3

Post »

Obrazek

ten widok powala, uwielbiam ściany różane ;:180
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
Elwi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2114
Od: 1 lis 2013, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie

Re: Różanka w Sudetach, cz. 3

Post »

Heniu, sęk w tym, że kupiłam specjalne krążki torfowe i nasionka wkładałam na górę, tak jak pokazywali w necie na filmie instruktażowym. Niestety, nic nie wzeszło ;:145 Z lobelią robiłam dokładnie tak samo i urosła bujnie, stąd moje przewidywania, że nasiona były felerne...
Będę się starała być na forum tak często jak czas pozwoli, a Twój ogród jest jednym z moich ulubionych, więc masz pewne moje odwiedziny :D
sawka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1310
Od: 13 lis 2011, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Różanka w Sudetach, cz. 3

Post »

Heniu, jeśli chodzi o obornik to mamy taki sam plan więc powinno być dobrze ;:108 .
Natomiast jeśli chodzi o krety to temat-rzeka ;:202 . Mój M w tym roku się zawziął i złapał prawie 30!!! tych "uroczych" stworzonek ;:130. I wreszcie trawniki wyglądały jak należy ;:173 .
Pozdrawiam. Sławka
Awatar użytkownika
Dyskrecja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1514
Od: 22 lis 2010, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sudety

Re: Różanka w Sudetach, cz. 3

Post »

Aniu, miło mi Cię gościć po długiej nieobecności. Tak, ta różana ściana dała mi też w tym roku dużo zadowolenia. Szkoda tylko, że Flammentanz i Vilchenblau nie powtarzają kwitnienia, ale i tak trwało ono ponad miesiąc

Elwi, ja nigdy nie korzystałam z krążków torfowych i ogólnie to nie miałam dużego doświadczenia z nasionkami ale jest to dość długa zabawa, nie wiem jak to się stało, że woda podciekła pod podstawki i niestety parapet zniszczony ;:222
sawko, u mnie aktualnie grasuje w trawniku, dzisiaj zlikwidowałam 9 kopców. Przydałby mi się ktoś kto umie to stworzenie wyłapać.

A tak wyglądał mój ;:167 Alexander Mac Kenzie

Obrazek
Pozdrawiam, Henia
"Różanka w Sudetach"
Część 3 (Aktualna), część 2, część 1.
Awatar użytkownika
mati1999
1000p
1000p
Posty: 4200
Od: 3 maja 2013, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Różanka w Sudetach, cz. 3

Post »

Piękna ;:180 ;:196 mi się kojarzy z wierzgającym(bardzo silnie kwitnącą aleksandrem(rózą) ;:167
Awatar użytkownika
Elwi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2114
Od: 1 lis 2013, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie

Re: Różanka w Sudetach, cz. 3

Post »

Heniu, przepiękny Aleksander ;:215 Jakieś te Twoje róże ogromniaste rosną ;:oj Czy tak bujają na oborniku czy coś jeszcze dajesz?
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Różanka w Sudetach, cz. 3

Post »

Heniu czy Twój Alexander Mc Kenzie to jeden krzaczek? Robi wrażenie ;:oj .
Mogłabyś wrzucić fotkę Kórnik? Chętnie bym ją zobaczyła ;:108 .
Awatar użytkownika
Dyskrecja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1514
Od: 22 lis 2010, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sudety

Re: Różanka w Sudetach, cz. 3

Post »

mati, Elwi, dorotko :wit
Alexander, to jeden krzk, posadzony z gołym korzeniem jesienią 2009r. Jest to idealna róża na trudne warunki klimatyczne.
Co do nawożenia to należy brać pod uwagę, że większy krzak potrzebuje większej dawki nawozu, nawozem naturalnym zasilam róże co drugi rok, oprócz tego wiosną dostają azofoskę a latem herbatkę z pokrzywy, niektórzy zasilają dwa razy nawozem sztucznym, ja tego drugiego nawożenia raczej nie stosuję, chyba, że jakaś róża jest cherlawa dostaje Magiczną Siłę.
Wyjątkowo w ostatnim sezonie do młodych angielek zastosowałam Nawóz Długodziałający Do Róż, który miał działać przez 6 mcy. Jest to jednak nawóz dość drogi i nie wiem czy nadal będę go stosować. Działanie nawozu długodziałającego w moim klimacie jest chyba zbyt długie i obawiam się czy pobieranie azotu z tego nawozu jeszcze w październiku / wtedy mijało te 6mcy /, nie spowoduje przemarzania róż zimą.

dorotko, załączę dla Ciebie fotkę Kórnika, jest to bardzo wczesne kwitnienie, początek czerwca, kwiatów jeszcze niezbyt wiele ale jakieś pojęcie o wielkości krzaka oddaje

Obrazek
Pozdrawiam, Henia
"Różanka w Sudetach"
Część 3 (Aktualna), część 2, część 1.
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Różanka w Sudetach, cz. 3

Post »

Heniu, ile lat potrzeba czekać aby Kórnik była taka duża?
Twoja to istny kolos ;:224
Awatar użytkownika
Dyskrecja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1514
Od: 22 lis 2010, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sudety

Re: Różanka w Sudetach, cz. 3

Post »

dorotko , sadziłam ją jesienią 2009, z gołym korzeniem, jest tak kolczasta, że nawet strach się za nią zabierać aby zmienić jej miejsce.
Pozdrawiam, Henia
"Różanka w Sudetach"
Część 3 (Aktualna), część 2, część 1.
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Różanka w Sudetach, cz. 3

Post »

Wiedziałam ,ze masz Kórnika ,ale mnie zafascynowała różana ściana ;:180 .Kiedy moje róże przy siatce zbudują taką ścianę. Mogłam lepiej kupić Mc Kenziego zamiast Adelaidę Hodles.To beznadziejna róża tylko zajmuje miejsce .Zakwitła tylko paroma kwiatami a może za słabo odżywiona .Narzuciłam wszystkim różom kompostu niech się posilają przez zimę
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Dyskrecja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1514
Od: 22 lis 2010, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sudety

Re: Różanka w Sudetach, cz. 3

Post »

Jadziu, z Adelaidy możesz jeszcze mieć pociechę, może jeszcze jest zbyt młoda ale daj jej nawozu i się odwdzięczy.
To bardzo zdrowa róża, potrzebuje miejsca, obficie kwitnie np. http://www.rosebook.ru/roses/gallery/mo ... odless/11/
Pozdrawiam, Henia
"Różanka w Sudetach"
Część 3 (Aktualna), część 2, część 1.
Awatar użytkownika
dotii
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1454
Od: 18 cze 2012, o 07:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warmińska kraina ( 53°59'N 20°24'E)
Kontakt:

Re: Różanka w Sudetach, cz. 3

Post »

Witaj Heniu :wit
Jak to się stało ,że dopiero teraz odkryłam tak cudowny ogród ;:oj
Róże ,to to co najbardziej kocham ,
Robię kawę ,siadam i będę podziwiać Twoje piękności :)
Oczywiście zaznaczam wątek i jeśli pozwolisz ,będę tu częsty gościem
:wit
ps .Flammentanz i Vilchenblau ;:oj ;:167 ;:167 ;:167 zatkało mnie zabrakło słów ;:202 Kiedy moje takie będą ;:224
Mój zielony raj.
Zapraszam do mojej cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=72247" onclick="window.open(this.href);return false;
Wymienię/Kupię/Sprzedam http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 53&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje róże !”