 
 A co posiałaś w gruncie? Myślę o warzywach, ale jakoś tego dużo, albo tak się tylko na fotkach wydaje.
 
 
 
   
   
   
  

 
  
 

 
  
  Niestety nie mam takich , tylko to co sama posadziłam. Dziwię się że można od tak pozbyć się takiego skarbu ze swojej działki. Wyciąć to chwila i nie ma a wyhodować to trzeba wiele lat.
  Niestety nie mam takich , tylko to co sama posadziłam. Dziwię się że można od tak pozbyć się takiego skarbu ze swojej działki. Wyciąć to chwila i nie ma a wyhodować to trzeba wiele lat.  
  
  

 .Przez te kilka lat nauczyłam się nowej ziemi,do dziś walczę z tym co pod trawką ukryte zostało.Ale jest fajnie.
 .Przez te kilka lat nauczyłam się nowej ziemi,do dziś walczę z tym co pod trawką ukryte zostało.Ale jest fajnie. .  A to moje drzewko z przed laty ,urosło jeszcze raz tyle
.  A to moje drzewko z przed laty ,urosło jeszcze raz tyle

 Z nasion? Niesamowite!
 Z nasion? Niesamowite!  
 


 .Tak myślałam aby młodej  zbić skrzyneczkę aby tam sobie wysiewala.Zobaczymy
 .Tak myślałam aby młodej  zbić skrzyneczkę aby tam sobie wysiewala.Zobaczymy  .
 .                                   


 .
.          




 Cię Halinko,to są pomidory koktajlowe ,przeznaczone do doniczek.Ręce mnie już strasznie swędzą
 Cię Halinko,to są pomidory koktajlowe ,przeznaczone do doniczek.Ręce mnie już strasznie swędzą   aby wysiewać wysokie i gruntowe ale jeszcze się powstrzymuje.
 aby wysiewać wysokie i gruntowe ale jeszcze się powstrzymuje.  a tak będzie mi wygodniej.Pomidorki już przepikowane i siedzą przy oknie tarasowym.Nie doswietlam bo nie mam czym, jak tylko wykiełkowały to dosypywałam im ziemi po same listki i porobiły się takie małe grubaski.
 a tak będzie mi wygodniej.Pomidorki już przepikowane i siedzą przy oknie tarasowym.Nie doswietlam bo nie mam czym, jak tylko wykiełkowały to dosypywałam im ziemi po same listki i porobiły się takie małe grubaski.  
  
  
  [/url
[/url  
 







 
 
