Mój fijoł 5

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Mój fijoł 5

Post »

A to faktycznie nie zapeszaj ;:108 Mnie sie historycznych pare tez podoba a nawet dosc duzo, no ale na roze jestem obrazona przeciez :wink:
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Mój fijoł 5

Post »

Majka, płakać mi się chce ze złości i żalu :( W pobliżu dawnego miejsca królowej posadziłam Bonikę-rośnie elegancko, więc to nie wina miejsca, zresztą sadziłam w kompost. Niby nadzieja jeszcze istnieje, ale jestem bardzo przygnębiona.
Jule, nie bądź taka pamiętliwa :wink: Na razie historyczne całkiem dobrze się u mnie spisały.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
ZbigniewG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5109
Od: 3 cze 2010, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bory Tucholskie (prawie)

Re: Mój fijoł 5

Post »

Ewa powojniczki super moje już przekwitły czekam na Lemon Bells, mój maczek to bylinowy ciężki do przyjęcia a jeszcze cięższy do opanowania (u mnie) pozostałe padły po zimie, ten niezniszczalny
Awatar użytkownika
gosia07
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4568
Od: 1 gru 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój fijoł 5

Post »

Śliczne powojniki ;:138 Ja miałam jednego bylinowego ale w tym roku nie wyszedł z ziemi ;:145
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16298
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Mój fijoł 5

Post »

Moja Queen of Sweden przezimowała, ale za to inne poszły już dzisiaj na kompost. Czekałam, czekałam. Teraz wróciłam ze zlotu i powzięłam decyzję, żeby w końcu wywalić wszystkie czarne róże i trawy. No i miałam rację, bo, jak się okazało, pod ziemią nie było już najmniejszej szansy na jakiekolwiek życie. Szkoda tego wysiłku, tych pieniędzy. Jak mi trochę złość przejdzie, to może coś różanego jeszcze kupię. Ale na razie tylko smutek mnie ogarnia po tych stratach.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Mój fijoł 5

Post »

Oj tak, smutek i złość, że cała praca poszła na marne.
No ale znam to z podwójnej lekcji.
Pierwsza to liliowce a druga róże, ale moje stare, które w tym roku "odmłodzone" będą totalnie.
Niestety kilka z nowych i starych też poszło w kompostownik. :?
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
atena40
500p
500p
Posty: 967
Od: 3 lut 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Mój fijoł 5

Post »

Moja najpiękniejsza NN, jeszcze po dawnych właścicielach też niestety padła :( Dosadziłam w weekend nowe. Musiałam sobie jakoś humor poprawić :D
Pozdrawiam, Atena
Mój wiejski bałagan
Awatar użytkownika
ElzbietaaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2902
Od: 16 sie 2008, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Elbąga

Re: Mój fijoł 5

Post »

Dwa lata temu zaczęłam a zarazem zakończyłam swoją przygodę z różami ;:185
na 10 róż przetrwała tylko królowa ale England ;:131 widać ta Sweden delikatniejsza...
Maidwell Hall urocza ;:79
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Mój fijoł 5

Post »

:wit Ewciu, pewnie się domyślasz co myślę o tym, że Twoja Queen nie przezimowała.
Sama gdzieś o tym wspominałaś. Ta....k potrzebna Ci prawdziwa królowa z dobrych rak ;:224
Takie i nie tylko świetnie rosną w ogrodach Moskiewskich, więc nie jest to sprawa klimatu,
a według mnie tego na czym są one zaszczepione.
;:168
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Mój fijoł 5

Post »

I tu się absolutnie zgadzam z poprzedniczką.
Podkładka to najważniejsza rzecz i to od niej zależy jak potem właściwa róża będzie rosła.
Mam to wypraktykowane. ;:108
Grażyna.
kogro-linki
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Mój fijoł 5

Post »

Niestety nie tylko podkładka tu winna, padają mi róże niemieckie i serbskie, inne nie chcą rosnąć a najlepiej wystartowały różyczki kupione w RĆ, maleńkie bo to są mikrusy a całe obsypane pączkami. Przesuszenie sadzonki w czasie transportu przynosi takie efekty, niestety. :(

Ewuś zamawiałaś u Sipa te historyczne :?
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Mój fijoł 5

Post »

Zbyszek, mam takie czerwone maki bylinowe, ciężko było je posadzić u mnie, ale teraz wołami by nie wyrwał. Jeden zaplątał się w mój żywopłot-nie ma szans na usunięcie spod tui ;:223 Odrasta.
Gosia, powojniki, szczególnie Atragene, dobrze sobie u nas radzą :D Twój bylinowy na pewno ktoś zjadł :shock:
Wanda, rozumiem Twoją złość, sama to przeżywałam i przeżywam :(
Grażyna, właśnie o to chodzi-staranie się o stworzenie dobrych warunków naszym roślinom. Z różnych powodów idzie to na marne :(
Aneta, nie zgadniesz, co padnie :( A humor trzeba sobie poprawiać :wink:
Elżbieta, szkoda, że się zniechęciłaś do róż:roll: Nadal uważam, że są najpiękniejsze :D
Majka, już moja noga tam nie postanie :( Wszystkie angielki takie, do historycznych nie mam zastrzeżeń.
Grażyna, przekonuję się właśnie na własnej skórze, jak ważna jest podkładka :(
Majka, coś jednak jest w tym, że róże z tej szkółki marnie rosną :( Od Petrovica przyszły róże bardzo przesuszone, ale żyją do dziś, rozwijają się jak szalone. Ze szkółki, o której mowa i jesienne, i wiosenne angielki nie dają znaku życia. Złożyłam do Sipa zamówienie na angielki i historyczne, czekam, co będzie dostępne.

Mazus rozłogowy. Miło, że rozłazi się pojedynczo :wink:
Obrazek

Nieszczęsne rodgersje po przymrozkach :(
Obrazek

Kwitną mi dwie konwalie-to jedna z nich :D
Obrazek
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
atena40
500p
500p
Posty: 967
Od: 3 lut 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Mój fijoł 5

Post »

Ewuś, jak widzę Twoje rodgersje , to mam przed oczami swoje pomarznięte biedactwa. Najbardziej mi szkoda azalii, tak pięknie kwitły :(
Pozdrawiam, Atena
Mój wiejski bałagan
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Mój fijoł 5

Post »

Aneta, tylko rodgersje odbiją (już zaczęły :D), a Ty poczekasz do przyszłego roku :( Przykro, ale dobre choć to, ze rośliny nie zginęły całkowicie.
Byłam dziś na rynku, kupiłam sobie trochę rozsady warzyw i kilka pelargonii :D Pokażę, kiedy posadzę w doniczki :D
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
atena40
500p
500p
Posty: 967
Od: 3 lut 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Mój fijoł 5

Post »

Ja na rynek chodzę na Zagórzu. Roślinki od razu trafiają do ziemi i zdecydowanie taniej.
Pozdrawiam, Atena
Mój wiejski bałagan
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”