Mówisz, że masz nie dosyt.., wcale się nie dziwię, ale za to ile jeszcze miejsca na sadzenie róż
W cieniu starego orzecha
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: W cieniu starego orzecha
dziurawiec ma piękne kwiatuchy, a ja zawsze myślałam, że to same liski
. Bounty Bay piękny okwiecony krzaczek-często powtarza kwitnienie?
Mówisz, że masz nie dosyt.., wcale się nie dziwię, ale za to ile jeszcze miejsca na sadzenie róż
Mówisz, że masz nie dosyt.., wcale się nie dziwię, ale za to ile jeszcze miejsca na sadzenie róż
Re: W cieniu starego orzecha
Śliczne różyczki pokazałaś. Jak często i czym je nawozisz? Ja mam tylko dwa krzaczki róż. Bardzo zmarzły zimą i nie kwitły ładnie w tym roku. Myślę też, że zaniedbałam ich nawożenie.
- _ninetta_
- 1000p

- Posty: 1361
- Od: 19 maja 2010, o 01:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: W cieniu starego orzecha
Piękna Bounty Bay i nn z Obi!
Iduś, czy zadowolona jesteś z Jasminy??
U mnie pierwsze kwitnienie nie zachwyciło mnie specjalnie a i teraz ma zaledwie kilka pączków. Mam ją dopiero od wiosny, rośnie ładnie i jest zdrowa ale kwiaty nie powalają
Jest szansa, że się rozkręci?
Iduś, czy zadowolona jesteś z Jasminy??
U mnie pierwsze kwitnienie nie zachwyciło mnie specjalnie a i teraz ma zaledwie kilka pączków. Mam ją dopiero od wiosny, rośnie ładnie i jest zdrowa ale kwiaty nie powalają
Jest szansa, że się rozkręci?
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4625
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: W cieniu starego orzecha
Ida ligustr rewelacja i gratuluję szałwii.Kiedyś siałam różne kolory z miernym skutkiem, najlepiej schodziła ta zwykła czerwona i była najodporniejsza.
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: W cieniu starego orzecha
Andrzejek - mi też on się z podoba. Z daleka już go widać. 
Jagusiu nie wiem czy ma własciwości lecznicze. Pewnie nie. Jak tylko uda mi się go rozmnożyć to zaklepię dla Ciebie sadzonkę. Myślę, ze da się go od korzenia odkopać.
Jolu pokażę dzisiaj coś co i Ty lubisz
Ilonko wiesz jaka jestem z niej dumna
Autentycznie zawsze te wysiane roślinki marnowały mi się a tu taka piękność wyrosła.
Magda ten dziurawiec to jakaś taka odmiana z dużymi kwiatkami i w dodatku jest obsypany nimi. Jest naprawdę śliczny i w zasadzie wcale nie podobny do tego "normalnego". Z Bounty Bay jestem bardzo zadowolna, ładnie powtarza i obydwa kwitnienia ma obfite. Teraz ma jeszcze dużo pąków - za parę dni znowu pięknie zakwitnie. Ma mocne młode pędy i jest dość zdrowa, dopiero teraz trochę plamistość ją wzięła.
Izu powiem tak, nawożę róże mało, bo nie znam się zbytnio na dokramianu roślin. Myśle, ze w przyszłym roku muszę się ciut o tym nawożeniu wiecej dowiedzieć. Niektóre moje róze też słabo kwitną. Wiosną sypię azofoskę, później w czerwcu lub lipcu znowu no i teraz sypnęłam jesiennym nawozem. ALe odnoszę wrażenie, że za mało tych nawozów daję, kwitnące rośliny są żarłoczne.
Mam też trochę obornika i kompletnie nie wiem jak mam go różom zapodać.
Anetko z Jasminy jestem zdowolona tak sobie. Ten kwiat ze zdjecia ma się nijak do rzeczywistości. Może jak ją przesadzę pokaże swoje piękno? Pierwsze kwiaty miała zdecydowanie większe a teraz takie drobne. Jeden niewątpliwy plus tej róży jest taki, ze nie choruje. Nn z Obi jest moją perełką - ciekawe czy kiedyś uda mi się ją zidentyfikować?
Jolu1 dziękuję. Kolor tej szałwi bardzo mi sie spodobał na opakowaniu i nie żaluję, ze ją kupiła - jest bardzo ciekawy taki bordowo-fioletowy.
Pamelko to Ci sie chyba spodoba - białobok na pieńku - jest taki słodziutki
Moja pierwsza kulka w kolekcji.

Fuksja zimująca w grunie- nie wierzyłam, ze takie cudo może przetwać zimę.

i zielona żabka - troszkę mnie wystraszyła
Coś wykopało tunel i ona się tam schowała. Dodam tylko że wcześniej w tym miejscu rosła śliczna żurawka Blackberry Jam która niestety została pożarta przez jakiegoś podziemnego potwora.

Jagusiu nie wiem czy ma własciwości lecznicze. Pewnie nie. Jak tylko uda mi się go rozmnożyć to zaklepię dla Ciebie sadzonkę. Myślę, ze da się go od korzenia odkopać.
Jolu pokażę dzisiaj coś co i Ty lubisz
Ilonko wiesz jaka jestem z niej dumna
Magda ten dziurawiec to jakaś taka odmiana z dużymi kwiatkami i w dodatku jest obsypany nimi. Jest naprawdę śliczny i w zasadzie wcale nie podobny do tego "normalnego". Z Bounty Bay jestem bardzo zadowolna, ładnie powtarza i obydwa kwitnienia ma obfite. Teraz ma jeszcze dużo pąków - za parę dni znowu pięknie zakwitnie. Ma mocne młode pędy i jest dość zdrowa, dopiero teraz trochę plamistość ją wzięła.
Izu powiem tak, nawożę róże mało, bo nie znam się zbytnio na dokramianu roślin. Myśle, ze w przyszłym roku muszę się ciut o tym nawożeniu wiecej dowiedzieć. Niektóre moje róze też słabo kwitną. Wiosną sypię azofoskę, później w czerwcu lub lipcu znowu no i teraz sypnęłam jesiennym nawozem. ALe odnoszę wrażenie, że za mało tych nawozów daję, kwitnące rośliny są żarłoczne.
Mam też trochę obornika i kompletnie nie wiem jak mam go różom zapodać.
Anetko z Jasminy jestem zdowolona tak sobie. Ten kwiat ze zdjecia ma się nijak do rzeczywistości. Może jak ją przesadzę pokaże swoje piękno? Pierwsze kwiaty miała zdecydowanie większe a teraz takie drobne. Jeden niewątpliwy plus tej róży jest taki, ze nie choruje. Nn z Obi jest moją perełką - ciekawe czy kiedyś uda mi się ją zidentyfikować?
Jolu1 dziękuję. Kolor tej szałwi bardzo mi sie spodobał na opakowaniu i nie żaluję, ze ją kupiła - jest bardzo ciekawy taki bordowo-fioletowy.
Pamelko to Ci sie chyba spodoba - białobok na pieńku - jest taki słodziutki
Moja pierwsza kulka w kolekcji.

Fuksja zimująca w grunie- nie wierzyłam, ze takie cudo może przetwać zimę.

i zielona żabka - troszkę mnie wystraszyła
Coś wykopało tunel i ona się tam schowała. Dodam tylko że wcześniej w tym miejscu rosła śliczna żurawka Blackberry Jam która niestety została pożarta przez jakiegoś podziemnego potwora.

Pozdrawiam Ida
- Jagusia
- 1000p

- Posty: 3189
- Od: 24 lis 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy
- Kontakt:
Re: W cieniu starego orzecha
A co mam pytać? Jak już postanowione że ją będę miałapamelka pisze:Jaguś, a ja myślałam, ze o dębolistną zapytaszJagusia pisze:A ja bardzo bym chciała mieć takiego dziurawca. czy on ma takie same właściwości lecznicze jak ten dziki?
Ido
Tylko, jeśli jest na tyle duży że nic mu nie będzie.... bo jak będziesz miała jakiekolwiek wątpliwości to ... ja poczekam do następnego roku
Moja fuksja Magellana ma jeden, jedyny kwiatuszek, ale też tegoroczna jest więc i tak się cieszę.
Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: W cieniu starego orzecha
a to ciekawe, podobno fuksje nie zimują. U mnie wisi jedna w doniczce, ale od początku coś z nią nie tak było. Lato się kończy, a ona dopiero zaczyna się urodziwa robić i przestaje usychać. W pewnym momencie myślałam, że ją do śmieci pyrgnę, bo mnie zaczynała denerwować-pół pięknie kwitło, a pół zaschniętych gałązek. Spróbuję ją gdzieś do następnego roku przechować.
Powiedzcie mi tylko jak ja mam te rośliny w czasie spoczynku podlewać np.fuksję, czy róże? Bom zielona w tym temacie
Powiedzcie mi tylko jak ja mam te rośliny w czasie spoczynku podlewać np.fuksję, czy róże? Bom zielona w tym temacie
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: W cieniu starego orzecha
Jagusiu w przyszłym roku już będzie u Ciebie lepiej kwitła. Moją posadziłam jesienią ubiegłego roku a w tym już pięknie kwitnie.
Magda to jest fuksja Magellana -ona jest "mrozoodporna" Te zwykłe musisz przechować w pomieszczeniu. Ja nie bardzo Ci odpowiem jak bo nigdy zwykłych fuksji nie zimowałam. Zawsze padają mi przed końcem sezonu - wiec problem sam się do tej pory rozwiązywał
Ale powinnaś je na pewno raz na tydzień lub dwa oszczędnie podlać.
Magda to jest fuksja Magellana -ona jest "mrozoodporna" Te zwykłe musisz przechować w pomieszczeniu. Ja nie bardzo Ci odpowiem jak bo nigdy zwykłych fuksji nie zimowałam. Zawsze padają mi przed końcem sezonu - wiec problem sam się do tej pory rozwiązywał
Ale powinnaś je na pewno raz na tydzień lub dwa oszczędnie podlać.
Pozdrawiam Ida
- sylvia_sirena
- 1000p

- Posty: 1189
- Od: 23 lis 2009, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: W cieniu starego orzecha
Przyszłam z rewizytą i połaziłam w cieniu starego orzecha. Fajnie tam masz i robisz wszystko żeby było jeszcze piękniej. Ale ten stary sad macie wielki, wspomniałaś o jabłoniach, a innych drzewek tam nie ma. Wiosną to musi być widok.
Masz śliczne róże i pewnie te nowe też będą śliczne. Będę zaglądać co słychać na Lubelszczyźnie. 
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4568
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: W cieniu starego orzecha
Ja mam dwie magellanki małe krzaczki ale moje nie kwitną chyba mają za dużo cienia 
Re: W cieniu starego orzecha
Witaj Igo.
Pospacerowałam sobie po Twoich włościach.Pięknie,uroczo i ciągle coś nowego tu powstaje.Już zazdroszczę(pozytywnie)Cezara którego posadzisz w donicy.Sebastian K.podbił już moje serrce.Piękne róże,cudny sad i ta przestrzeń.
Pytałaś o Knirpsa-mam ją dopiero od wiosny.Dopiero niedawno zaczął rosnąć i kwitnąć.Dla mnie to piękna róża,wspaniale nadająca się na zakończenie rabatek.Zobacz tutaj co o niej piszą:
http://translate.google.pl/translate?u= ... iso-8859-2
A te czerwono-łososiowe kuleczki to Margo Koster.

Pospacerowałam sobie po Twoich włościach.Pięknie,uroczo i ciągle coś nowego tu powstaje.Już zazdroszczę(pozytywnie)Cezara którego posadzisz w donicy.Sebastian K.podbił już moje serrce.Piękne róże,cudny sad i ta przestrzeń.
Pytałaś o Knirpsa-mam ją dopiero od wiosny.Dopiero niedawno zaczął rosnąć i kwitnąć.Dla mnie to piękna róża,wspaniale nadająca się na zakończenie rabatek.Zobacz tutaj co o niej piszą:
http://translate.google.pl/translate?u= ... iso-8859-2
A te czerwono-łososiowe kuleczki to Margo Koster.

Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: W cieniu starego orzecha
a widzisz...? Tu mnie masz
I już jestem o jedną fuksję mądrzejsza. A masz tą fuksję w pełni kwitnącą-ciekawa jestem jak wygląda
Re: W cieniu starego orzecha
Piękne widoczki ,śliczne różyczki nono ale rabatka powstała wspaniała
Jakiego cudnego nabyłaś iglaka.... hmmm oj jestem bardzo ciekawa tej fuksji bo mi i w domu padła ostatnio a ta ma przetrwać zimę to zatem czekamy do wiosny
Jakiego cudnego nabyłaś iglaka.... hmmm oj jestem bardzo ciekawa tej fuksji bo mi i w domu padła ostatnio a ta ma przetrwać zimę to zatem czekamy do wiosny
- agnieszka72
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 3847
- Od: 22 lip 2008, o 20:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: W cieniu starego orzecha
Przez żabę w dziurze oplułam monitor
.
Oj coś czuję Iduś że forum ma na Ciebie zły wpływ
.
Tu kolekcja,tam kolekcja.....uważaj bo z torbami pójdziesz
.
Oj coś czuję Iduś że forum ma na Ciebie zły wpływ
Tu kolekcja,tam kolekcja.....uważaj bo z torbami pójdziesz



