W ogrodzie cz.2 - Beata T

[Beata T]

Witam was serdecznie chciała bym napisać słonecznie - radośnie ,a mogę tylko z podniesionym ciśnieniem od rana przez sąsiadów , ludzi którzy uważają że wszystko im wolno . Ich działka to świętość a na mojej to można robić wszystko co się im tylko podoba

Sosny rosną u sąsiada i w tym roku coś strasznie gubią te igły - u niego na całym pasku trawy prawie nie ma. Ja mam całą rabatkę zasypaną że kory prawie nie widać , a z reszty działki bardzo dużo ich zgrabiliśmy a wiadomo że to jeszcze nie koniec grabienia ....
chatte Sosna jest wdzięcznym drzewem można z nim dosłownie zrobić wszystko
Margo2 Tak gubią igły ale ten rok jest chyba w mojej okolicy wyjątkowy , pod rh raczej można sypnąć :P
Matrix2 A czy igły już kiedyś stosowałeś jako ściółkę , bo nie wiem czy wszystkie rośliny je będą tolerować ....
agatka123 Witam i dziękuję
FRAGOLA E to fajnie że nie rosną tylko żeby one tak od razu powiedziały że nie mają zamiaru się prężyć , wtedy jest łatwiej im dobrać odpowiednie stanowisko bez wzrostowe Ja swoją tą ostatnią też mam zamiar trzymać w takiej małej stożkowej formie ...każdy się dziwi jak odpowiadam że to jest sosna i to taka co w lesie rośnie ....

Dziś nie mam natchnienia na zdjęcia to pokarzę tylko pęcherznicę hmmm a czy pomysł się sprawdzi czas pokarzę ...

[kropelka]

Hmmm, czyżby jakieś zaplatane warkoczyki???

[Margo2]

Może i wyjątkowy ten rok, bo chyba bardzo suchy. Zazwyczaj co jakiś czas choć trochę deszczu spadło. Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie nie padało bite 2 miesiące. Dopiero przedwczoraj spadł pierwszy deszcz i to nic nie dało. Jak kopałam dołki pod róże mokro było na 1 cm.
Może dlatego nasze sosenki tak igły gubią.

[Matrix2]

Beato, stosowałem igły sosnowe jako ściółkę pomiędzy hostami, brunnerami, tawułkami, języczkami, miodunką i moje praktyki w tym zakresie są jak najbardziej pozytywne

[AGP-ON]

Zamysł z Pęcherznicą bardzo ciekawy. Będę pilnie śledził postępy tego projektu

[Beata T]

kropelka Mariolu krzaczek nie za bardzo mi w tym miejscu pasuję to może takie warkoczyki się sprawdzą
Margo2 Gosiu no u mnie ten rok wyjątkowo mokry nawet się z mężem śmieliśmy że pada bo my nawadnianie założyliśmy
W tym roku w mojej okolicy przez te opady popodnosiły się wody gruntowe ja nie pływam ale wielu mieszkańców ma pozalewane piwnice ,a woda u niektórych jeszcze stoi na podwórku ....takiego czegoś ja w swoim życiu nie pamiętam, a poziom wody może się tak utrzymywać przez 2-3 lata
Matrix2 To mnie pocieszyłeś Ryszardzie , bo ja kolek w żaden sposób z rabatki nie usunę ....na razie na niej więcej drzewek rośnie niż bylin ale to tylko na razie
AGP-ON Pęcherznica pewnie będzie przyrastać bocznie , ale zobaczymy za rok co mi się uda powycinać - poprzycinać i stworzyć

zieloni mieszkańcy a przy okazji widać jak zasypało rabatkę kolkami ....rabatka przed zasypaniem i od Izy rdest wężownik ledwo przybył a już kwitnie hmmm tylko czemu on taki mały za rok urośnie mam taką nadzieję ....


pogoda sprzyja i róże ciągle piękne- ma być dziś albo jutro przymrozek , więc może to ostatnie październikowe ich westchnienie ....

[Matrix2]

masz bardzo zadbany ogród Beato i wszystko takie poukładane w nim, a róże jak pięknie kwitną, znasz może ich nazwy?
Ja igły sosnowe specjalnie na rabaty wnoszę i rozkładam między rośliny - wszystkie rosną bez zastrzeżeń bunnerki zadowolone z takiego okrycia, a chwasty nie rosną, jak zobaczysz to usunę zdjęcie

-- 14 paź 2011, o 21:15 --

[Margo2]

Popatrz w sumie daleko od siebie nie mieszkamy, a takie różnice pogodowe.
Faktycznie w tym roku W-wa nie była oszczędzana przez żywioły.

[Beata T]

Matrix2 Bardzo się cieszę że kolki nie mają wpływu na roślinki bo Twoja bruunera wygląda bardzo ładnie (nie musisz usuwać zdjęcia ) Co do różyczek niestety bez imienne ale na 3 i 4 zdjęcie jest róża bardzo podobna do bonica tylko w ubarwieniu ciemniejszy róż a bonica to ta co ją widać na rondku jako jasny róż ....polecam coś pięknego ....masa kwiatu powtarza kwitnienie tylko trzeba pamiętać o szybkim usuwaniu przekwitłych kwiatów
To dla Ciebie zdjęcie z czerwca ....bonica wielokwiatowa i dla porównania ta ciemniejsza (zdjęcie z lipca)


Margo2 Gosiu zależy jak ten front sięgnie , ja zawszę narzekałam że nie pada a w tym roku wyjątkowo do mnie deszcze dochodziły choć wiele chmur było tylko nad Warszawą .....mieszkam w takim miejscu że albo Wisła ściągnie albo Narew

I się sprawdziło przyszły przymrozki idę obadać co pomarzło tz. zabieram się za porządki jesienne ale najpierw jeszcze parę widoczków jeszcze bez zgnilaków


A tym zachciało się jeszcze zakwitnąć ....

I pergola nie wytrzymała , latem chwiała się na boki a teraz się rozlazła ...ale winogrona były smaczne

[kropelka]

Beatko, widoczki z Twojego ogrodu bardzo mi się podobają. Zwłaszcza te kamienie "splecione w murarskiej zaprawie". u mnie tak fajnie nie wyglądają, no cóż, nie można mieć wszystkiego...

[Margo2]

Czy obok trawki to rudbekie?
Śliczne

[Beata T]

kropelka Mariolu kamień to kamień ....jak zrobisz nasadzenia to w przyszłym roku na pewno się wkomponuję w całość i inaczej na niego spojrzysz Ale jest mi miło że moje tak ładnie się prezentują
Margo2 Gosiu tak jest to rudbekia posadziłam tak spontanicznie przy trawie która się rozszalała ...ale chyba i kwiatkowi to miejsce się spodobało bo przepięknie kwitnie a mam ją dopiero pierwszy rok

pomroziło oj pomroziło (hortensji już za rok nie będzie brr) miałam się brać za porządki ogrodowe i jak na razie się obijam

Jeszcze chyba jesiennie spoglądam to i wam zaserwuję parę widoczków w tej tonacji barw ...(przed przymrozkami)

[AGNESS]

Beatko śliczne widoczki....piszesz przed przymrozkami....ale chyba widok mocno się nie zmienił po przymrozkach Pewne nie ma już tylko tych kolorowych kwiatuszków

[agatka123]

Beatko czy to koperek w szczelinach kostki ?

[kogra]

Z rdestu Beatko będziesz bardzo zadowolona.
On u mnie też kwitnie jeszcze teraz.
Zawojował już połowę forum.