Witam odwiedzających, w szczególności nowych Gości
Aneczko... ja Ci tego bluszczyku mogę wysłać ile zechcesz

jak pociągnę na jednym końcu ogródka, to zatrzymam się chyba dopiero po przeciwnej stronie

albo i za płotem, bo na skarpce to dopiero tego jest
Siberio... no... optymizm wlałaś w moje serce

ale należy mi się
Ewa... bardziej "może" niż "morze"... powodziom mówimy już nie
Ula... porządeczki... ach... temat - rzeka i robota też bez końca... ale ja przecież po to zagospodarowałam ogród, żeby mieć co robić
I tylko krzesła kurzą się w piwnicy
Beatko... ach... zarumieniłam się

miło, jak człowieka chwalą...
Obiecuję wpaść do Ciebie wkrótce
A jutro rano - wyruszamy! Dzieci zostają z dziadkiem do wieczora... a my korzystamy z wolności...
Nieee

nic z tych rzeczy
Forumki i forumkowie: do jutra!
