Mieczyki dzielimy się doświadczeniami Cz.1
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 162
- Od: 28 wrz 2010, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
1 szt. takasobie na pewno Ci zakwitną. Ja sieję cebulki przybyszowe bardzo gęsto. Po roku mam mnóstwo cebulek wielkości paznokcia, Zawsze mi kwitną. Sadzę je trochę później, bo pierwsze zawsze sadzę największe cebule, chociażby z tego względu, aby nie zaczęły wegetacji zanim pójdą do ziemi. Te malutkie poddane ciepłu i promieniom słońca tak szybko nie puszczają korzonków i kiełków.
Wszyscy udzielają rad może i ja dorzucę swoje pięć groszy:Od wielu lat siewkę mieczczyków w marcu mieszam z wilgotnym torfem zaprawiam całość sr. p.grzybowym i trzymam w wiadrze w szopie do czasu wykiełkowania. W kwietniu wysiewam podkiełkowane wraz z torfem do gruntu . Wiele z nich kwitnie jesienią,a pozostałe bulwy są dużo więkrze ad wysiewanych wprost do gruntu.
Moje siewki już są w torfie.
Wszyscy udzielają rad może i ja dorzucę swoje pięć groszy:Od wielu lat siewkę mieczczyków w marcu mieszam z wilgotnym torfem zaprawiam całość sr. p.grzybowym i trzymam w wiadrze w szopie do czasu wykiełkowania. W kwietniu wysiewam podkiełkowane wraz z torfem do gruntu . Wiele z nich kwitnie jesienią,a pozostałe bulwy są dużo więkrze ad wysiewanych wprost do gruntu.
Moje siewki już są w torfie.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 162
- Od: 28 wrz 2010, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
Krycha pisze:marek69 nie wiem co miałeś na myśli, bo mieczyki nie przebarwiają się tak jak podobno tulipany. Ale na pewno masz rację w tym wypadku, że zostają z takiej mieszanki te najsilniejsze i najmniej podatne na choroby, reszta odpada.
Rzeczywiście bywa tak że tulipany zmieniają kolor. Odmiany tulipanów tworzone są jak i inne rośliny poprzez krzyżowanie dwóch odmian(matecznych),Z powstałych w ten sposób nasion poprzez selekcję wybiera się najpiękniejsze okazy. Sadząc taką odmianę przez kilka lat, jedna z cech matecznych zanika i tulipan wraca do cech drugiej odmiany matecznej. Przy rozmnażaniu wegetatywnym Kwiaty nie zmieniają kolorów.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 526
- Od: 10 kwie 2010, o 08:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
Czekaj, czekaj, czekaj, żebym się nie zagubił. Śledzę wątek i każda rada dla mnie na wagę złota. Tu mi się pojawiło słówko "siewki". W znaczeniu roślinka z tych malutkich cebulek przybyszowych , czy z nasion?
Pół hektara perzu , w końcu mam stałą pracę 
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;

Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 162
- Od: 28 wrz 2010, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
Z nasion tyko uprawia sie przy hodowli nowych odmian. Przy produkcji kwiatów tylko cebulki przybyszowe (groszek).
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 526
- Od: 10 kwie 2010, o 08:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
Dzięki, mam takich groszków trochę z ubiegłego roku. Podzielę pół na pół i zobaczę. Jeszcze dwa pytania. Te cebulki z torfem stale utrzymywac w wilgoci, czy odpuścić? I czy do zaprawienia Topsin może być?
Pół hektara perzu , w końcu mam stałą pracę 
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;

Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 162
- Od: 28 wrz 2010, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
Torf zwilżyć przed zmieszaniem połaczyć z siewką dodać zaprawę (może być topsin-wg.instr.) dobrze wymieszać, kontrolować. Jak zaczną pokazywać się kiełki, wysadzić.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 162
- Od: 28 wrz 2010, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
Yoostysia pisze:Czyli te ze sklepu dla pewności także pomoczyć trochę w Carpene lub Miedzianie?
Oczywiście dla pewności -topsin, kaptan,merpan itp.
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9833
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
Tyle, że ja nie pisałam o tych malutkich cebulkach przybyszowych
Moje cebulki to prawdziwe cebulki, które mają średnicę 20-50gr , bo nie zdążyły urosnąć - musiałam je wyciągnąć z donic w listopadzie, kiedy wsadziłam w połowie sierpnia. Ale rozumiem, że mają jeszcze większe szanse niż takie z cebulek przybyszowych i udadzą się na pewno (jak ich coś nie zje, nie zgniją i jeszcze inne tam klęski) 


Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- figaszaste
- 100p
- Posty: 101
- Od: 11 kwie 2010, o 22:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
jola
pamiętajcie o ogrodach,przecież z tamtąd przyszliście.
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
O matulu! Te granatowe są po prostu boskie, zwaliły mnie z nóg
Jeśli mogę zapytać - gdzie można takie dostać?

regulamin
- Zibi_41
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2560
- Od: 11 maja 2010, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Bytom
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
Trochę po ględzę
Lubię nowatorskie metody , ale mam pewne wątpliwości. Po pierwsze , kiełki cebulek przybyszowych są bardzo delikatne. Po drugie , mieczyki bardzo wolno regenerują korzenie. Czy bezpieczne dla nich jest rozsadzanie z wiadra z torfem lub innego pojemnika
I jeszcze coś , czy nie było by lepsze wysianie ich np. w kuwecie
A jeśli , to w jakim rozstawie




I jeszcze coś , czy nie było by lepsze wysianie ich np. w kuwecie



Pozdrawiam Euzebiusz , Od ugoru do ... cz.1, Część 2,
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
- Krycha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 783
- Od: 26 mar 2010, o 08:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
Moi Kochani, otóż moje zdanie na ten temat jest takie:
Po pierwsze; gdzież bym śmiała wątpić w słuszność rad takiego ogrodnika jak Pan Janusz (Cebule Kwiatowe), po prostu patrząc na jego łany kwiatów trzeba mu wierzyć na słowo.
Chociaż szczerze mówiąc nie bardzo chce mi się wierzyć, że te cebulki przybyszowe zakwitają już w pierwszym roku. Sama sobie przeczę. U mnie też kwitną, ale ja pomiędzy te drobne mieszam te najmniejsze zeszłoroczne cebuleczki, które zawsze zakwitają.
Po drugie : te cebulki w torfie są tam prawdopodobnie tylko do czasu pęknięcia wierzchniej skorupki, po prostu taki przyspieszacz , tak sądzę.
Po trzecie: jeśli chodzi o moje doświadczenia to ja swoje cebulki przybyszowe przeważnie sadzę na końcu i byle gdzie, w między czasie poniewierają się po różnych dziwnych miejscach np stoją w dziurawym wiadrze pod płotem, potem gdy zbyt przemokną wnoszę je do folii i zasuszam , czasami zapominam je zabrać z piwnicy, i prawie nigdy nic im nie zaszkodziło, siałam też takie podkiełkowane, chyba coś z nich wyrosło.
A tak szczerze mówiąc, warto o nie zadbać, przekonałam się o tym w zeszłym roku, nie wiem co mnie podkusiło, że posiałam parę rządków tych przybyszowych w miarę wcześnie i na najlepiej nawiezionym kawałku ziemi, wyrosły mi rośliny po pas i cebule miały bardzo duże takie mniej więcej wielkości kapsla. Czy kwitły to nie wiem, bo ja w te siewki wmieszałam najmniejsze z zeszłorocznych, takie jak mały paznokieć i te wiem , że zakwitły.
Co jest jeszcze bardzo istotne, te właśnie cebulki z własnych siewów wyglądają na zdrowe, bo te starsze przez parę lat przetrzymywane i sadzone mogą mieć w sobie już jakieś choroby czy cóś tam. Nie jestem żadną specjalistką, ani zawodowym ogrodnikiem, wiec nie znam się. Jestem amatorką, która metodą prób i błędów dochodzi do jakichś tam niekoniecznie słusznych wniosków.
Więc moje rady także niekoniecznie muszą być słuszne. Zresztą zawsze staram się napisać, że to tylko ja tak myślę i ja tak robię.
Po któreś tam z rzędu: ja myślę, że specjalistką od mieczyków na naszym forum jest Anitaa, nie pomniejszając broń mnie Panie Boże innych.
A my jak w tytule tego wątku dzielimy się własnymi doświadczeniami.
Po pierwsze; gdzież bym śmiała wątpić w słuszność rad takiego ogrodnika jak Pan Janusz (Cebule Kwiatowe), po prostu patrząc na jego łany kwiatów trzeba mu wierzyć na słowo.
Chociaż szczerze mówiąc nie bardzo chce mi się wierzyć, że te cebulki przybyszowe zakwitają już w pierwszym roku. Sama sobie przeczę. U mnie też kwitną, ale ja pomiędzy te drobne mieszam te najmniejsze zeszłoroczne cebuleczki, które zawsze zakwitają.
Po drugie : te cebulki w torfie są tam prawdopodobnie tylko do czasu pęknięcia wierzchniej skorupki, po prostu taki przyspieszacz , tak sądzę.
Po trzecie: jeśli chodzi o moje doświadczenia to ja swoje cebulki przybyszowe przeważnie sadzę na końcu i byle gdzie, w między czasie poniewierają się po różnych dziwnych miejscach np stoją w dziurawym wiadrze pod płotem, potem gdy zbyt przemokną wnoszę je do folii i zasuszam , czasami zapominam je zabrać z piwnicy, i prawie nigdy nic im nie zaszkodziło, siałam też takie podkiełkowane, chyba coś z nich wyrosło.
A tak szczerze mówiąc, warto o nie zadbać, przekonałam się o tym w zeszłym roku, nie wiem co mnie podkusiło, że posiałam parę rządków tych przybyszowych w miarę wcześnie i na najlepiej nawiezionym kawałku ziemi, wyrosły mi rośliny po pas i cebule miały bardzo duże takie mniej więcej wielkości kapsla. Czy kwitły to nie wiem, bo ja w te siewki wmieszałam najmniejsze z zeszłorocznych, takie jak mały paznokieć i te wiem , że zakwitły.
Co jest jeszcze bardzo istotne, te właśnie cebulki z własnych siewów wyglądają na zdrowe, bo te starsze przez parę lat przetrzymywane i sadzone mogą mieć w sobie już jakieś choroby czy cóś tam. Nie jestem żadną specjalistką, ani zawodowym ogrodnikiem, wiec nie znam się. Jestem amatorką, która metodą prób i błędów dochodzi do jakichś tam niekoniecznie słusznych wniosków.
Więc moje rady także niekoniecznie muszą być słuszne. Zresztą zawsze staram się napisać, że to tylko ja tak myślę i ja tak robię.
Po któreś tam z rzędu: ja myślę, że specjalistką od mieczyków na naszym forum jest Anitaa, nie pomniejszając broń mnie Panie Boże innych.
A my jak w tytule tego wątku dzielimy się własnymi doświadczeniami.
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- Krycha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 783
- Od: 26 mar 2010, o 08:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
Nie sadziłam nigdy krokosmii w doniczkach, może spróbuj tak i tak, na przyszły rok będziesz wiedziała jak. A z nami podziel się w wątku krokosmia swoim doświadczeniem
- Zibi_41
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2560
- Od: 11 maja 2010, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Bytom
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami
Krysiu , Anitka jest naszą Królową Mieczyków , ale Ona specjalizuje się w odmianach , cebulach , nowościach itp. Ty jesteś Doświadczonym hodowcą którego posty czytam od hohoho
Dla pewności przygotowałem wariant p.Janusza i sadzenie w kuwecie. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Chciałbym już coś działać , a mogę co najwyżej patrzeć jak ładnie rosną mieczyki w doniczkach




Dla pewności przygotowałem wariant p.Janusza i sadzenie w kuwecie. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Chciałbym już coś działać , a mogę co najwyżej patrzeć jak ładnie rosną mieczyki w doniczkach



Pozdrawiam Euzebiusz , Od ugoru do ... cz.1, Część 2,
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r