Oj, uśmiałam się, uśmiałam z tych waszych kochanych zwierzaczków aż mnie brzuch rozbolał, niektóre są po prostu niemożliwe

Inne tak kochane i słodkie ,że tylko przytulić, wymiziać za uszkiem i ucałować, po pięknych pyszczkach. Super zdjęcia, widać szczególnie na niektórych, że zwierzaki mają charakterek!!!
To i ja pokażę swoją suńkę - Milkę, panią w średnim wieku, choć nie wygląda i wszyscy na spacerach myślą, że to szczeniak jeszcze a ona 7 lat skończyła w maju
Na swoim ulubionym miejscu, gdzie podziwia widoki z okna (ja już mniej szczęśliwa jestem z tego powodu, bo całą szybę mam wysmarowaną ciągle od jej mokrego nosa i zacieki zostają

)
I Milka w melancholijnej odsłonie
