Kalla kwitnąca latem - Zantedeschia elliottiana cz.1

[ElzbietaaG]

Swoją kalię posadziłam miesiąc temu, jak ją kupowałam chyba już miała małe kiełki.
Zresztą ostatnio zwracam uwagę przy zakupach na to, czy roślinka żyje / ma listki lub kiełki/

[andziora]

Nie wytrzymałam no i rozkopałam maja kiełki ale kiedy się pokaż ą

[egeria75]

To moja pierwsza - zrobiła mi niespodziankę - zakwitła. Myślałam, że będzie różowa, ale i tak jest piękna.

[e_w_u]

Łukasz ile ten fiolecik miał wzrostu?

Ja Mam dwie jedną błotną (tą bez bulw) i drugą "czarną" czytać - ciemny fiolet. Biała kwitnie pięknie co "chwilę", a z fioletem borykam się co roku, mam nadzieje, ze faktycznie słonka miała za mało i jak ją w tym roku na działkę wyniosę (wysadzę - nie wiem co lepiej) To przynajmniej porządnie zakwitnie, a nie tylko jednym marnym kwiatuszkiem jak co roku. Na razie stoi na parapecie okna wsch i dorasta jakichś 7cm. Nie pomyślałam, żeby ją od razu na dworze wysadzić.

Na tym zdjęciu wyglądają na ponad metr U mnie na chwilę obecną tylko biała kwitnie. Ciekawa jestem czy z bulwowych cos będzie. Już je nawet do kuchni wystawiłam, bo tam okno cały czas otwarte, niech się przyzwyczajają do niższych temperatur

Gdzieś na forum czytałam, ze one lubią jak najwięcej światła. To teraz już sama nie wiem... planowałam postawić swoją doniczkę razem z kaktusami, albo wysadzić gdzieś gdzie nic jej słońca nie zasłoni. Zaraz zobaczę co w "mądrej książce o kwiatkach" o nich mówią. Zdaje się, że kiedyś mi mignęła.

Książka mówi, że: Stanowisko ma mieć jasne bez bezpośredniego słońca. Długie łamliwe liście świadczą, że ma za ciemno. Oraz dużo innych rzeczy, ale to za dużo pisania ;)

[arlet3]

Witam serdecznie wszystkich miłośników Calli.
Z wielką przyjemnością czytałam wypowiedzi forumowiczów. Kupiłam moją pierwszą callę 28 kwietnia i poszukuję informacji na temat jej pielęgnacji. Na folii w której ją kupiłam było napisane, że lubi półcień a tu czytam, że jasne miejsce. Czy to zależy od odmiany?
Pozdrawiam arleta

[ElzbietaaG]

Ja także po raz pierwszy mam kalię, chyba jej u mnie dobrze , bo pojawił się
malutki pączek

[arlet3]

Wielkie dzięki Łukaszu, teraz i ja mogę się Wam pochwalić moją callą

[egeria75]

arlet3- śliczna calla. Niesamowity kolor kwiatu i jaka duża.

[arlet3]

Dziękuję, też mi się podoba i cały czas rośnie, i wychodzą 2 nowe kwiatki. . Mam nadzieję, że będę umiała utrzymać ją w jak najlepszej formie bardzo długo.

[terewa]

Arleto piękna calla, po prostu cudo i w takim niespotykanym kolorze.
Koniecznie zrób jej zdjęcie i proszę, pokaż nam, jak kwiaty bardziej się rozwiną.

Pozdrawiam serdecznie
Ewa

[andrzej1050]

Witam,
nie będę ukrywał, że kwiatek jest śliczny. My posadziliśmy kalle od razu w gruncie jakieś dwa tygodnie temu.
Mam nadzieję, że jakoś wyjdą na wierzch - były b.dorodne. A w sumie posadziliśmy ich jakieś 12 sztuk w różnym kolorze.
Mam nadzieję, że za jakieś dwa - trzy tygodnie coś się pokaże

Serdecznie

[arlet3]

Andrzeju myślę, że pochwalisz się swoimi okazami

[andrzej1050]

Na pewno się pochwalę - chociaż mam pewne obawy czy niezbyt wysoka temperatura nie zrobiła im krzywdy.
A w ubiegłym roku wyrosły nam takie jak możesz zobaczyć w tym wątku na stronie 18.

Bardzo serdeczne

[nesia26]

Witam wszystkich!!!!
Mam pytanko,pierwszy raz w tym roku posadziłam kalię (odmiana o pomarańczowych kwiatostanach), w związku z tym niestety nie mam pojęcia czy dobrze rośnie i sie rozwija. Nie dawno wypuściła dziwny żółtawy liść. A kwiatów nie widać...Proszę o odpowiedź. Z góry dziękuję i pozdrawiam!!!!

[Karo]

Dlaczego ten liść jest żółty nie mam pojęcia na dobra sprawę...
Nastąpiła jakaś mutacja moim zdaniem... on jest normalny? zdrowy?tylko ten kolor jest dziwny czy tak?