Ogródek Pszczółki cz.2

[kogra]

Wiesiu czy na pierwszym zdjęciu tym pod zdjęciem z latarenką jest werbena patagońska ?
Czy ona u Ciebie zimuje bez problemów ?
Czy okrywasz ją na zimę ?

[abeille]

Wiesiu czy na pierwszym zdjęciu tym pod zdjęciem z latarenką jest werbena patagońska ?
Czy ona u Ciebie zimuje bez problemów ?
Czy okrywasz ją na zimę ?

Grażynko, to jest werbena z Buenos Aires (verbena bonariensis). Nie wiedziałam że nazywa sie patagońska po
polsku. Ona świetnie przechodzi u mnie nawet ciężkie zimy i sama się rozsiewa. Można tez ją siać wiosną i wtedy kwitnie
w sierpniu. Samosiewki tak samo kwitną w sierpniu. A najlepiej kwitnie dwuletnia i wiele wcześniej bo od czerwca.
Buziaczki

[kogra]

Pytam, bo też mam taką młodziutką i kwitnie jak szalona.
Od lipca i nie zamierza skończyć.
Mam ją drugi sezon i dlatego o nią zapytałam.
A skoro zimuje bez problemów to jestem spokojna.

[abeille]

Pytam, bo też mam taką młodziutką i kwitnie jak szalona.
Od lipca i nie zamierza skończyć.
Mam ją i sezon i dlatego o nią zapytałam.
A skoro zimuje bez problemów to jestem spokojna.

Grażynko, moje te starsze już gorzej kwitną w tym roku niż w zeszłym. Może trzeba je odmładzać by dalej dobrze
kwitły?

[kogra]

A może ma trochę za ciasno ?
Niektóre rośliny nie lubią być przypierane przez sąsiadów.

[abeille]

A może ma trochę za ciasno ?
Niektóre rośliny nie lubią być przypierane przez sąsiadów.

Grażynko, nie wydaje mi się by jej to przeszkadzało, choc u mnie ciasnota straszna. Pozostałe te z siewu też mają
ciasno i nie skarżą się tylko kwitną. Te co słabiej rosną i kwitną były kupione jako podrośnięte sadzonki wiosną zeszłego
roku i kwitły pięknie całe zeszłe lato. Te co szaleją w tym roku są z mojego siewu wiosennego zeszłorocznego. W zeszłym
roku mało dały a w tym dopiero pokazują co umieją.
U nas gorąc straszny dzisiaj. Najcieplejszy dzień tego roku z temperaturą w cieniu 35 stopni.
Życzę Ci jakiegoś przyjemniejszego ciepełka niz takiego skwaru jak u nas.
Buziaczki

[gagawi]

O rany , jak ja uwielbiam takie czyste błękitne niebo, zwiastujące ogromny upał i ten bukiet bzu na jego tle - coś wspaniałego

Właśnie przeczytałam o fali upału we Francji- nawet do 40 stopni, czyżby ocieplenie klimatu?

Wiesiu, dołączam się do grona osób uwielbiających Twój ogródek w każdej jego odsłonie, i śmiem zauważyć, że zyskuje on na urodzie również dzięki przemiłej gospodyni

[abeille]

O rany , jak ja uwielbiam takie czyste błękitne niebo, zwiastujące ogromny upał i ten bukiet bzu na jego tle - coś wspaniałego

Właśnie przeczytałam o fali upału we Francji- nawet do 40 stopni, czyżby ocieplenie klimatu?

Wiesiu, dołączam się do grona osób uwielbiających Twój ogródek w każdej jego odsłonie, i śmiem zauważyć, że zyskuje on na urodzie również dzięki przemiłej gospodyni

Grażynko, takiego czystego nieba i nieziemskiego upału dzisiaj nie brakowało. Umieraliśmy z goraca przez cały dzień.
Ślicznie Ci dziękuję za tak przemiłe słowa co do mojego skromnutkiego ogródka. Cieszę się że wciąz Ci się podoba.
Milutkiego wieczorka Grażynko ;:2

[kogra]

U nas dziś też straszny upał, ale nie aż taki jak u Ciebie.
Wszystkie kwiaty zwiędnięte na polu i dopiero wieczorem podleję to może do rana odżyją.
A dla Ciebie mój dzisiejszy liliowiec Moment to Treasure.

[Gabriela]

Wiesiu, pięknie Ci kwitnie alstromeria i ma takie zdrowe liście... nie to co moja...
Wiesz, postanowiłam część przesadzić w inne miejsce, zobaczę jak im będzie.

[abeille]

Wiesiu, pięknie Ci kwitnie alstromeria i ma takie zdrowe liście... nie to co moja...
Wiesz, postanowiłam część przesadzić w inne miejsce, zobaczę jak im będzie.

Gabiś, czemu Twoja alstroemeria nie jest taka ładna? Czy usychają jej liście? One nie lubią ponoć za dużo słońca
i wolą trochę cienia. U nas mówią że trzeba je sadzić z hostami i paprociami. U mnie są na słońcu ze 3 godziny dziennie
i to po południu. Ale leję wodę codziennie do donicy. Jak myślisz posadzić ją do ziemi na zimę czy przetrzymać w donicy
i sadzić do ziemi na wiosnę?
Uściski

U nas dziś też straszny upał, ale nie aż taki jak u Ciebie.
Wszystkie kwiaty zwiędnięte na polu i dopiero wieczorem podleję to może do rana odżyją.
A dla Ciebie mój dzisiejszy liliowiec Moment to Treasure.

Grażynko, prześliczny liliowiec i to prawdziwa 'chwila skarbu' taki późny liliowiec i taki piękny.
A ja mam dla Ciebie moją ostatnią lilę lilium speciosum rubrum.
To moment jej otwarcia



A tutaj już zwinięta w turban



A środek kwiatu jest przesliczny



Do tego portret nowo otwartego pontemonka 'Purple Passion'



Buziaczki

[gloriadei]

Witaj Wiesiu!
po krótkiej przerwie zagladam znowu do ciebie. ;)
Dzisiaj w końcu popadało odrobine i jest chłodniej, czego i tobie zyczę!

Ten bez indyjski nie na moje nerwy :o
jak widze schnace liscie i barwy jesienne w naszych ogrodach.
A u ciebie jakby czas sie zatrzymał.. ;)
Białe floksy urokliwe i jakby zdrowsze od rózowych ! Nie łapia tak mączniaka.
Czy te alstromerie kupujesz wiosna jak dalie w woreczku?
Jakos nie widziałam ich wczesniej, no i u nas nie zimuja
pozdrawiam cieplutko!

[tara]

Wiesiu u Ciebie kwitnąco a ich zapach roznosi się, ze aż miło, zresztą cokolwiek napisze to nie odda uroku Twojego ogrodu.
Pozwoliłam sobie posiedzieć w Twoim urokliwym ogrodzie, dziękuję za poczęstunek, na pewno wrócę, pozdrawiam

[abeille]

Witaj Wiesiu!
po krótkiej przerwie zagladam znowu do ciebie. ;)
Dzisiaj w końcu popadało odrobine i jest chłodniej, czego i tobie zyczę!

Ten bez indyjski nie na moje nerwy :o
jak widzę schnace liscie i barwy jesienne w naszych ogrodach.
A u ciebie jakby czas sie zatrzymał.. ;)
Białe floksy urokliwe i jakby zdrowsze od rózowych ! Nie łapia tak mączniaka.
Czy te alstromerie kupujesz wiosna jak dalie w woreczku?
Jakos nie widziałam ich wczesniej, no i u nas nie zimuja
pozdrawiam cieplutko!

Ewuniu, tak niestety chyba już będzie. U nas jeszcze pełnia lata a u Was powoli nadejdzie jesień. Zagości pewnie
dużo wczesniej niż u nas. Alstromerię kupiłam dopiero pierwszy raz tej wiosny jako małą sadzonkę w ziemi taką z 10 cm
wysokości. I pięknie się rozrosła. U nas nie sprzedają jej jako korzenie tylko najczęściej już dużą i kwitnącą w donicy. Ja
kupiłam taką najmniejszą ze sprzedawanych. Spróbuję ją przechować zimą, jak nie przetrzyma to dokupię na wiosnę.
Buziaczki

Wiesiu u Ciebie kwitnąco a ich zapach roznosi się, ze aż % 3o, zresztą cokolwiek napisze to nie odda uroku Twojego ogrodu.
Pozwoliłam sobie posiedzieć w Twoim urokliwym ogrodzie, dziękuję za poczęstunek, na pewno wrócę, pozdrawiam

Taruś, bardzo milo witać Cię ponownie w moich progach. Cieszę się bardzo że znów do mnie zawitałaś i że
wszystko jest na dobrej drodze. Zapraszam jak zwykle na taras i kawkę Siądź i ugość się proszę choć upały dalej
niesamowite ale ma być trochę chłodniej w tym tygodniu.
Gorące uściski i milutkiego wieczoru

[Alionuszka]

Penstemonek ładnie Ci ponownie zakwitł,u mnie już chyba nie zdoła,nie zdąży przed zimnem.