Ogród Emalii
- chalaputkowo
- 1000p

- Posty: 1810
- Od: 16 cze 2014, o 18:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Ogród Emalii
Ten żywopłot z białych róż !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Zielono mi - bo wesoło mi - bo zielono mi - Monika
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
- Wisienka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Re: Ogród Emalii
O rany! Tyyyle płatków???
No właśnie - do tej pory myślałam, że tylko z rugosy można robić jakieś konfitury, a tu proszę!
I przepisik byłby jak najbardziej wskazany
.
U mnie o tej porze niewiele co kwitnie. Na razie
A o nagietkach w tym roku zupełnie zapomniałam.
No właśnie - do tej pory myślałam, że tylko z rugosy można robić jakieś konfitury, a tu proszę!
I przepisik byłby jak najbardziej wskazany
U mnie o tej porze niewiele co kwitnie. Na razie
A o nagietkach w tym roku zupełnie zapomniałam.
Pozdrawiam serdecznie
Re: Ogród Emalii
witam sąsiadkę 
Przeglądałam wątek strona po stronie i moja fascynacja rosła. Masz przepiękny ogród, taki jak spod igły, super. Ale ostatnie zdjęcia, te płatki róż - kurcze, marzenie... super.
Mam zamiar regularnie zaglądac i podziwiac twój ogród, więc proszę, prowadź wątek systematycznie - aż szkoda, że takie przerwy w zdjęciach, bo super się to ogląda.
Przeglądałam wątek strona po stronie i moja fascynacja rosła. Masz przepiękny ogród, taki jak spod igły, super. Ale ostatnie zdjęcia, te płatki róż - kurcze, marzenie... super.
Mam zamiar regularnie zaglądac i podziwiac twój ogród, więc proszę, prowadź wątek systematycznie - aż szkoda, że takie przerwy w zdjęciach, bo super się to ogląda.
Agnieszka - istota w ogrodzie ekstremalnie początkująca http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=73469" onclick="window.open(this.href);return false;
Nie działa mi c z kreseczką - przepraszam, jeśli razi kogoś ta literówka.
Nie działa mi c z kreseczką - przepraszam, jeśli razi kogoś ta literówka.
Re: Ogród Emalii
Mati: nadają się właściwie wszystkie róże, warunek jest jeden, muszą intensywnie pachnieć. Jeśli to nie jest rugosa, to warto usunąć wewnętrzne części płatków (bywają gorzkie).
athshe; obiecuję postarać się o większą regularność postów. Muszę zajrzeć do Twojego ogrodu.
wisienko: moje konfitury są głownie z rugosy, bo z takiej mam żywopłot, więc i najwięcej płatków.
Vertigo: podaję przepisy, choć nie precyzyjne, bo trochę działałam "na oko". zrobiłam dwa rodzaje konfitur.
Pierwsze 'na zimno". oto przepis:
250g płatków róży i 250g cukru utrzeć w makutrze, dodać sok z połowy cytryny. Koniec
pierwszą partię pracowicie ucierałam, przy drugiej przepuściłam płatki przez maszynkę i dopiero tak rozdrobnione ucierałam z cukrem. podobno nie trzeba pasteryzować, ale ja to zrobiłam.
Na gorąco:
500g płatków rozcierałam i rozdrabniałam (z grubsza) palcami z dodatkiem soku z cytryny. W zamkniętym pojemniku leżały przez noc. Następnie rozpuściłam 500g cukru w ok 0,5 l wody i do tego dodałam płatki. Gotowałam na małym ogniu ok godziny, aż płatki zrobiły się przezroczyste. I do słoików.
konfitury rozdawałam sąsiadom do testowania. podobno "na zimno" lepsze.
- Wisienka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Re: Ogród Emalii
Też mam trochę posadzonej rugosy, ale ciągle jakoś nie chce iść w górę.
No i z zebraniem płatków też problem, bo one kwitną nierównomiernie.
Przypomniałam sobie, że miałaś zrobiony ślimak na zioła. Dalej go masz?
Chcę coś podobnego zrobić u siebie (ale chyba jeszcze nie w tym roku) i nie wiem, czy warto?
Ty jakoś kamienie cementowałaś, czy były tylko ułożone?
No i z zebraniem płatków też problem, bo one kwitną nierównomiernie.
Przypomniałam sobie, że miałaś zrobiony ślimak na zioła. Dalej go masz?
Chcę coś podobnego zrobić u siebie (ale chyba jeszcze nie w tym roku) i nie wiem, czy warto?
Ty jakoś kamienie cementowałaś, czy były tylko ułożone?
Pozdrawiam serdecznie
Re: Ogród Emalii
Ślimak na zioła był stawiany na jakiejś zaprawie, ale o szczegóły musiałabym spytać męża. Zimy go trochę nadwyrężyły, ale swoją rolę spełnia. Gorzej, że nie opanowałam mięty i przerasta w każdej szparce.
Ślimak dziś wygląda tak:

W tym samym czasie, co ślimak powstał placyk pod basen. Stan na dzień dzisiejszy;

Odwiedził mnie zaobrączkowany gołąb. Napił się, odpoczął i odleciał.

Zakwitły dalie i mój nowy ogródek kwiatowy trochę ożył.

Ślimak dziś wygląda tak:

W tym samym czasie, co ślimak powstał placyk pod basen. Stan na dzień dzisiejszy;

Odwiedził mnie zaobrączkowany gołąb. Napił się, odpoczął i odleciał.

Zakwitły dalie i mój nowy ogródek kwiatowy trochę ożył.

Re: Ogród Emalii
Witaj, chciałam podpytać, jak ten placyk pod basen jest wykonany. Świetnie to wygląda zamiast wypłowiałej uschniętej trawy. Ja właśnie taką mam co roku w jednym miejscu, po baseniku właśnie
iza
iza
Re: Ogród Emalii
Emalio, a do czego masz te stalowe konstrukcje na ostatnim zdjęciu? Czy coś się po nich wspina? A może utrzymują coś w pionie? Ja się właśnie zastanawiam, co utrzyma moje mieczyki...
PS - nie rozstawiacie basenu? Upał okropny - ja od 3 godzin trzymam dzieci w domu, bo nie da się wytrzymac na dworze...
PS - nie rozstawiacie basenu? Upał okropny - ja od 3 godzin trzymam dzieci w domu, bo nie da się wytrzymac na dworze...
Agnieszka - istota w ogrodzie ekstremalnie początkująca http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=73469" onclick="window.open(this.href);return false;
Nie działa mi c z kreseczką - przepraszam, jeśli razi kogoś ta literówka.
Nie działa mi c z kreseczką - przepraszam, jeśli razi kogoś ta literówka.
Re: Ogród Emalii
Placyk jest z cegły rozbiórkowej. pewnie przetrwa tylko kilka lat, ale to lepsze niż łysy placek na trawniku.
Basenu nie rozstawiamy, bo sąsiad kupił taki olbrzymi i mój syn woli się tam kąpać. A mi zostało miejsce na donice
Te stalowe konstrukcje to właśnie podpórki do mieczyków i lilii. U mnie jeszcze dalekie od kwitnienia, ale jak się pokażą kwiaty, wstawię zdjęcie.
A tak wygląda placyk z bliska. Świeżo uzupełniony piach jeszcze nie wszedł w fugi.

A to moje zakupy i miejsce do czytania


Basenu nie rozstawiamy, bo sąsiad kupił taki olbrzymi i mój syn woli się tam kąpać. A mi zostało miejsce na donice
Te stalowe konstrukcje to właśnie podpórki do mieczyków i lilii. U mnie jeszcze dalekie od kwitnienia, ale jak się pokażą kwiaty, wstawię zdjęcie.
A tak wygląda placyk z bliska. Świeżo uzupełniony piach jeszcze nie wszedł w fugi.

A to moje zakupy i miejsce do czytania


-
Soczewka
- 1000p

- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Ogród Emalii
Narobiłaś mi apetytu na różane konfitury. Niestety nie mam żywopłotu z róż a większość moich nie pachnie.
Ale za to zrobiłam kilka słoików konfitur malinowych.
Ale za to zrobiłam kilka słoików konfitur malinowych.
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
Re: Ogród Emalii
U mnie nie ma malin. nie wiem dlaczego, ale jakoś obawiam się je uprawiać. Natomiast udało mi się zrobić dwa słoiczki konfitur poziomkowych. Mąż twierdzi, że pyszne. W ogóle, to ja mam mały problem. Nie lubię słodyczy i ich nie jadam, w tym owoców. Przetwory robię głównie dla rodziny i sąsiadów.
Kącik czytelniczy miał być jadalnią pod chmurką, ale na ogół jadamy pod namiotem a taras stał się mOim letnim pokojem. W tym roku mija 6 lat odkąd mam ogród i jest to pierwsze lato, kiedy w ogóle jestem w stanie odpoczywać w ogrodzie. Dotychczas każda próba relaksu w ogrodzie kończyła się wypatrzeniem jakiegoś chwasta, roślinki, którą trzeba bezzwłocznie przesadzić, albo krzaczka, który trzeba natychmiast przyciąć itp. Scenariusz był taki: zakładałam kostium, kapelusz, okularu, brałam książkę i po dwóch minutach w takim stroju klęczałam dłubiąc w ziemi.
Kącik czytelniczy miał być jadalnią pod chmurką, ale na ogół jadamy pod namiotem a taras stał się mOim letnim pokojem. W tym roku mija 6 lat odkąd mam ogród i jest to pierwsze lato, kiedy w ogóle jestem w stanie odpoczywać w ogrodzie. Dotychczas każda próba relaksu w ogrodzie kończyła się wypatrzeniem jakiegoś chwasta, roślinki, którą trzeba bezzwłocznie przesadzić, albo krzaczka, który trzeba natychmiast przyciąć itp. Scenariusz był taki: zakładałam kostium, kapelusz, okularu, brałam książkę i po dwóch minutach w takim stroju klęczałam dłubiąc w ziemi.
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród Emalii
Masz piękny dom
Bardzo mi się podoba. A w Twoim czytelniczym kąciku wyparzyłam przecudną klatkę na ścianę i lila pelargonią. Zdradzisz, gdzie kupiłaś takie cudo? Uwielbiam takie 'pierdołki' 
Re: Ogród Emalii
Cieszę się, że domek Ci się podoba





