Ale już konsekwentnie wracamy do tematu.
Po pierwsze witaj wśród nas
Bezpiecznie jest usuwać tylko zaschnięte kwiatostany lub jakiekolwiek części rośliny, ponieważ wirusa nie ma w martwych komórkach.
Jeśli masz jednak jedną hostę możesz ja ciąć jak chcesz, bo jeśli nawet jest porażona to wirusa na inne gatunki roślin nie przeniesiesz. Ten ulubował sobie tylko funkie.
Nie popadajmy w panikę. Jeszcze raz to napisze problem HVX na szerszą skalę dotyczy dopiero tego roku, gdyż na polski rynek puszczono masę zarażonych sadzonek. Jeśli masz stara hostę to prawdopodobieństwo wirusa u niej żadne.
Przypadki wcześniejsze były raczej sporadyczne i lokalne, nie na taką skalę jak w 2007 i 2008. Sadzonek z tych lat należny obawiać się najbardziej. Bo przy pracach pielęgnacyjnych ( ogławianie, usuwanie liści i innych, w których dochodzi do zranienia rośliny) możemy łatwo poprzenosić X na inne dotychczas zdrowe rośliny w ogrodzie.
Proszę jeszcze raz o wytrwałe czytanie tematów "wirus hvx" i HVX dyskusje użytkowników.