Krzysiu - witaj!
Krzysia pisze:Joasiu

no jak to możliwe, że ja dopiero dzisiaj Twoje orchidarium wypatrzyłam
Jak często zraszasz swoje roślinki i czy dodatkowo zwiększasz jakoś poziom wilgotności ?
Krzysiu - he, he trudno w kaktusach szukać orchidarium...

, a jednak czasem się znajdzie!
Zamiast odpisywać pobiegłam do Ciebie - gdzie masz ta gablotę, bo jedynie kawałek wypatrzyłam. Za to - tolumnie - kocham! Episcje - zaczęłam niedawno kochać! Dischidie, tillandsie, hoje ...

Czyli wszystko co kocham.
Ale wracając do Twoich pytań - wyczucie wilgotności - z tym borykam się od lat. I powinnam wszystko wywalić i zrobić wystrój od początku. Na uspr. mogę napisać, ze jak je zakładałam, to każda pierdółka była tak droga, ze nie wiadomo było co kupić a co sobie darować.
Obecnie - włączam nawilżacz, taki większy. Dawniej "bawiłam się" z foggerem, ale kilka już wykończyłam.
Nawilżacz nieźle daje czadu, więc nie trzeba dużo zraszać. Ale i tak twierdzę, że nie ma to jak automatyczne zraszanie, czy mgławicowanie. I do tego będę dążyć. Jakby co, to pytaj, zresztą ja to samo robię...jak tylko ktoś ma gablotę.
A tu kilka nowości (była wyprzedaż bromelii

)

Dzisiaj posadziłam na pniu jeszcze kawałek dawalii, zobaczymy jak sobie poradzi.
A teraz, bo to w końcu wątek o kaktusach (sorry, ale ja dwóch wątków pewnie nie ogarnęłabym), to nowości
-- 2 lut 2014, o 18:48 --
O, Aniu - widzę, że zajrzałaś!
Jak widzisz, tillandsie też lubię.
