
ach... ta mroźna zima bez śniegu zrobiła tyle szkód w naszym ogrodzie , że płakać się chce

wymarzło tyle roślinek - moje piękne , kształtowane przez lata forsycje wcale nie zakwitły albo ledwo , ledwo...ledwo co zakwitły - mały kwiatuszek tu i tam... a moje ulubione wierzby ? ... trzy wierzby szlag trafił... nie wspomnę o żurawkach... przecież miałam z 60 różnych odmian - a chyba mało z nich zostało...ach... nawet bukszpany i bzy przemrożone... żal... tylko żal...
Beata T ... no i jak tu pokazywać nowinki ogrodowe kiedy nic nie kwitnie??? Robótek nowych wiele oj bardzo wiele... powstało ale nie mam kiedy ich dodać do galerii... no to do dzieła Beaciu - będę kibicowała nowej bluzeczce, a jak coś trzeba to chętnie podpowiem ...
kropka010 to już zadecydowane - u mnie cebulowe będą obok host, a ich listki będą służyły w zimie jako kołderka

... , a stylowe ozdoby zawsze były w moim guście - miło, że się podobają.
April Joluś dzisiaj cyknęłam wiele fotek ale w słońcu więc nie wiem czy coś z tego będzie - jeśli tak to wieczorkiem coś? pokażę - ale specjalnie nie ma co , bo serio nic u mnie nie kwitnie
ewa_tuli Ewuś- aż poleciałam rozchylać wszystkie swoje kuleczki i poduszeczki iglakowe -raczej wszystkie duże wieloletnie iglaczki mają susz w środku - to się chyba nazywa susza fizjologiczna. Jedynie te , które kształtowane są na małe zachowują ładny , zielony pokrój

W ubiegłym roku mój najstarszy kształtowany iglaczek przemarzł na wierzchu wszystkich poduszeczek- zostawiłam go nie przycinając i teraz boczne gałązki ładnie podrosły więc trzeba będzie "dosztukować" , by cieszyły dalej swoim wyglądem
pisanka witaj miły gościu

dziękuję za odwiedzinki i pozostawiony tak sympatyczny wpis... Cieszę się , że znalazłaś coś co będziesz chciała zastosować u siebie w ogrodzie. Wiele lat pracowaliśmy nad zagospodarowaniem tego trudnego terenu więć to co piszesz jest dla nas nagrodą

dziękujemy i zapraszamy do dalszego spacerku
Pozdrawiam Jola.