Ogródkowe rozmaitości cz.4

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4

Post »

Nelu, połączenie bieli róży z błękitem powojnika - strzał w dychę. Pięknie!!!!
Pozwolisz, że bezczelnie odgapię :wink:
Miłego dnia, u nas słoneczko świeci, czego i tobie życzę ;:3
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4

Post »

Jarko masz rację,ten Rh był uwieczniany pod koniec kwietnia...wkleję może zdjęcie ,aby było wiadomo o jaki chodzi...

Obrazek

i jest tutaj już w końcowej fazie kwitnienia...
Abstrahując od tego powyższego Rh... Catawbiense rosną u nas w parku w znacznej ilości ,a są to stare egzemplarze o wielkich rozmiarach... :D
Spacer w tym okresie kwitnienia Rh będzie wielką przyjemnością...kiedy wszystko budzi się do życia upajając się zapachem świeżej zieleni i perspektywą ciepłych dni...nie znoszę zimna...brr
Clematisy...nie pogniewają się ,gdy je posadzisz do tej ziemi jaką posiadasz,ale i tak trzeba wielką dziurę wykopać ,aby dobrze przygotować podłoże,na sam dól drenaż,na to obornik a kolejna warstwa,to rodzima ziemia,byle nie za zwięzła,i koniecznie zacienić stopy...bez tego clematis marnieje ,podstawa musi być chłodna i wilgotna... Dodanie garści wapna nawozowego wystarczy ,aby zmienić pH gleby,co czynię każdej wiosny nawożąc to pnącze...
Muszę sie nauczyć w kolejnych okresach wstrzemięźliwości ...to aż nieprzyzwoite ,aby tyle wszystkiego mieć na takim skrawku... :wink: Także warunkiem zakupu Rotes Meer,będzie totalne zauroczenie ...Będę u Ciebie obserwować... :D
Dorotko odgapiaj ile chcesz,a mnie będzie miło i przyjemnie,że moje połączenia trafiają w gusta... ;:196
U nas też słońce i pięknie ,ale mroźno,-20 to temperatura wczesnym rankiem...ubranie na niedźwiedzia daje możliwość bezpośredniego kontaktu z tym zimnem... :wink:
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4

Post »

Piękne wiosenne zdjęcia kwitnącego clematisa . Ochhhh jak jeszcze długo trzeba czekać na taki widok . . Ciekwe jak mój Rh zakwitnie w tym roku [w ubiegłym 0 kwiatów] a w tym chyba tylko 2 szt. Swany piękna ;:108
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4

Post »

Jadziu specjalistką od Rh nie jestem ,ale siłą rzeczy musiałam poczytać co nieco o nich,(mój Rh marniał w oczach... :? )wiem ,że podłoże musi mieć wciąż kwaśne,inaczej zamiera,choruje...Torf kwaśny ,który mieszamy z ziemią ,pod te krzaki po roku czasu traci swoje właściwości zakwaszające. Będą dobrze rosły w towarzystwie iglaków ,wrzosów,i posadzonej przy nich brusznicy ... dodamy jeszcze ściółki z lasu iglastego,to utworzą w ten sposób naturalną mikoryzę ,czyli specyficzne grzyby na korzeniach ,współgrające ze sobą utrzymując niskie pH i dobrą kondycję zdrowotną RH.Jest jeden warunek działania ,nie można stosować chemii,która mikoryzę tę niszczy... :D
Na pewno coś na ten temat jeszcze doda Jarko ,który jest prawdziwym znawcą kwaśnolubnych... ;:108
Mój Rh stanął na nogi ...a miałam się już go pozbyć...Reanimowanie roślin daje dużą frajdę ,tym bardziej gdy się to udaje... :D
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4

Post »

Aha, czyli to Swany :wink: Też posiadam i jak nie zmarznie, to udaje faktycznie pnącą :wink: :wink:

Rok temu również przesadziłam zdychajacego rh do torfu i po prostu odżył w oczach: zzieleniał, wyrósł, zmężniał, żadnych plam.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
jarko
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 685
Od: 1 cze 2010, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4

Post »

Jakuch. Proponuję wejdż do działu rododendronów, tam jest kompletne info. Zwróć proszę uwagę na to, że rh zawiązują pąki kwiatowe póżnym latem roku poprzedniego i w tym okresie należy o nie zadbać.

Nela. Tak jak pisałem wcześniej wracam do kwestii odrostów. Wracam bo wcześniej pisałaś, że szpadelkiem można łatwo wykopać odrosty lilaka czy też rugosy. Zgadzam się z Tobą pod warunkiem, że są to odrosty stosunkowo młodych krzewów lilaków i rugosy. W przypadku starszych krzewów wygląda to zupełnie inaczej. Dam dwa przykłady. Przyjaciel kupił dom, przy którym wzdłuż drogi rosły ok.25-letnie nieciekawe lilaki, które postanowił trwale usunąć. Kumpel mimo, że ma 190 cm.wzrostu i kawał z niego chłopa po 2 dniach się poddał, nie był w stanie ich sam wykopać. Dopiero sześciokrotne potraktowanie Raundapem skasowało ich życie, ale ich pnie pozostały (bardzo ostre, 3 gości parkując przebiło opony samochodowe). I drugi przykład. W nadleśnictwie, gdzie w latach młodości mieszkałem, były dwa duże założenia rugosy sadzone w okresie wojny. Pod koniec lat 60-tych (tj. po ok 25 latach) ojciec podjął decyzję o zmniejszeniu powierzchni tych róż. Dokładnie pamiętam, że kilku zaprawionych w bojach pracowników leśnych po kilku dniach poddało się. Sprawę załatwiła dopiero koparka ciągnikowa i spychacz. Po wykopaniu tych róż, miejsce to wyglądało jak kopalnia odkrywkowa. Dlatego Nelu tak boję się wszelkich odrostów (tym bardziej, że na działce cały czas prowadzę zażartą ale niestety przegraną wojnę z odrostami akacji). Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25228
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4

Post »

Oj, ja też boję się wszelkich odrostów. Dlatego nawet pozbyłam sie lilaka. Rozrastał się w niekontrolowany sposób. W dodatku rósł miedzy innymi krzewami i miałam do niego utrudniony dostęp. Dlatego wyleciał

Nelu, ja muszę dosadzić jakiegoś clematisa do mojego nieszczęsnego Ghislaine de Feligonde.
Poza tym szukam Omoshiro.
Jak byś widziała w którejś z polskich szkółek to daj znać. ja jakoś nie mogę trafić.

No i ciekawe, czy chlebek upieczesz :D
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4296
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4

Post »

Noooo, Moja Droga! :wit Ostatnie zdjęcie jest tak piękne, że zapiera dech. ;:108 ;:108 ;:108
Ja też się zastanawiam, jak doczekać wiosny i nie zwariować. Kto zna przepis, to proszę podać ;:180 ;:180
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
asia0809
1000p
1000p
Posty: 2279
Od: 27 lut 2007, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4

Post »

Stasiu, trzeba jeszcze więcej czasu spędzać na forum :;230
Czas szybko wtedy leci, ani się nie obejrzysz jak będzie wiosna :D
Awatar użytkownika
Zabeczka101059
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4715
Od: 12 lis 2008, o 14:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4

Post »

roża Swany z clematisem toż to bajka ;:138
Pięknie Ci wychodzą te mieszane kompozycje ;:180 artystka z Ciebie ;:196
Pozdrawiam -Dzidzia
aktualny,
spis wątków,
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4

Post »

NELU moje Rh posadzone na mikryzie . Mają wszystko co potrzeba wśród iglaczków ,ale właśnie zawiązał tylko 2 pąki kwiatowe a w ubiegłym sezonie czyli tego roku miał tylko pąki liściowe . Może mu przeszkadzają opuchlaki ,gdyż miałam wygryzione listki . Podsypałam mu w lecie siarki ,żeby lepiej zakwasić a na jesień wszystkie iglaki dostały specjalnego jesiennego nawozu . To młody egzemplarz i jest u mnie dopiero od ubiegłego roku . Na temat Rh już zaciągnełam języka
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
jarko
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 685
Od: 1 cze 2010, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4

Post »

Jakuch. Nie chcąc zaśmiecać wątku Neli, jeżeli tylko zechcesz, prześlij mi na Pw zdjęcie rh, opisz: podłoże w które go sadziłaś, stanowisko posadzenia, sposób posadzenia, sposób podlewania, dokładnie opisz nawożenie, podaj wszystkie stosowane opryski. Jeżeli rzeczywiście masz opuchlaki, to bezwzględnie musisz je zacząć zwalczać na wiosnę, od razu gdy temperatura osiągnie +10*C. Grunt to nie dopuścić do ich rozmnożenia, bo możesz pozbyć się wszystkich rh i nie tylko. Zaznaczam jednak, że opuchlaki nie są bezpośrednią przyczyną kiepskiego kwitnienia, przyczyna jest na pewno inna.
Alternatywnie zamiast mnie, możesz te wszystkie dane umieścić w dziale rh, a na pewno wielu forumowiczów będzie starało się pomóc. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4

Post »

Witam wszystkich :wit wczoraj odpowiadałam i nagle mi wszystko zniknęło ...ze zdjęciami linkami itp.lekko się wnerwiłam ... :evil: i dzisiaj odpisuję ponownie...Mam nadzieję ,że laptop się nie przegrzeje ... :wink:

Oliwko Swany na jej 7 lat u mnie przemarzła mi drastycznie dopiero tej zimy...do tej pory rosła wszerz i w górę .Rok temu ,gdy prosiłam o identyfikację,nie chciało mi się wierzyć ,że może to być róża okrywowa...a jednak... :D
Ja do Rh dodałam jeszcze ściółki z lasu i posadziłam brusznicę..., udało się ozdrowić zdechulca... :lol:

Jarko przetoczyłeś przykłady dosyć sędziwych krzaków...myślę ,że systematyczne odcinanie odrostów nie powinno stwarzać takich problemów ...Ale warto wiedzieć ,co się dzieje z korzeniami po tylu latach...
Odrosty akacji mogą być uciążliwe...wydaje mi się ,że najgorszy w tym względzie jest sumak octowiec... :wink:
Małgosiu z lilakiem nie mam problemów,jest dosyć stary ,i rośnie u mnie jako drzewko ,a nie krzak...stworzył jeden odrost ,wykopałam go,a poza tym ziemia wokół niego jest wciąż wzruszana,sadząc nowe rośliny... :lol:
Zorientuję się w związku z Omoshiro ,ale to przy wczesnowiosennych zakupach ...czyli za niedługo... :wink:
Do Ghislaine de Feligonde dosadziłabym clematis w kolorze niebieskim hm...może z Viticelli Prince Charles,albo integrifolia Juuli,który dorasta do 2 m.
Za chlebek się wezmę ...bo już dawno niosę się z tym zamiarem...czekam na wenę... :D

Stasiu dziękuję ;:196...Najlepiej tak jak radzi Aśka... :lol: a poza tym buszowanie po necie...wciąż nowe pomysły się klarują ,po przejrzeniu dziesiątek ogrodów i setek roślin... :;230

np taki link http://translate.googleusercontent.com/ ... ch-results
po obejrzeniu tego video,są udostępnione następne,powiem tylko cudowny ogród ,o takim marzę... :D
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25228
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4

Post »

Nelu, to ja gwiazdkowo życzę spełnienia marzeń. Wiesz, że Ci kibicuję i czekam na odpowiednie kroki :D
A do Ghislaine de Feligonde nie lepiej coś fioletowego? Niebieski nie bedzie ginął?
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4

Post »

Asiu forum staje się po czasie uzależnieniem ,a wnikanie w poszczególne linki bądź wyszukiwanie tego co nas interesuje jest nieograniczone... :D więc jakoś minie ta zima ...byleby szybko... :wink: ;:65
Dzidziu zazwyczaj dosadzam do róż niebieskie clematisy,a pastelowe kolorki dobrze do siebie pasują,pomimo ,że kontrast niewielki... :D Może właśnie takie grupowanie jest spokojniejsze dla oka...wszystko kwestia prób i błędów...jak coś nie pasuje to trza przesadzić... :wink: :lol:
Stasiu nic nam innego nie pozostaje... :D
Jadziu tak też pomyślałam ,gdy coś nam nie rośnie jak należy,zaraz sięgamy po porady do specjalistów w danych dziedzinach...tylko ,aby pomogło jak byśmy tego oczekiwali... :D W działanie kupnej mikoryzy nie wierzę za bardzo...,po zasięgnięcie opinii u właściciela dużej szkółki...ale pewnie nie zaszkodzi... :D
Mam też takiego oseska,który dopiero po 2 sezonach wykształcił pąki kwiatowe,które mam nadzieję rozwiną się wiosną...
A opuchlaki kochają Rh ,najgorsze są larwy,które obgryzają korzenie ,wypleniłam je środkiem biologicznym Larvanem,pozbyłam się tego paskudztwa... :uszy
Jarko dzięki za zaproponowanie pomocy ...pewnie ,gdy będę miała tego rodzaju problem skorzystam z Twojej wiedzy ,jeśli pozwolisz... :D
Z opuchlakami miałam problem nie tylko w rhododendronach ,ale wszędzie ...miałam je w doniczkach ,skrzynkach,wygryzały mi dziury w bulwach begonii,i w innych...,szczególnie upodobały sobie fiołki ,róże
Wytępiłam je ...może nie wszystkie ,ale dosyć skutecznie Larvanem jak pisałam wyżej...
Polecam ,może środek nie jest zbyt tani ,ale warto wydać ,a przy okazji nie truć chemią ,która jest środkiem doraźnym...w zwalczaniu larw opuchlaków...
Gosiu dzięki,aż za piękne ,żeby się spełniło,ale marzyć warto... ;:196
A z tym kolorem do róży...to zależy co Ci pasuje ,może być Jackmanii ciemno fioletowy,tylko jest trochę podatny na mączniaka,albo The President dość wytrzymały jak na wielkokwiatowy...

tutaj masz Jackmanii
Obrazek

Obrazek

a na dobrą noc może motyle... :?: :wink:
Obrazek Obrazek
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”