Ogród Moni cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
OK
100p
100p
Posty: 164
Od: 14 kwie 2009, o 00:20
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Na jutro - mam nadzieję, że wolne dostanę :lol:
Pozdrawiam, Olga
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Post »

Do Ciebie też paczuszka już doszła :shock: :P
to wszystkie razem mamy dziś uciechę :wink:
Awatar użytkownika
OK
100p
100p
Posty: 164
Od: 14 kwie 2009, o 00:20
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Aniu, wszystko już do mnie dotarło :wink:

A paczucha od Moni pięęęękna :shock:
Te żuraweczki świetne, takich nie mam :lol:
Ale się cieszę :lol: :lol: :lol:

Zaczynam żurawkować kolejny kącik :lol: :lol: :lol:
Pozdrawiam, Olga
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Post »

mnie się też dzisiaj dostała żurawka.
z pięknymi różowymi kwiatuszkami :P :P
Monia, ja tak potem pomyślałam..
A niby kto dostał taki rabat??
Przecież tym razem to nie były zakupy na C. :roll: :;230
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

jakby kto nie wiedział co to za odmiana, to podpowiem - przepiękna, pnąca Elfe
Obrazek

a tu np. inna - kupiona kilka dni temu z wielkimi pąkami - Astrid Gräfin von Hardenberg
Obrazek
:cry: :cry: sarenki buszowały :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Awatar użytkownika
OK
100p
100p
Posty: 164
Od: 14 kwie 2009, o 00:20
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Przytulam, nie płacz ;:168
Pozdrawiam, Olga
magdala

Post »

Moniu :D
Czy te sarny są niepoważne??!!! W czerwcu chyba już znajdą sobie coś do jedzenia w dziczy :wink:
Nie muszą ruszać kulturalnego ogrodu :roll: :roll:
Magda.
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5486
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post »

O jasny gwint! To już naprawdę przesada :evil: Monia, wiem, że to upierdliwe, no i trzeba trochę zapłacić, ale może czymś ogrodzić te róże, chociaż te najcenniejsze :roll: Siatka leśna chyba najtańsza :roll:

Strasznie współczuję :roll:
Awatar użytkownika
EdytaB
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2693
Od: 1 sty 2009, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice warszawy

Post »

Witam, poniewaz jedtem zarażona różami , u Ciebie znalazłam ukojenie - też myślę o zakupach w Rosarium tylko na mój @ nie odpowiadają :(
W jaki sposób Ty zamawiasz, telefonicznie czy @?
Ogródek EdytyB

zapraszam
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

któraś z dziewczyn pisała coś o zawieszeniu płytki CD - muszę ten sposób wypróbować, bo jakoś ciągle zwlekałam :roll:
Dominisiu, ciężko byłoby osłonić 137róz, bo tyle ich już na dzień dzisiejszy jest :? Pocieszam się, że to tylko ten ostatni rok, bo do końca września ma być wytyczony teren od tej strony, gdzie przeskakują i będzie można usunąć płot z gałęzi (prawdopodobnie tamtędy sobie skaczą) i ogrodzić wyzszą siatką. Za rok bedzie lepiej :roll: Naprawdę zrobiło mi się wczoraj bardzo, bardzo smutno :cry: :( Cieszyłam się, że Afrodite zakwitnie pełną parą, bo miała kilka grubych pąków, Pastella, Elfe i Louise Odier nieco ożyły po ostatnim nalocie, a tu znowu łyse do samych igieł :cry:
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

EdytaB pisze:Witam, poniewaz jedtem zarażona różami , u Ciebie znalazłam ukojenie - też myślę o zakupach w Rosarium tylko na mój @ nie odpowiadają :(
W jaki sposób Ty zamawiasz, telefonicznie czy @?
wyłącznie telefonicznie :wink: na propozycję złożenia zamówienia mailem mówię, że wolałabym telefonicznie, bo mam utrudniony dostęp do Internetu :oops: , bo wiem, że mailoem jest kłopot z zamówieniem u Nich :?
Właśnie przedwczoraj złożyłam zamowienie na kilka róż :D: Maria Antoinette i Eden Rose dla mnie, Ballerina dla Olgi i Leonardo da Vinci dla Ani :wink:
Awatar użytkownika
EdytaB
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2693
Od: 1 sty 2009, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice warszawy

Post »

vertigo pisze:
EdytaB pisze:Witam, poniewaz jedtem zarażona różami , u Ciebie znalazłam ukojenie - też myślę o zakupach w Rosarium tylko na mój @ nie odpowiadają :(
W jaki sposób Ty zamawiasz, telefonicznie czy @?
wyłącznie telefonicznie :wink: na propozycję złożenia zamówienia mailem mówię, że wolałabym telefonicznie, bo mam utrudniony dostęp do Internetu :oops: , bo wiem, że mailoem jest kłopot z zamówieniem u Nich :?
Właśnie przedwczoraj złożyłam zamowienie na kilka róż :D: Maria Antoinette i Eden Rose dla mnie, Ballerina dla Olgi i Leonardo da Vinci dla Ani :wink:
OK pytałam bo na @ nie mam odpowiedzi, a dostałam potwierdzenie o jego odczycie :twisted:
Ogródek EdytyB

zapraszam
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Post »

Moniu
serdecznie wspólczuję z powodu tych objedzonych róż!!! :?
aż serce ściska od widoku tych badylków :(
może nowe nabytki uda ci sie ochronić i trzymać gdzieś bliżej domu aby nie zostały zjedzone?
pozdrawiam ;)
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

Ewciu, problem w tym, że my tam na razie nie mieszkamy, bo to na razie budynek w stanie surowym :( Właśnie mniej uszkodzone róże są od strony budynku, bo tam częściejktoś się pojawia i pewnie czuć zapach człowieka. Poza tym drogą zawsze ktoś przechodzi lub przejeżdża samochodem, więc pewnie się boją. Najbardziej buszują w środkowej części i na tyłach, gdzie są też drzewka owocowe. Właśnie wchłonęły drzewko czereśni posadzone rok temu :evil:
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Post »

vertigo pisze:Ewciu, problem w tym, że my tam na razie nie mieszkamy, bo to na razie budynek w stanie surowym :( Właśnie mniej uszkodzone róże są od strony budynku, bo tam częściejktoś się pojawia i pewnie czuć zapach człowieka. Poza tym drogą zawsze ktoś przechodzi lub przejeżdża samochodem, więc pewnie się boją. Najbardziej buszują w środkowej części i na tyłach, gdzie są też drzewka owocowe. Właśnie wchłonęły drzewko czereśni posadzone rok temu :evil:
Kurcze!!! :evil: to faktycznie masz problem :( Pozostaje czekać na solidne ogrodzenie.
Szkoda roślinek, smutno :(
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”