PS. Fajną masz brykę
Cytrusy,fiołki i inne rośliny Arkadiusa cz.2
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Cytrusy,fiołki i inne rośliny Arkadiusa cz.2
A ja ponownie zachwycę się zdjęciami. Fenomenalne - wręcz pocztówkowe! naprawdę podziwiam oko i umiejętność kadru.
PS. Fajną masz brykę
Mój Synek ma podobną
PS. Fajną masz brykę
-
pawel1988
- 100p

- Posty: 141
- Od: 1 wrz 2013, o 17:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Cytrusy,fiołki i inne rośliny Arkadiusa cz.2
Trochę mnie zaskoczyło to nowe Gymnocalycium, stare zresztą też. Sądziłem, że to starsze jest malutkie, a to całkiem spory okaz, w porównaniu do nowego. Oba są piękne. Niestety wadą czerwonych kaktusów jest ich nietrwałość. Dlatego chciałbym Cię zachęcić do spróbowania zaszczepienia czerwonego odrostu na innym kaktusie, który będzie bardziej trwałą podkładką niż Hylocereus. Odrost to nic innego niż to co określiłeś wcześniej naroślą/kwiatem
Posadzony w ziemi niczym zwykła sadzonka nie przeżyje ani się nie ukorzeni, ale zaszczepiony na odpowiedniej podkładce może cieszyć oczy całymi latami.
Podoba mi się połączenie czerwonych Gymnocalycium ze świątecznymi serwetami w poinsencje. Pierwszy raz takie widzę, ale nie mogę się na to napatrzeć.
Reszta roślin też
Hippeastrum takie duże, że przez chwilę się zastanawiałem czy to taka spora roślinka czy taki mały laptop na biurku
Też kiedyś miałem na biurku autko z tej serii co Ty, tyle że białego fiata 126 p
Posadzony w ziemi niczym zwykła sadzonka nie przeżyje ani się nie ukorzeni, ale zaszczepiony na odpowiedniej podkładce może cieszyć oczy całymi latami.
Podoba mi się połączenie czerwonych Gymnocalycium ze świątecznymi serwetami w poinsencje. Pierwszy raz takie widzę, ale nie mogę się na to napatrzeć.
Reszta roślin też
- AliWas
- 500p

- Posty: 883
- Od: 24 lut 2013, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KUJ-POM (okolice Grudziądza)
Re: Cytrusy,fiołki i inne rośliny Arkadiusa cz.2
Arku, piękne to Twoje Hippeastrum
Zdjęcia jak zawsze rewelacyjne
Ja też będę czekać na rozkwit tulipanów i hiacyntów
Pozdrawiam cieplutko
Ja też będę czekać na rozkwit tulipanów i hiacyntów
Pozdrawiam cieplutko
Alina Od sadzonki do sukcesu na...bis- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=88776
Mój ogród w obiektywie- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=67068
Mój ogród w obiektywie- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=67068
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4241
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Cytrusy,fiołki i inne rośliny Arkadiusa cz.2
Jadziu - Możemy sobie podać rękę bo ja też jestem niecierpliwy i chciałbym,żeby wszystko rosło w mgnieniu oka
Miło poczytać jak doskonale rozumiecie się ze swoją Córką,życzę Ci aby wszystkie nasionka jeżówek-bardzo je lubię-
powschodziły,rosły zdrowo i ładnie kwitły
Tereniu - Jak mogę tak się staram,żeby wklejać jak najwięcej zdjęć z nowościami i nie tylko i już to robię- dziś coś dla humoru
Szymku - I vice wersa
Krzysiu - Tulipanki i hiacynty zgodnie z zaleceniami na opakowaniu w sobotę po dziesięciu dniach przetrzymywania ich w chłodnym
pomieszczeniu przeniosłem do pokoju o wyższej temperaturze i ja również niecierpliwie czekam na ich wzrost i kwitnienie
Żanetko - Tą bryką to mnie tak ubawiłaś,że aż się popłakałem ze śmiechu a poza tym sprawa się rypła bo w swoim chłopięcym
hobby nie jestem osamotniony-czytaj post Pawła 1988
Pawle -Nie da się ukryć,że w temacie kaktusy jesteś mocno obcykany i odnoszę wrażenie czy aby nie jest to Twoja profesja albo
po obronie pracy nią będzie-podziwiam Twoje wiadomości na ich temat a terminologię masz w jednym paluszku.
Nie planowałem hodowli kaktusów ale być może skuszę się do zaszczepienia ich odrostów a wtedy poproszę na PW o wska-
zówki jak to się robi
A propos naszych autek to dziewczyny mają chyba rację twierdząc,że mężczyźni to duże dzieci
Alinko - Niech no tylko zakwitną.....tulipany i hiacynty to zaraz znajdą się w kadrze,na zdjęciach i w wątku
Waszą wizytą i przemiłymi i bardzo życzliwymi postami znów sprawiliście mi multum radości za co
mam nadzieję,że znów niebawem zaszczycicie mnie Wy,Forumowicze i Goście swoją obecnością w moim wątku za co już z góry bardzo a bardzo Wam dziękuję i serdecznie zapraszam i pozdrawiam
Do tego co dziś chcę Wam pokazać sprowokowali mnie Żanetka-Piasek Pustyni i Paweł,no i czy chcę czy nie chcę muszę się
przyznać do kolejnego hobby a mianowicie kolekcjonowania modeli aut ale jak na razie tylko rodzimej produkcji.Jest to dosłownie kolekcyjka bo skończyła się na pięciu modelach bo chyba nie mam szans na kupienie Mikrusa a modelu Pandy jeszcze nie spotkałem?
Autka dostałem w prezencie na moje życzenie sukcesywnie jak się ukazywały w sprzedaży no i bardzo je polubiłem bo są wiernymi kopiami produkowanych w owym czasie aut osobowych,no i koniecznie nowe i z otwieranymi drzwiczkami!!!
Państwa Moderatorów proszę o przymrużenie oka na mój dzisiejszy post i wklejone zdjęcia bo robię to dla urozmaicenia i zabawy-chociaż tematyka zdjęć a konkretnie kolaży nie odbiega tak całkowicie od treści jaką powinien zawierać wątek- bo są kwiatki?,są - mimo iż to dwuznacznik
Miłej zabawy życzę

Czyż te modele nie są jak kwiatki?

Takiego auta mimo iż to marka zachodnia nie kupiłbym w życiu-nie dość,że na głowę kapie to i silnika patykiem tak jak u Malucha nie odpalisz
Pozdrawiam Wszystkich raz jeszcze
Miło poczytać jak doskonale rozumiecie się ze swoją Córką,życzę Ci aby wszystkie nasionka jeżówek-bardzo je lubię-
powschodziły,rosły zdrowo i ładnie kwitły
Tereniu - Jak mogę tak się staram,żeby wklejać jak najwięcej zdjęć z nowościami i nie tylko i już to robię- dziś coś dla humoru
Szymku - I vice wersa
Krzysiu - Tulipanki i hiacynty zgodnie z zaleceniami na opakowaniu w sobotę po dziesięciu dniach przetrzymywania ich w chłodnym
pomieszczeniu przeniosłem do pokoju o wyższej temperaturze i ja również niecierpliwie czekam na ich wzrost i kwitnienie
Żanetko - Tą bryką to mnie tak ubawiłaś,że aż się popłakałem ze śmiechu a poza tym sprawa się rypła bo w swoim chłopięcym
hobby nie jestem osamotniony-czytaj post Pawła 1988
Pawle -Nie da się ukryć,że w temacie kaktusy jesteś mocno obcykany i odnoszę wrażenie czy aby nie jest to Twoja profesja albo
po obronie pracy nią będzie-podziwiam Twoje wiadomości na ich temat a terminologię masz w jednym paluszku.
Nie planowałem hodowli kaktusów ale być może skuszę się do zaszczepienia ich odrostów a wtedy poproszę na PW o wska-
zówki jak to się robi
Alinko - Niech no tylko zakwitną.....tulipany i hiacynty to zaraz znajdą się w kadrze,na zdjęciach i w wątku
Waszą wizytą i przemiłymi i bardzo życzliwymi postami znów sprawiliście mi multum radości za co
mam nadzieję,że znów niebawem zaszczycicie mnie Wy,Forumowicze i Goście swoją obecnością w moim wątku za co już z góry bardzo a bardzo Wam dziękuję i serdecznie zapraszam i pozdrawiam
Do tego co dziś chcę Wam pokazać sprowokowali mnie Żanetka-Piasek Pustyni i Paweł,no i czy chcę czy nie chcę muszę się
przyznać do kolejnego hobby a mianowicie kolekcjonowania modeli aut ale jak na razie tylko rodzimej produkcji.Jest to dosłownie kolekcyjka bo skończyła się na pięciu modelach bo chyba nie mam szans na kupienie Mikrusa a modelu Pandy jeszcze nie spotkałem?
Autka dostałem w prezencie na moje życzenie sukcesywnie jak się ukazywały w sprzedaży no i bardzo je polubiłem bo są wiernymi kopiami produkowanych w owym czasie aut osobowych,no i koniecznie nowe i z otwieranymi drzwiczkami!!!
Państwa Moderatorów proszę o przymrużenie oka na mój dzisiejszy post i wklejone zdjęcia bo robię to dla urozmaicenia i zabawy-chociaż tematyka zdjęć a konkretnie kolaży nie odbiega tak całkowicie od treści jaką powinien zawierać wątek- bo są kwiatki?,są - mimo iż to dwuznacznik
Miłej zabawy życzę

Czyż te modele nie są jak kwiatki?

Takiego auta mimo iż to marka zachodnia nie kupiłbym w życiu-nie dość,że na głowę kapie to i silnika patykiem tak jak u Malucha nie odpalisz
Pozdrawiam Wszystkich raz jeszcze
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Cytrusy,fiołki i inne rośliny Arkadiusa cz.2
Arku ale jest śliczny
i czerwony
jak zabawa to zabawa
Pozdrawiam

jak zabawa to zabawa
Pozdrawiam
- oxalis
- 1000p

- Posty: 1448
- Od: 24 mar 2012, o 00:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko- Biała
Re: Cytrusy,fiołki i inne rośliny Arkadiusa cz.2
Arku
,
To nabrzmiałe na hipeastrum to na 100 % zawiązane nasionka. Smyrałeś pędzelkiem czy samo się zapyliło ?
U mnie zapylenie nastąpiło po trzech kwiatach, ale sama zapylałam...tata różowy leciutko, a mama czerwona. Oczywiście nazwy odmian znam
. Torebki nasienne zaczynają u mnie dojrzewać, robię się zeschnięte a potem pękają. I to jest doby moment do zawieszenia pod nasiennikami jakiejś tuby z papieru, aby nasiona nie rozsypywały się gdzie popadnie. Ponoć wysiewa się je krótko po zbiorze
. Gratuluję więc, będziesz miał żłobek hipeastrowy
.
Co do samochodów...wybieram białą limuzynę
.
Komfort ponad wszystko
.
I ja czekam na fotki ceramicznych cudeniek po zakwitnięciu
.
To nabrzmiałe na hipeastrum to na 100 % zawiązane nasionka. Smyrałeś pędzelkiem czy samo się zapyliło ?
U mnie zapylenie nastąpiło po trzech kwiatach, ale sama zapylałam...tata różowy leciutko, a mama czerwona. Oczywiście nazwy odmian znam
Co do samochodów...wybieram białą limuzynę
Komfort ponad wszystko
I ja czekam na fotki ceramicznych cudeniek po zakwitnięciu
-
pawel1988
- 100p

- Posty: 141
- Od: 1 wrz 2013, o 17:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Cytrusy,fiołki i inne rośliny Arkadiusa cz.2
Arku - faktycznie pokazałeś kwiat polskiej motoryzacji
nawet kolory tak dobrałeś, od dołu do góry, że zielony polonez jest na dole niczym łodyga. Co do modelu Pandy widziałem w sprzedaży tylko jej nowszą wersję, wprawdzie inny producent, ale jakość podobna
Model cabrio mimo wszystko nie pasowałby do kolażu z rodzimymi autkami. Przez parę lat podobne stało pod moim blokiem i przykryte materiałowym dachem było użytkowa także w zimie
Trochę Cię może zawiodę, moje wykształcenie nie jest z roślinami związane, zupełnie inna branża i chyba wcale nie wiem aż tyle na temat roślin jakby się mogło wydawać. Ale jakbyś chciał się dowiedzieć czegoś odnośnie szczepienia czy innych rzeczy to śmiało pisz na PW - bo pracy nie piszę non stop
Myślę, że szczepienie to fajny eksperyment - zwłaszcza jak i tak już masz dorodne rośliny z odrostami.
Sam miałbym chęć się w to pobawić u siebie, ale od dłuższego czasu nie mogę nigdzie dostać Gymnocalycium w dobrej kondycji.
Pozdrawiam
Model cabrio mimo wszystko nie pasowałby do kolażu z rodzimymi autkami. Przez parę lat podobne stało pod moim blokiem i przykryte materiałowym dachem było użytkowa także w zimie
Trochę Cię może zawiodę, moje wykształcenie nie jest z roślinami związane, zupełnie inna branża i chyba wcale nie wiem aż tyle na temat roślin jakby się mogło wydawać. Ale jakbyś chciał się dowiedzieć czegoś odnośnie szczepienia czy innych rzeczy to śmiało pisz na PW - bo pracy nie piszę non stop
Myślę, że szczepienie to fajny eksperyment - zwłaszcza jak i tak już masz dorodne rośliny z odrostami.
Sam miałbym chęć się w to pobawić u siebie, ale od dłuższego czasu nie mogę nigdzie dostać Gymnocalycium w dobrej kondycji.
Pozdrawiam
- elcia1974
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9106
- Od: 23 lip 2009, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Cytrusy,fiołki i inne rośliny Arkadiusa cz.2
Śliczne wiosenne zakupy
np. prymulek, pantofelnika lub kilku roślinek cebulowych
Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
- kasiuta74
- 500p

- Posty: 700
- Od: 1 sty 2012, o 21:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Cytrusy,fiołki i inne rośliny Arkadiusa cz.2
Kolejny raz muszę pochwalić Twoje umiejętności fotograficzne
A co drugiego hobby to ja też zbierałam modele samochodów .Była kiedyś w kioskach taka kolekcja ?kultowe auta PRL-u? . Mnie się udało zebrać kilkanaście sztuk a wszystko zaczęło się od uroczego malucha
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Cytrusy,fiołki i inne rośliny Arkadiusa cz.2
Arku! Przepiękna kolekcja motoryzacji! I pomyśleć, że każdym z tych modeli miałam okazję jeździć, ba - widzieć niemal codziennie na ulicach...Och, ale mnie zabrałeś w przeszłość, albo ja taka stara już jestem, że mnie sentyment bierze
A przy okazji dziś nie tak bezinteresownie: czy z nasion cytryny, zwykłej z warzywniaka, jest możliwe wyhodowanie własnej roślinki? Pytam, bo to zupełnie nie moja działka, a moje chłopaki się uparli, że też coś zasadzą. Jeśli możliwe, to jak mają to zrobić? Mogę poprosić o jakieś wskazówki tak bardzo ciepło...?
A przy okazji dziś nie tak bezinteresownie: czy z nasion cytryny, zwykłej z warzywniaka, jest możliwe wyhodowanie własnej roślinki? Pytam, bo to zupełnie nie moja działka, a moje chłopaki się uparli, że też coś zasadzą. Jeśli możliwe, to jak mają to zrobić? Mogę poprosić o jakieś wskazówki tak bardzo ciepło...?
- doromichu
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4018
- Od: 12 mar 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: United Kingdom.Cheshire
Re: Cytrusy,fiołki i inne rośliny Arkadiusa cz.2
Arku u Ciebie jak zawsze sliczne zdjecia tym razem tez modeli ,moj M nawet posiada takie auto 4 z kolekcji,tylko jego ma kolor kremowy,

- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4241
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Cytrusy,fiołki i inne rośliny Arkadiusa cz.2
Tereniu - Pewnie,że to czerwone cabrio śliczne,żartowałem a równocześnie marzyłem o takim
Kasiu-Oxalis - Nie smyrałem pędzelkiem,samo się zapyliło ale widać słabo bo torebka mimo podlewania zwiędła i z nasionek nici.
Może nie ma tego złego bo fachowcy radzą by nie dopuszczać do zawiązania się nasionek ponieważ osłabia się cebulka?
Ja wybieram Malucha,komfort żaden ale to autko dla majsterkowiczów a ja uwielbiam majsterkować
Pawle - No,podbudowałeś mnie tym kwiatem polskiej motoryzacji
a tak przy okazji-mamy wśród nas również kolekcjonerkę autek-czytaj post Kasiuta74 A propos Twojej profesji,to masz u mnie tym więcej
punktów odnośnie wiedzy z zakresu hodowli roślin
Elu - Pewnie,że tak bo po przyniesieniu do domu takich kolorowych roślinek robi się od razu raźniej i jakby wiosennie
Kasiu-Kasiuta74 - Dzięki za uznanie ale wiesz te moje zdjęcia są takie sobie
Poza tym witaj w klubie kolekcjonerów modeli aut
Żanetko - Stary Żanetko jest koń a człowiek,zwłaszcza kobieta-jest wiecznie młoda
Odnośnie wyhodowania cytrynek z
pestki,to nic prostszego jak zebrać świeże dorodne-większe pestki z cytryny i wsadzić najlepiej każdą z nich do malutkiej
doniczki by nie trzeba było później pikować ich sadzonek co spowalnia dalszy ich wzrost,gdyż jest to naruszanie systemu
korzeniowego,czego nie lubią cytrusy zwłaszcza.Wsadzić do torfu z piaskiem-pół na pół.Stanowisko słoneczne,podlewanie
umiarkowane.Nawożenie większej już siewki umiarkowane wg ulotki najlepiej nawozem Substral Citrus.Ja podlewałem Bio-
florinem z konieczności,ładnie rosły moje kalamondynki ale proporcja składników odżywczych w Substralu jest dużo
wyższa.Nakrywanie namiotem foliowym i codzienne wietrzenie konieczne.Owocowanie za około 11-15 lat,jeżeli tafią się
pestki wielozarodnikowe/z jednej pestkiwyrastają dwa kiełki/,owocowanie już za 5-7 lat.Ja przed wsadzeniem do podłoża
trzymałem pestki w wodzie,ponieważ szybciej miękną osłonki pestki i zaczynają,co widać w słoiczku-kiełkować.
Wybujałe siewki-krzaczki trzeba w przyszłości przycinać by rozrastały się na boki.To kwintesencja,życzę udanej hodowli.
Dorotko - Wszelki duch.....myślałem,że już do mnie nie zajrzysz
Mężowi przekaż,że witamy Go w klubie kolekcjonerów autek
No i kolejną swoją wizytą oraz bardzo miłymi postami sprawiliście mi wiele,wiele radości za co bardzo a bardzo Wam dziękuję i zapraszam Was,Forumowiczów i Gości do kolejnych odwiedzin
Dziś moje kolejne roślinki-trzykrotka-tradescantia,rosnące tulipany w "filiżance" oraz hodowane z pestki avokado.






Tulipany w parę dni po posadzeniu i po trzynastu dniach-czy też zakwitną???






Avokado z pestki od zanurzenia w wodzie po pęknięcie i kiełkowanie do małej roślinki,czy też będzie rosło dalej czy obumrze jak roślinka
wyhodowana z pestki owocu mango.Po przesadzeniu do podłoża ze zmielonej skorupy orzecha kokosowego-moje nowe doświadczenie- pęd
avokado zaczął b.szybko rosnąć,aktualnie ma już 26cm wysokości,rozpiętość liści 15cm a ich długość 6cm.
Pozdrawiam Wszystkich
Kasiu-Oxalis - Nie smyrałem pędzelkiem,samo się zapyliło ale widać słabo bo torebka mimo podlewania zwiędła i z nasionek nici.
Może nie ma tego złego bo fachowcy radzą by nie dopuszczać do zawiązania się nasionek ponieważ osłabia się cebulka?
Ja wybieram Malucha,komfort żaden ale to autko dla majsterkowiczów a ja uwielbiam majsterkować
Pawle - No,podbudowałeś mnie tym kwiatem polskiej motoryzacji
punktów odnośnie wiedzy z zakresu hodowli roślin
Elu - Pewnie,że tak bo po przyniesieniu do domu takich kolorowych roślinek robi się od razu raźniej i jakby wiosennie
Kasiu-Kasiuta74 - Dzięki za uznanie ale wiesz te moje zdjęcia są takie sobie
Żanetko - Stary Żanetko jest koń a człowiek,zwłaszcza kobieta-jest wiecznie młoda
pestki,to nic prostszego jak zebrać świeże dorodne-większe pestki z cytryny i wsadzić najlepiej każdą z nich do malutkiej
doniczki by nie trzeba było później pikować ich sadzonek co spowalnia dalszy ich wzrost,gdyż jest to naruszanie systemu
korzeniowego,czego nie lubią cytrusy zwłaszcza.Wsadzić do torfu z piaskiem-pół na pół.Stanowisko słoneczne,podlewanie
umiarkowane.Nawożenie większej już siewki umiarkowane wg ulotki najlepiej nawozem Substral Citrus.Ja podlewałem Bio-
florinem z konieczności,ładnie rosły moje kalamondynki ale proporcja składników odżywczych w Substralu jest dużo
wyższa.Nakrywanie namiotem foliowym i codzienne wietrzenie konieczne.Owocowanie za około 11-15 lat,jeżeli tafią się
pestki wielozarodnikowe/z jednej pestkiwyrastają dwa kiełki/,owocowanie już za 5-7 lat.Ja przed wsadzeniem do podłoża
trzymałem pestki w wodzie,ponieważ szybciej miękną osłonki pestki i zaczynają,co widać w słoiczku-kiełkować.
Wybujałe siewki-krzaczki trzeba w przyszłości przycinać by rozrastały się na boki.To kwintesencja,życzę udanej hodowli.
Dorotko - Wszelki duch.....myślałem,że już do mnie nie zajrzysz
No i kolejną swoją wizytą oraz bardzo miłymi postami sprawiliście mi wiele,wiele radości za co bardzo a bardzo Wam dziękuję i zapraszam Was,Forumowiczów i Gości do kolejnych odwiedzin
Dziś moje kolejne roślinki-trzykrotka-tradescantia,rosnące tulipany w "filiżance" oraz hodowane z pestki avokado.






Tulipany w parę dni po posadzeniu i po trzynastu dniach-czy też zakwitną???






Avokado z pestki od zanurzenia w wodzie po pęknięcie i kiełkowanie do małej roślinki,czy też będzie rosło dalej czy obumrze jak roślinka
wyhodowana z pestki owocu mango.Po przesadzeniu do podłoża ze zmielonej skorupy orzecha kokosowego-moje nowe doświadczenie- pęd
avokado zaczął b.szybko rosnąć,aktualnie ma już 26cm wysokości,rozpiętość liści 15cm a ich długość 6cm.
Pozdrawiam Wszystkich
- szy---
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1923
- Od: 31 sty 2013, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Cytrusy,fiołki i inne rośliny Arkadiusa cz.2
Bardzo ładne Awokado z pestki. 
-
e-babcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Cytrusy,fiołki i inne rośliny Arkadiusa cz.2
Awokado mnie zaskoczylo
niespodziewałam sie takiego okazu 
- Krzysia
- Przyjaciel Forum - silver

- Posty: 823
- Od: 3 lip 2012, o 10:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Cytrusy,fiołki i inne rośliny Arkadiusa cz.2
Arku trzymam kciuki aby teraz tulipany pięknie Ci zakwitły bo zapowiadają się ciekawie
Trzykrotka tradescantia ma cudowne listeczki i co najlepsze to każdy jest inny, jeden ma trochę więcej bieli inny nieco mniej a wszystkie się tak fantazyjnie skrzą 


