Siew i rozsada sezon 2012 r. cz.4
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.4
Kilka postów wyżej masz odpowiedź.
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.4
Nie rozumiem.Comcia pisze:Kilka postów wyżej masz odpowiedź.
- termic88
- 500p
- Posty: 539
- Od: 18 paź 2011, o 02:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tarnów
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.4
Jezu.. już się poprawiam, widzicie, w nocy pisałam po robotach w polu i to tak jest właśnie. Wiem że na pewno mam karate zeon i jeszcze jakiś drugi środek, bo został mi z zeszłego roku.. ale zapomnialam nazwy, też właśnie na niszczycielskie malutkie potworki. forumowicz nie bij, po prostu chwila nieuwagi, a jakoś mi się nie skojarzyło że nazwy nie te.
ale mi teraz z rana głupio .. 
To spróbuje florovitem, a jak nie pomoże to będę myśleć co by tu dalej


To spróbuje florovitem, a jak nie pomoże to będę myśleć co by tu dalej

"Zawsze warto być człowiekiem, Choć tak łatwo zejść na psy" - moja ulubiona sentencja, zespół Dżem
Hymn spokoju, Moje nadwyżki
Pozdrawiam, Teresa.
Hymn spokoju, Moje nadwyżki
Pozdrawiam, Teresa.
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.4
na mszyce najlepszy jest mospilan 20, na drugi dzień same trupy ,gnojówka nie pomogła z pokrzywy tylko to było na czereśniach.
-
- 500p
- Posty: 860
- Od: 20 lut 2012, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.4
To mój post z wczoraj:
Chciałam zapytać o środki chemiczne, choć wiem, że już tu było wiele na ten temat. Pomidory hoduję od zeszłego roku, z tym, że w zeszłym roku zniszczyła mi je zaraza - za późno zastosowałam chemię i w 2 dni było "po ptokach". Kupiłam wtedy Amistar. Ponadto od mamy, od której przejęłam opiekę nad ogrodem, otrzymałam w spadku także Topsin. I tu moje pytanie - gdybym nie miała żadnej chemii, wiedziałabym po Waszych radach, co kupić, ale mam już to, co mam - czyli Topsin i Amistar. Czy te środki nadają się, żeby je naprzemiennie zastosować w tym sezonie? czy to wystarczy? zastosować już teraz (pomidory od kilku dni w guncie) zapobiegawczo czy później? Wiem, że tyle było na temt chemii w pomidorach, ale proszę o pomoc
Czy ktoś może mi coś doradzić? używać tych dwóch środków (naprzemiennie? ile razy zapobiegawczo?) czy kupować inne?
Góra
Chciałam zapytać o środki chemiczne, choć wiem, że już tu było wiele na ten temat. Pomidory hoduję od zeszłego roku, z tym, że w zeszłym roku zniszczyła mi je zaraza - za późno zastosowałam chemię i w 2 dni było "po ptokach". Kupiłam wtedy Amistar. Ponadto od mamy, od której przejęłam opiekę nad ogrodem, otrzymałam w spadku także Topsin. I tu moje pytanie - gdybym nie miała żadnej chemii, wiedziałabym po Waszych radach, co kupić, ale mam już to, co mam - czyli Topsin i Amistar. Czy te środki nadają się, żeby je naprzemiennie zastosować w tym sezonie? czy to wystarczy? zastosować już teraz (pomidory od kilku dni w guncie) zapobiegawczo czy później? Wiem, że tyle było na temt chemii w pomidorach, ale proszę o pomoc
Czy ktoś może mi coś doradzić? używać tych dwóch środków (naprzemiennie? ile razy zapobiegawczo?) czy kupować inne?
Góra
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.4
Amistar może być, Topsin nie jest na zarazę ziemniaka.
Dokup może Revus i wystarczy.
Ja pryskam, jak na forum pojawi się sygnał że zaraza ziemniaka już jest.
W zeszłym roku pomidory wyrywałam na początku października bo szły przymrozki, a krzewy nadal były zdrowe.
Pryskałam Revusem, później chyba właśnie Amistarem, ale nie pamiętam, wzięłam to co akurat miałam w altance pod ręką...
Dokup może Revus i wystarczy.
Ja pryskam, jak na forum pojawi się sygnał że zaraza ziemniaka już jest.
W zeszłym roku pomidory wyrywałam na początku października bo szły przymrozki, a krzewy nadal były zdrowe.
Pryskałam Revusem, później chyba właśnie Amistarem, ale nie pamiętam, wzięłam to co akurat miałam w altance pod ręką...
-
- 500p
- Posty: 860
- Od: 20 lut 2012, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.4
Czyli Amistar i np. Revus naprzemiennie - ale nic zapobiegawczo już teraz?
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.4
Nie wiem jak inni, ale ja unikam oprysków dopóki się da.
Dwa lata usiłowałam w ogóle nie pryskać i pomidorów nie miałam, zawsze kładła mi je zaraza.
W zeszłym roku zrobiłam dosłownie dwa opryski ale widać w odpowiednim terminie bo to wystarczyło.
Pierwszy oprysk zapobiegawczo PO komunikacie o wystąpieniu zarazy ziemniaka.
Dwa lata usiłowałam w ogóle nie pryskać i pomidorów nie miałam, zawsze kładła mi je zaraza.
W zeszłym roku zrobiłam dosłownie dwa opryski ale widać w odpowiednim terminie bo to wystarczyło.
Pierwszy oprysk zapobiegawczo PO komunikacie o wystąpieniu zarazy ziemniaka.
-
- 500p
- Posty: 860
- Od: 20 lut 2012, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.4
Wielkie dzięki Comcia 

- Krystyna551
- 200p
- Posty: 437
- Od: 6 lip 2011, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opolskie
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.4
Podczas wysadzania pomidorów popryskałam je miedzianem, czy jeszcze trzeba zastosować jakiś oprysk startowy?
pozdrawiam:)
Krystyna
Krystyna
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 20
- Od: 27 cze 2011, o 16:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.4
Witam serdecznie po długiej przerwie.
Na wstępie chciałbym przekazać forumowicz, że z mojej uprawy Krwawej Mańki
nic nie wyszło a z opryskami drożdżowo-mlecznymi dałem sobie spokój. Dzięki tobie w ub. roku chyba w ostatniej chwili stosując CURZATE I AMISTAR uratowalem plantację (25 krzaków).
Wczoraj prysnąłem bawole serca (6szt) siarczanem magnezu bo przy AMATI i MALINOWYCH HENRYKA BAWOLE SERCA były jasne i sflaczałe. Mam jednak problem. forumowicz podaleś proporcje 5dkg MgSO4 na 10l, a na moim opakowaniu były podane propocje 2-3% dla warzyw lub 2-3kg/100l t.j 20-30g/l. Mam do Ciebie pytanie. Czy MgSO4 który ja kupiłem ma inne stężenie , czy ty jako praktyk uważasz, że mniejsze stężenie jest lepsze.
W ub roku zakupiłem (zalecanego przez Ciebie MgSO4 nie mogłem dostać) saletrę wapniowo-magnezową i w tym roku stosuję naprzemian z siarczanem magnezu, Jak dotąd po za BAWOLIMI efekty są nie złe.
Na wstępie chciałbym przekazać forumowicz, że z mojej uprawy Krwawej Mańki

Wczoraj prysnąłem bawole serca (6szt) siarczanem magnezu bo przy AMATI i MALINOWYCH HENRYKA BAWOLE SERCA były jasne i sflaczałe. Mam jednak problem. forumowicz podaleś proporcje 5dkg MgSO4 na 10l, a na moim opakowaniu były podane propocje 2-3% dla warzyw lub 2-3kg/100l t.j 20-30g/l. Mam do Ciebie pytanie. Czy MgSO4 który ja kupiłem ma inne stężenie , czy ty jako praktyk uważasz, że mniejsze stężenie jest lepsze.
W ub roku zakupiłem (zalecanego przez Ciebie MgSO4 nie mogłem dostać) saletrę wapniowo-magnezową i w tym roku stosuję naprzemian z siarczanem magnezu, Jak dotąd po za BAWOLIMI efekty są nie złe.
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1410
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.4
Tyle się mówiło o zbadaniu ziemi pH, że wreszcie zbadałam
I teraz pytanie, czy to normalne, że w warzywniaku, co dwa metry pH się różni, w niektórych miejscach diametralnie. Na przykład w bobie 6,5 a w kukurydze, która rośnie obok 5.
Teraz o pomidorach
w miejscach, gdzie podlewałam gnojówkami pH 6,5-7,5 ale mam kilka niedawno wysadzonych, którym jeszcze nie dawałam żadnej gnojówki, to tam pH 4
A teraz, bardzo proszę o rozszyfrowanie tego całego pH, czyli czym mniejsza cyferka na ekranie tym większa kwaśność ziemi? Bo jakoś nie mogę się połapać
Chemia nigdy nie była moją mocną stroną
wolałam wypracowania dla całej klasy pisać 


I teraz pytanie, czy to normalne, że w warzywniaku, co dwa metry pH się różni, w niektórych miejscach diametralnie. Na przykład w bobie 6,5 a w kukurydze, która rośnie obok 5.
Teraz o pomidorach


A teraz, bardzo proszę o rozszyfrowanie tego całego pH, czyli czym mniejsza cyferka na ekranie tym większa kwaśność ziemi? Bo jakoś nie mogę się połapać



Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.4
solar
Przyjacielu !. Masz tu tabelę stężeń nawozów do oprysku dolistnego. Wklej sobie na pulpit kompa byś raz na zawsze wiedział.
Do oprysku dolistnego nie ma co forsować stężeń bo to się może źle skończyć. Lepiej opryskać częściej a niższym stężeniem.
Ja wątpię czy są aż takie problemy z siarczanem magnezu. Nie ma w ogrodniczym to spytaj w aptece o sól gorzką/ na przeczyszczenie się stosuje/. W końcu dużo tego nie potrzebujesz .
PS I radzę nie pryskać magnezem na wyrost albo na wszelki wypadek tylko w konkretnych sytuacjach
Przyjacielu !. Masz tu tabelę stężeń nawozów do oprysku dolistnego. Wklej sobie na pulpit kompa byś raz na zawsze wiedział.
Do oprysku dolistnego nie ma co forsować stężeń bo to się może źle skończyć. Lepiej opryskać częściej a niższym stężeniem.
Odradzam. Jak przegniesz pałkę z magnezem może się to skończyć suchą zgnilizną wierzchołkową bo magnez jest antagonista wapnia. Jak siarczan magnezu to nie siarczan magnezowo- wapniowysolar pisze:w tym roku stosuję naprzemian z siarczanem magnezu
Ja wątpię czy są aż takie problemy z siarczanem magnezu. Nie ma w ogrodniczym to spytaj w aptece o sól gorzką/ na przeczyszczenie się stosuje/. W końcu dużo tego nie potrzebujesz .

PS I radzę nie pryskać magnezem na wyrost albo na wszelki wypadek tylko w konkretnych sytuacjach
Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r. cz.4
romaszka
Dokładnie tak,im mniejsza cyferka tym gleba bardziej kwaśna.
Dokładnie tak,im mniejsza cyferka tym gleba bardziej kwaśna.
Nie oglądaj się za siebie-może Coś właśnie Cię dogania.