W wężowym cz.2

[ibizaa]

ten kolorowy łuczek jest niesamowity ja tez chce taki

[pamelka]

Ciągla pada...już straciłam rachubę który dzień z kolei...wiem tylko że już zdecydowanie za długo

i jeszcze takie złamane przez eMa...teraz stoją w wazoniku i cudnie pachną...Stargazer(chyba)

Mam chyba podobne cudo w ogródku, muszę zerknąć na znacznik
Hortensja "Hayes Starburst" urodziwa wielce
Fragolciu, a cóż za cuda u Ciebie w ogródku, wyjść z podziwu nie mogę

[maribat]

Grażynko, ja tu dzisiaj chyba po raz trzeci i Uwiodła mnie Twoja Hortensja "Hayes Starburst", ślicznie urodziwa
No i ta rabatka trawiaście żurawkowa portulaka świetna, fakt, szkoda , że kwitnie tylko przy słoneczku, ale tworzy wówczas urocze dywaniki

[JacekP]

Grażynko, dzięki za odpowiedź w sprawie floksa. Cudak taki
Podoba mi się Twój busz I żabki nawet oswojone masz No, no Też takie maleństwa do mnie przyszły, a raczej przyskoczyły ale dziś jedna na mój widok uciekła w popłochu

[Stachu 1956]

FRAGOLA- masz tyle floksów , powiedz mi kiedy się je przesadza /jesień ,wiosna / .
Przy przesadzaniu można podzielic bryłę korzeniową ? .

[trzynastka]

Kochana kolorowy busz coś cudownego

[Zabeczka101059]

Grażynko uwielbiam taki busz
hortensja faktycznie ciekawa

[Joyce]

Piękny ogród te kamienne ścieżki i kolumny - ech sama bym takie chciała ;)
Uformowane iglaki, trawki, i te barwy - gra kolorów - cudnie jest u Ciebie

[skorpion811-51]

Grażynko hortensje ładnie Ci kwitną busz niesamowicie kolorowy moje hortensja
też się spisują a pnąca jeszcze nie kwitnie ale na razie pięknie rośnie

[Zabeczka101059]

Grażynko urlopujesz się

[FRAGOLA]

Dzień dobry wszystkim
Oj chwilkę mnie tu nie było,ale remonty,malowania,przetwory...ech i na forum czasu brak
A co w ogródeczku...hmmm,nic nowego,nadal bałagan...chwasty się chyba najbardziej cieszą bo sobie spokojnie rosną...nikt im nie przeszkadza nie pieli ostatnio Aaaa zrobiłam sobie tylko za huśtawką rabatkę z samymi czerwonymi bylinkami,bo jednak i w małym wężu mi przeszkadzały.I jeszcze podczas malowania uknułam plan przeróbek ogródkowych(jak tylko eM te prace na zewnątrz pokończy i rusztowania pozabiera to biorę się za realizację)

Wiolu cieszy i to jak Kolejny kwiatuch się rozwija...taka mała a taka dzielna,będzie miała trzy.
A łuczek tak sobie powoli zarasta...
Justynko miło mi że podoba Ci się łuczek z trawkami...mnie też się podoba i sądzę że ta częśc pod filarami mi najlepiej wyszła...reszta mi się nie zbyt podoba i już mam plan na przeróbkę(tylko na wykonanie czasu brak...kasy i materiału też )
Aniu moje portulatki są wielkie...rozszalały się okropnie.Z jednej strony to i dobrze bo trochę cienia dają żurawkom ale z drugiej zaczynają ich podduszac.Jeśli chodzi o kwitnienie to jest to taka łąka pełna kwiatów że nawet nie zwracam uwagi co się dzieje z pojedynczymi kwiatuszkami.Codziennie jest ich mnóstwo więc mogę Ci powiedziec że ja jestem zadowolona z ich kwitnienia
Halinko tak floksy pięknie pachną,rano ich zapach zmieszany z zapachem lili czuję nawet w domu...dociera przez otwarte okna.I powiem Ci że miło jest się budzic pośród takich zapachów
Elizo-ibizaa witam Cię miły nowy gościu Fajnie że poba Ci się mój łuczek.Też taki chcesz...to nic trudnego...ja go sama zrobiłam i czekam na Twój...będę Ci kibicowac
Jolu i jak...czy Twoja lilija to ta sama co moja...Stargazer?
A jakie cuda u mnie w ogrdku masz na myśli?
Martuś widzę że i Ty jesteś pod wpływem Hayes S. -prawda że śliczna jest...jak dla mnie to jedna z najładniejszych i dlatego tak mnie cieszy że ją mam
A portulatka to moja samosiejka...mam ją od kilku lat i teraz między żurawkami chyba jest najładniejsza.Jedzonko dla żurawek i jej najwidoczniej odpowiada.
Jacku właśnie ten floks taki inszejszy...cieniowany...szkoda tylko że go coś dopadło i nie dał rady wszystkich kwiatostanów rozwinąc.
Fajnie że chociaż Tobie mój busz się podoba...bo mnie już niebardzo
Staszku ja floksy dzielę i przesadzam i wiosną i jesienią.Moje stare odmiany już tyle razy były dzielone i miejsce zmieniały i widocznie im to służy
Celinko dziękuję ...takkkk- kolorowy busz...może nawet za bardzo busz i za bardzo kolorowy...
Dzidziu niestety nie urlopuję się...mam tyle pracy że na forum sił brak Tylko komputer miał urlop...zdrowo sobie odemnie odpoczoł.
Mnie kiedyś też się taki busz podobał a teraz jak taki mam to już bym chciała coś innego...może bardziej uporządkowanego
Agnieszko-Joyce witam,witam w wężowym buszu
Jak miło słyszec tyle miłych słów i to że się komuś w moim jeszcze takim niedopracowanym ogrodzie podoba.Zapraszam częściej i zaraz idę z rewizytą do Ciebie.
Stasiu moja pnąca hortensja nie kwitnie i w ogóle słabo rośnie...chyba jej pod tą gruszą nie za bardzo odpowiada.A tak chciałam żeby mi się po tym pniu wspinała a ona nic-stoi jak zaklęta

Łuczek o poranku


(mosteczka nadal nie ma)



i jeszcze trochę kolorków
...kolejna lilija


mieczyk abisyński


rozwar z jeżówką


i jeżówka z floksami

[agnieszka72]

Pięknie .
A busz ma to do siebie że nic w nim robić nie trzeba-wyczyszczony kiedyś tam -sam sobie radzi.
Też mam 2 takie miejsca-nazywam je naturalnymi .
Grażynko ostatnio czytałam o hortensji pnącej-ona może stać i 5 lat bez przyrostów .Za to później idzie metr rocznie.
Więc cierpliwości kobieto .

[FRAGOLA]

Agnieszko i tu się z Tobą zgodzę...busz jest mniej pracochłonny,bo roślinki tworzą tak zwarty gąszcz że chwasty tam raczej mają małe szanse na wzrost.Tylko czasami gdzieś tam coś się przepieli i jest ok.I pod tym względem jest wspaniały,ale z drugiej strony trzeba szukac gdzie co jest..."o tam między floksami a jeżówką,przed odętką,za lilią,obok liatry mam rozwar"
Teraz jakoś tak bardziej pojedynczo wyeksponowane roślinki mi się podobają.Jak by to powiedziec hmmm...podobają mi się pojedynczo np.tawułki,zawilce japońskie,hosty,liliowce...ogólnie roślinki tworzące duże nie zbyt wysokie kępy.A np. takie jak lilie,
odętki,floksy,rozwary,ostróżki bardziej lubię w buszowym zestawie,bo jakoś pojedynczo mi nie odpowiadają

A tą hortensją mnie pocieszyłaś...to jeszcze 4 lata będę musiała jej niewzrost obserwowac
Jednak dzięki za info...dobrze wiedziec że ona tak ma...a ja już ją miałam przeprowadzic bo myślałam że tam jej nie odpowiada.
A swoją drogą to ciekawe dlaczego przez kilka lat może stac nieruchomo a póżniej "się puszcza"

Mam takie coś nienazwane...czy to może jakiś przetacznik

[Beata T]

Piękne widoczki ścieżki i rabatek żurawkowo-portulatkowa śliczna choć z daleka to same kwiatki widać ale wieżę na słowo że są i żurawki Za to trawki na rabatce się pięknie prężą Już wiem co to za krzaczki takie urocze -szkoda tylko że jednoroczne te cyprysiki

[ZbigniewG]

Grazia ależ tu się pozmieniało a o kwitnących to już nie wspomnę
a z trawkami mieliśmy podobna koncepcję