Marysiu popadało, pogrzmiało ok.2 godz.w nocy ale to kropla w morzu, już słonko tylko nieco chłodniej, a Alchymist cudo to prawda
Gosiu i Aniu - tak to jest Gartentraume, jest u mnie drugi sezon, to jest w grudniowego nasadzenia mam 2 szt. super, teraz wracałam od lekarza wdepnęłam na działkę strzelić fotki dziś rozwinięta i nie mam już wątpliwości
Olu dobrze, że pozbierałaś a nie podrzuciłaś,
deszczu trochę za mało ale dobry rydz niz nic
Agness fakt róże szaleją co dzień nowe, zapraszam będziemy upajać się zapachem, foteliki mam
Krysiu dzięki za podpowiedz, bo naprawdę urocza ta roślina a wiesz ze trzy dni temu z bryła przesadzona i ma się dobrze :P
Kogruś - pisz, pisz - papier wszystko przyjmie, ja dziś kupiłam sobie nowy porfelik musiałam za niego zapłacić bo nie było w nim nawet grosika
zostawiam kilka dzisiejszych szybkich fotek wpadnę do ogródków nieco pózniej
Bonita
Handel - w tym roku mile mnie zaskoczył a już palił mu się grunt pod nóżkami
New Dawn i zapomniana Excelsa
kilka widoczków od strony oczka
wiele lat temu. W zeszłym roku o mało go nie wykopałam. Przemarzł tak głęboko, że pierwsze odrosty pojawiły się dopiero w ...lipcu 
z wiechą pąków to wiązówka różowa. 
Taruniu, przydreptałam zobaczyć u ciebie różyczkę New Dawn, o której wspomniałaś i An-ki. Czyżby to była ta na ostatnim zdjęciu? Bo wcześniej pokazywałaś ją jako niewielki krzaczek? Jeśli to est ta ostatnia obok czerwonej, to faktycznie oszałąmiająca. Ja kupiłam ją wczesną wiosną i na razie ma chyba pięć kwiatków, ale już widzę, że cudne. Śmieciucha z niej rzeczywiście, bo nawet z tych paru kwiatków juz leżą na ziemi białe płateczki. I tak jak tobie, wcale mi to nie przeszkadza.
Śliczne masz róże i takie zdrowe liście mają - pozazdrościć.
