Fikus Benjamina - choroby i szkodniki

[Kaśka33]

Jeśli chodzi o miejsce to chciałabym, żeby pozostał w tym miejscu gdzie jest teraz. Opisałam je wcześniej. Temperatura nie powinna spadać poniżej 19 st. C. A maxymalnej nie znam. Boję się trochę, że kominek w którym dość często mój M pali będzie miał zły wpływ.Pocieszam się tym, że inne benjaminki jakoś sobie w tym pomieszczeniu radzą.

Pozdrawiam
Kaśka

[x-C-j]

Jak napisałaś kominek jest trzy metry od fikusa więc nie będzie mu szkodził, czekam na zdjęcia by pozaznaczać Ci jak ciąć, im szybciej tym lepiej bo latem w przyszłym roku czeka cię kolejna seria korekcyjnych zabiegów.

[Kaśka33]

Zastanawiam się czy zraszanie roślin można zastąpić nawilżaniem powietrza? Ostatnio dość często włączam nawilżacz. Czy oprócz tego mam zraszać?

Załączam miniaturki. Mam nadzieję, że o to chodziło. Bo trochę techniki i się zwykle gubię

Jeśli chodzi o cięcie to bardzo lubię i cieszę się że trzeba będzie to powtórzyć. Do tej pory cięcie benjaminków ograniczało się w moim wykonaniu do usuwania zaschniętych gałązek. Chętnie się czegoś nowego nauczę!





Pozdrawiam
Kaśka

[x-C-j]

Tak w najprostszej formie - bo maksymalnego rozmiaru zdjęć nie dałaś - poprzycinaj je podobnie coś jak na zdjęciach tylko naokoło rośliny.

[Kaśka33]

Ale go pociachałam...
Nie wiem czy dobrze. Jakiś taki biedny i łysy się zrobił. A do tego na zdjęciach wygląda jakby był przycięty nie równo.






Niestety większy rozmiar zdjęcia mi nie przechodzi.

Pozdrawiam
Kaśka

[Ewelina]

Beniaminy okresowo gubią liście - umnie tak jest akualnie. Zbieram po kilka liści dziennie spod każdego z trzech dużych beniaminów. Warto nieco ograniczyc podlewanie, a mocniej podlewać i nawozić dopiero od marca. Beniamin ne lubi też zmiany miejsca, a w okresie jesienno-zimowym trzeba mu zapewnić maksymalnie dużo światła.

[x-C-j]

Kaśka33 bardzo dobrze teraz poczytaj temat o fikusach w naszej Encyklopedii i jak napisała Ewelina zmniejsz dawkę wody i oczywiście zero nawozu, wiosną jak odbije to jeszcze raz będzie korygowany koło czerwca - lipca.

[ARABELLA]

Co zrobić,jak sie przelało Beniaminka? Zaczyna gubić liście,nawet te młode Czy przy rzadszym podlewaniu wróci do normy ?

[x-C-j]

Nie wróci, będzie cię czekała korekcja poprzez cięcie na wiosnę, jeśli mocno zalałaś wyjmij z doniczki bryłę korzeniową przesusz z dwa dni poza doniczką i włóż z powrotem, oszczędniej podlewaj i rzadziej, fikusy są przy krótkim dniu bardzo wrażliwe na nadmiar wody.

[ARABELLA]

Czarodzieju to obiecane fotki mojej sierotki Każdego dnia gubi 3-4 liście.
Już od 5 dni nie podlewam go,ani nie zraszam.Boję się cokolwiek zrobić

[x-C-j]

Jasne przecież ziemie ma jak po powodzi biblijnej, wyjmij z doniczki i postaw koło niej bryłę korzeniową niech wyschnie, za kilka dni wstawisz znów do doniczki, postaraj się zrobić to bardzo delikatnie by nie rozwalić bryły korzeniowej, jeśli zrzuci więcej liście marcu się przypomnij będziemy go korygować i wyprowadzać. Nie lubi bardzo odwracania i zmiany stanowiska, wtedy też zrzuca liście ta roślina.

[ARABELLA]

Beniaminek już w doniczce po przesuszeniu gleby. Kiedy mam o teraz podlać i jak często? Raz w tygodniu wystarczy? Martwię się,że zgubi wszystkie liście i umrze biedaczek z mojej winy

[x-C-j]

Skoro ziemia przeschła to podlej go teraz byle nie za dużo a kolejne podlewanie jak znów przeschnie ziemia myślę że około 7-12 dni w zależności od reszty warunków jakie ma roślina w pokoju gdzie jest czyli w zależności od szybkości przesychania ziemi, ważne by nie lać zbyt dużo wody, lepiej niech ma jej w tym okresie mniej niż za dużo.

[Delete]

Ja mam podobny problem. Kupiłem swojego beniamina w Biedronce w listopadzie ubiegłego roku. Po jakimś czasie zaczął zrzucać nieuszkodzone liście. po prostu ruszyło się nim i liście spadały. Od niedawna liście usuchaj razem z gałązkami. Stoi on w pokoju od wschodu, na szafce. Temperatura to jakieś 17 stopni. Rzadko podlewałem.

[karpek]

Niestety ale wygląda to fatalnie. Roślina padła bo jest najnormalniej ususzona. Ziemia wygląda fatalnie - jest to po prostu suchy zasolony torf - woda przelatuje przez niego jak przez sitko. Trudno powiedzieć czy ją uratujesz - ale trzeba spróbować.
Kup nową ziemię (do juk, palm, ewentualnie uniwersalną) i przed przesadzeniem rozetrzyj ją dłońmi. Wyciągnij całą bryłę korzeniową i delikatnie rozkruszaj ją palcami. Chodzi o to by sprawdzić korzenie. Te przygnite można obciąć nożyczkami. Ale nie za dużo. Tak by tej bryły korzeniowej zostało jak najwięcej. Doniczka nie musi być aż tak duża ale może być ta sama. Przesadź fikusa i nie podlewaj ze 2 dni - chyba, że ziemia jest zupełnie sucha. Powinien zostać położony w tym samym miejscu gdzie był wcześniej, ewentualnie na oknie ale bez dopływu promieni słonecznych. Gwarancji niestety nie ma.