Moja familokowa oaza spokoju cz.5
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Jadziu wspaniale wygląda teraz twój ogródek.
Tyle w nim kwiatów......sama bym z ochotą rankiem pospacerowała po nim.
A jak tam altanka, już korzystasz z niej na całego ?
Tyle w nim kwiatów......sama bym z ochotą rankiem pospacerowała po nim.
A jak tam altanka, już korzystasz z niej na całego ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
GRAZYNKO altanka jest gotowa i gości już przyjmuję tylko jeszcze obejście trzeba zrobić . Nie wszystko na raz . Niestety tak jak sobie obmyśliłam nie da sie zrobić ,gdyż pod ziemią są stare mury i nie można ich ruszyć .Wieczorem był taki piękny zapach liliia ja musiałam uciekać do domu
IWONKO dziś się jakoś wyjątkowo wsciekają . Zaczęłam robić trochę porządków po południu ,ale pod pergolą nie dało się
pracowac
KRYSIU to jest zdjęcie innej róży i ta akuratnie pasuje do Moniki . Obie mają podobne kolory tylko inne kwiaty . Ta 1 ma kwiat wiekszy i większy jest pak
IRENKO same pochlebstwa czytam . Landini jest niska jakieś 40 cm ten powojnik jest bylinowy i ciesze się ,że go kupiłam . Mnie również było miło poznac Cię . Gożdziki pięknie pachną jak napisała Iwonka ich zapach jest jak gożdzików takiej przyprawy
HALINKO też uwielbiam porzeczki a agresty na bieżąco opróżniam z krzaczka tylko ,ze agresty dostały mączniaka a nie chcę ich teraz pryskac . Będę musiała po zbiorze podlać Miedzianem
IWONKO dziś się jakoś wyjątkowo wsciekają . Zaczęłam robić trochę porządków po południu ,ale pod pergolą nie dało się
pracowac
KRYSIU to jest zdjęcie innej róży i ta akuratnie pasuje do Moniki . Obie mają podobne kolory tylko inne kwiaty . Ta 1 ma kwiat wiekszy i większy jest pak
IRENKO same pochlebstwa czytam . Landini jest niska jakieś 40 cm ten powojnik jest bylinowy i ciesze się ,że go kupiłam . Mnie również było miło poznac Cię . Gożdziki pięknie pachną jak napisała Iwonka ich zapach jest jak gożdzików takiej przyprawy
HALINKO też uwielbiam porzeczki a agresty na bieżąco opróżniam z krzaczka tylko ,ze agresty dostały mączniaka a nie chcę ich teraz pryskac . Będę musiała po zbiorze podlać Miedzianem
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
U mnie jeszcze nie kwitną pachnące lilie, ale dzisiaj po podlaniu odródka, roznióś się niesamowicie zapach maciejki.
Dzierotka chyba potrzebuje dużo wody, nie? Marnieje mi
Piernikowy goździk śliczny!

Dzierotka chyba potrzebuje dużo wody, nie? Marnieje mi
Piernikowy goździk śliczny!
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Ale będzie u Ciebie agrestowa wyżerka ;:94
- Hanka 1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3057
- Od: 30 kwie 2008, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Jadziu dlaczego ? czyżbyś nie lubiła zapachu lilii ?.Ja go uwielbiam ale u mnie pachnące jeszcze nie kwitną.Piękny masz ogródekJAKUCH pisze:Wieczorem był taki piękny zapach liliia ja musiałam uciekać do domu![]()
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Wpadłam tylko na chwilkę . Byłam na bazarze a tam spotkałam się z Tosią 1 . Nic specjalnie nie kupiłam tylko pory gdyż te wsadzone na wiosnę -szkoda gadać . Mam nadzieję ,że te mnie zadowolą i konkretnie urosną . Tosia nakupiłam badylków ,potem jechałyśmy zawieść wszystko do jej ogródka ,a potem do mnie[ gdyż niedaleko mamy do siebie . ]Wypiłyśmy kawkę i pojechała do domu .
HANIU przecież nie dam sobie całej krwi wypić
. Uwielbiam zapach lilii nawet teraz pięknie pachną . Dziś zakwitła Cytronella pięknie wygląda ze zwieszonymi głowami
PAWEŁKU one są regularnie pałaszowane przeze mnie . Uwielbiam wszystko co kwasne a agrest w szczególności . Mam az 5 krzaczków . Są to roczne i 2 latki czyli młodzież
BASIU mnie w ogóle maciejka nie zakwitła a tyle jej wysiałam gdyż też uwielbiam jej zapach . Za to lilie na razie dostarczają mi tego pięknego zapachu
Teraz ide do ogródka ,gdyż szkoda siedzieć w domu może wreszcie dokończę to co wczoraj zaczęłam
do wieczora
HANIU przecież nie dam sobie całej krwi wypić
PAWEŁKU one są regularnie pałaszowane przeze mnie . Uwielbiam wszystko co kwasne a agrest w szczególności . Mam az 5 krzaczków . Są to roczne i 2 latki czyli młodzież
BASIU mnie w ogóle maciejka nie zakwitła a tyle jej wysiałam gdyż też uwielbiam jej zapach . Za to lilie na razie dostarczają mi tego pięknego zapachu
Teraz ide do ogródka ,gdyż szkoda siedzieć w domu może wreszcie dokończę to co wczoraj zaczęłam
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Jadziu u mnie maciejka, aksamitki........... lewkonie to szkoda gadać, a lilie to naprawdę masz dorodne, popracuj w ogródku tylko wiesz za gorąco jadę dopiero ok.16,oo nie mogę 
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Mój agrest też zaczyna powoli dojrzewać.
No i maliny się wzięły do rośnięcia, już zaczynają też czerwienieć.
Nie wiadomo kiedy pracować w ogródku.
Rano i wieczorem tną komary a przez południe ukrop.
Cała w bąblach chodzę .
Ten rok jakiś pokićkany od początku.
No i maliny się wzięły do rośnięcia, już zaczynają też czerwienieć.
Nie wiadomo kiedy pracować w ogródku.
Rano i wieczorem tną komary a przez południe ukrop.
Cała w bąblach chodzę .
Ten rok jakiś pokićkany od początku.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Priam
- Przyjaciel Forum

- Posty: 5220
- Od: 18 kwie 2007, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Widzę, że przyjaźń kwitnie ;)
Bardzo ładnie wyglądacie na zdjęciach ;)
Bardzo ładnie wyglądacie na zdjęciach ;)
- bogusia177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5556
- Od: 14 wrz 2007, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzislaw Śląski
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
No i zwiedza nasza Jadzia wystawy ,robi zakupy ,a może by tak jutro do Rybnika na wystawę lilii przyjechała ?
,wystawa otwarta jest od dziś
,wystawa otwarta jest od dziś
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Witam wieczorową porą . To co zaplanowałam to zrobiłam . Dzis komary mi nie przeszkodziły w pracy . Skończyłam wreszcie nowy chodnik z cegieł tam przy pergoli gdyż tamte były już starsze i zmurszałe czyli 1 kąt wysprzątany po zburzeniu starej lauby. U mnie o 16 już nie ma słonka dziś M mi towarzyszył w ogrodzie
to u niego niespotykane no, ale ja pracowałam a on puszczał muzykę ,żeby mi się lepiej pracowało
MARZANKO nie ma brzydkich kwiatów a lilie wszystkie są piękne
BOGUSIA tak daleko kto by mnie tam zawiózł . Ty to masz rzut beretem
PRZEMKU i to dobrze ,teraz mam chociaż wielu przyjaciół nie tylko wirtualnych i zawsze można wymienić jakieś proślinki czy uwagi
GRAŻYNKO ja lubię nawet kwaśny mnie to nie przeszkadza . Mam jeden czerwony agrest drugi biały z takimi włoskami ten jest słodziutki a 2 krzaczki dopiero dochodzą jest i biała porzeczka i czerwona + truskawki to żarcia hohoho
ANIU lewkonie mam dopiero 1 raz i zaczynają się już pokazywac kwiatki . Tak ciepło znowu to u nas nie ma a jak się zmęczę to siadam na sekundkę i dalej do pracy

MARZANKO nie ma brzydkich kwiatów a lilie wszystkie są piękne
BOGUSIA tak daleko kto by mnie tam zawiózł . Ty to masz rzut beretem
PRZEMKU i to dobrze ,teraz mam chociaż wielu przyjaciół nie tylko wirtualnych i zawsze można wymienić jakieś proślinki czy uwagi
GRAŻYNKO ja lubię nawet kwaśny mnie to nie przeszkadza . Mam jeden czerwony agrest drugi biały z takimi włoskami ten jest słodziutki a 2 krzaczki dopiero dochodzą jest i biała porzeczka i czerwona + truskawki to żarcia hohoho
ANIU lewkonie mam dopiero 1 raz i zaczynają się już pokazywac kwiatki . Tak ciepło znowu to u nas nie ma a jak się zmęczę to siadam na sekundkę i dalej do pracy

- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Tak Jadziu ale sa piękne i piękniejsze a ta jest wyjątkowo piękna przynajmniej w moim odczuciu 
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5486
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Jadziu, nie podlewaj agrestu Miedzianem ;:78 Miedź niestety nigdy się nie rozłoży w glebie, a jej nadmiar jest pobierany przez rośliny. Jedząc potem takie owoce, fundujemy sobie dawkę miedzi, która się kumuluje, bodajże w mózgu
Opryski (umiarkowane) ok, ale podlewanie nie. Zresztą, jak już ten mączniak jest, to lepiej zadziałać jakimś systemowym opryskiem. Od przyszłego roku zacznij profilaktykę. Bezpieczniej i zdrowiej! 
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.5
Jadziu... kusisz różyczkami.... Pilgrim już mi się marzy..
ale nie nie...nie można mieć wszystkiego... Lilie też pokazują krasę... mi niestety sporo podgniło i kwiaty wychodzą jakieś skarłowaciałe
Lewkonie tez siałam ale wegetuje maciupka w ziemi ;/ A T widzę nie próżnujesz... dzielnie pracujesz i jeszcze na spotkanka i zakupki ogrodowe jeździsz.. fajnie ;)


