Do klonów nie mam chyba ręki, dwa japońskie nie przetrwały nawet roku, po wizycie u Ciebie do trzech razy sztuka
Kłodzki ogród
Re: Kłodzki ogród
Jakub
Do klonów nie mam chyba ręki, dwa japońskie nie przetrwały nawet roku, po wizycie u Ciebie do trzech razy sztuka
Do klonów nie mam chyba ręki, dwa japońskie nie przetrwały nawet roku, po wizycie u Ciebie do trzech razy sztuka
- iwa27
- 1000p

- Posty: 2456
- Od: 19 maja 2009, o 07:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz
Re: Kłodzki ogród
Zdjęcia dech zapierają, przepiękne te jesienne kolory, ciekawa jestem jak to u mnie wygląda, bo w niedzielę większość liści było zielonych
nawet sumak 
Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Mój kawałek świata.
część 3
- nocny_drwal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1186
- Od: 16 lip 2009, o 09:56
- Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
- Kontakt:
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Kłodzki ogród
Och
to są dopiero kolory jesieni

Re: Kłodzki ogród
Oj! aż razi w oczy ta świetlistośc kolorów! Mój klon wczoraj zgubił wszystkie liście. Jeszcze przedwczoraj stał mężnie w kolorach, a po nocnych chłodach...ciach- i tylko kilka listków na szczycie sie ostało. Tak więc już zmierzch jesieni u mnie...
- iwa27
- 1000p

- Posty: 2456
- Od: 19 maja 2009, o 07:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz
Re: Kłodzki ogród
A u mnie wszystkie liście stracił już winobluszcz - czy to normalne??
Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Mój kawałek świata.
część 3
- Abrimaal
- 200p

- Posty: 275
- Od: 16 maja 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Atro City Veschova, Poland
- Kontakt:
Re: Kłodzki ogród
Nagła zmiana temperatury. Mój podobnie, nawet nie przebarwił się.iwa27 pisze:A u mnie wszystkie liście stracił już winobluszcz - czy to normalne??
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Kłodzki ogród
Ooooooogień.....
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Re: Kłodzki ogród
I u mnie- same badylki zostały...
- nocny_drwal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1186
- Od: 16 lip 2009, o 09:56
- Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
- Kontakt:
Re: Kłodzki ogród
A mnie grypa dopadła i zamiast robić zdjęcia i sadzić podkładki do doniczek, to leżę i "zdycham" ;:104 I tylko obserwuję jak dosłownie w ciągu jednej nocy potrafią wszystkie liście z drzewa oblecieć. Wiele więcej jesiennych zdjęć już nie zrobię w tym roku 
mój ogród
pozdrawiam, Jakub
pozdrawiam, Jakub
Re: Kłodzki ogród
Kuba,
odpoczywaj i pij ciepłą herbatkę z sokiem malinowym, cytrynką i miodem. No i zdrowiej szybko. Może się jeszcze trochę ociepli, bo u mnie już druga noc z mrozem. Krajobraz coraz bardziej zimowy, zwłaszcza rano.
odpoczywaj i pij ciepłą herbatkę z sokiem malinowym, cytrynką i miodem. No i zdrowiej szybko. Może się jeszcze trochę ociepli, bo u mnie już druga noc z mrozem. Krajobraz coraz bardziej zimowy, zwłaszcza rano.
Re: Kłodzki ogród
Zdrowiej Jakubie, a póżniej można zrobić zdjęcia dywanom pięknych jesiennych liści na trawnikach. A i nagie gałązki wielu krzewów też są ozdobne.
Pozdrawiam. Romek.
Lata wcześniejsze
Lata wcześniejsze
- iwa27
- 1000p

- Posty: 2456
- Od: 19 maja 2009, o 07:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz
Re: Kłodzki ogród
Mnie też dopadło, wię cię rozumię. Dużo snu, sen najlepszym lekarstwem 
Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Mój kawałek świata.
część 3
-
maciek-m74
- 0p - Nowonarodzony

- Posty: 5
- Od: 2 sty 2009, o 11:39
- Lokalizacja: warszawa
Re: Kłodzki ogród
Witaj Drwalu!
I ja życzę zdrowia! Pogoda rzeczywiście marna i sprzyja przeziębieniom. Ale przy takiej pogodzie z przyjemnością "odwiedza" się rozsiane po kraju ogrody. Do Twojego trafiłam dzięki niezwykłemu nickowi! Jest super!
Jak wszystkich, którzy do Ciebie trafili, zauroczył mnie kącik pod drzewem. Nie omieszkam go na wiosnę perfidnie skopiować. Ale najbardziej zelektryzowała mnie informacja o klonach. Jesień i zimę postanowiłam przeznaczyć na poszukiwania drzew i krzewów ładnie przebarwiających się jesienią. Mojej leśna część ogrodu zaczyna nabierać "kształtu", ale brak jej koloru. I jak na zamówienie trafiam na Twój wątek. Czy istnieje możliwość zaklepania kilku sztuk? Bo chyba teraz jest już za późno na takie kombinacje?
Serdecznie pozdrawiam
Elżbieta
I ja życzę zdrowia! Pogoda rzeczywiście marna i sprzyja przeziębieniom. Ale przy takiej pogodzie z przyjemnością "odwiedza" się rozsiane po kraju ogrody. Do Twojego trafiłam dzięki niezwykłemu nickowi! Jest super!
Jak wszystkich, którzy do Ciebie trafili, zauroczył mnie kącik pod drzewem. Nie omieszkam go na wiosnę perfidnie skopiować. Ale najbardziej zelektryzowała mnie informacja o klonach. Jesień i zimę postanowiłam przeznaczyć na poszukiwania drzew i krzewów ładnie przebarwiających się jesienią. Mojej leśna część ogrodu zaczyna nabierać "kształtu", ale brak jej koloru. I jak na zamówienie trafiam na Twój wątek. Czy istnieje możliwość zaklepania kilku sztuk? Bo chyba teraz jest już za późno na takie kombinacje?
Serdecznie pozdrawiam
Elżbieta





