Moja tuberoza wygląda w tej chwili tak
ponieważ doświetlam siewki to i ją wstawiłam pod lampę.
W zeszłym roku wzięłam ją do domu, ale nie zakwitła. ( posty wyżej)
Cały czas trzymałam ją w pokoju w doniczce, w styczniu przeżyła ciężkie chwile, bo ponad tydzień dom był nieogrzewany,
ale jednak jakoś przyszła do siebie w lutym, a teraz zaczęła wyraźnie rosnąć.
Może wobec tego doczekam się jakichś kwiatów
Grafi, masz piękną kępę tej tuberozy. Co w efekcie z nią zrobiłaś?