Witajcie Kochani Ogrodomaniacy!
Od kilku dni jest piękna, wiosenna pogoda (chociaż ranki trochę zimne...
). W związku z tym ciężko pracuję w ogrodzie!
Niemniej jednak, pomyślałam o Was i zrobiłam kilka zdjęć...
Zanim je zamieszczę, po słówku dla miłych Gości.
Kózko, mimo że wpadłaś jak po ogień, Twoja wizyta sprawiła mi wielką radość!

Ja mam straszne tyły w rewizytach, aż mi wstyd...
Jadziu, Twoje życzenia spełniły się w oka mgnieniu!

Słoneczko świeci jak oszalałe i zamierza kontynuować w najbliższych dniach!

Ja Ci życzę tego samego, bo teraz, nam ogrodnikom tego potrzeba!!!
Aniu, miło mi że do mnie trafiłaś!

Wiosna już tutaj na całego, ale nie zapominajmy, że kwiecień plecień... we Francji też...
Krysiu, ja też uważam, że czosnek ładnie wygląda. Zresztą jestem zwolenniczką mieszania roślin, żeby stworzyć taki trochę efekt dzikości, nieładu... Sadzę np. tymianek czy szałwię wśród roślin ozdobnych a w tym roku mam zamiar posiać również nieco pietruszki i koperku.

Chcę ich mieć trochę blisko domu, żeby po jedno ździebełko do obiadu nie biegać w drugi koniec ogrodu, do warzywniaka. Cały problem, to wybrać takie miejsce, żeby nic w pobliżu nie pryskać chemikaliami. (czyli nie obok róż!

)
Pszczółko, wiem co miałaś na myśli. Dokładnie, to chodziło Ci o St Jean de Beauregard. Z jednej strony, strasznie mnie tam ciągnie, ale z drugiej, ja już naprawdę nie mam miejsca w ogrodzie!!!!

A jechać i nic nie kupić...

to ponad moje siły...

A czy masz na myśli jakieś konkretne byliny?
abeille pisze:
Nie byliśmy jeszcze w Giverny i chętnie się tam wybierzemy z Wami jak tylko będzie trochę cieplej i przyjemniej na dworze.
W takim razie najpewniej spotkamy się w Giverny, bo jeśli tam jeszcze nie byliście, to koniecznie musicie się wybrać... i to kilkakrotnie: w czasie kwitnienia tulipanów, irysów, róż, lilii wodnych...
abeille pisze:
Jeśli nie to znajdziemy na pewno jakąś inną okazję by się spotkać. Nieprawda Aluniu?
Prawda, prawda...

;:18
Grażynko, ale ja sobie zupełnie nie przypominam...

Jesteś pewna, że to ja o tym pisałam...?
(widok i zapach!

)
Oto obiecane zdjęcia. Na ostatnim, u stóp miniaturowej brzoskwinki, widać wspomniany wyżej czosnek!
