Grażynko, czuję się już całkiem zdrowa, dziękuję

Wrzuciłam dziś na komputer trochę fotek, ale wstawię je jutro, bo dzis chcę trochę pochodzić po forum. W końcu tak długo tu nie byłam....Stęskniłam się okropnie!
Jutro pokażę, to co mam
Jolka, cieszę się, że też zaglądasz do mnie, ale na pewno ja się bardziej stęskniłam za Wami, niż Wy za mną

Zostałam na prawie miesiąc odizolowana od forum! Ale mam nadzieję, że to już koniec mojej gehenny. Jutro bedą zdjęcia
Gabi, zebyś wiedziała, jak ja się cieszę, ze znów tu jestem!
Nie tak dawno nie miałam netu przez dwa tygodnie i ne sądziłam, ze w tak krótkim czasie znów może mnie to spotkać.
Zgrywaj zdjęcia Gabi, póki mozesz, bo nigdy nic nie wiadomo. Szkoda byłoby Twoich pięknych zdjęć.
Aniu, pani u której kupowałam tę trzykrotkę zapewniała mnie, ze ona zimuje w gruncie.
Tymczasem u mnie po zimie znikła, za to pojawiło sie mnóstwo siewek

Myslę, ze jeżeli chciałabyś ją przechować, to jednak musiałabys przenieść do domu, ale po co, skoro sie wysiewa? Po żmudnych poszukiwaniach ustaliłam z Martą (Alfa ileś tam - sory, nie mam pamięci do liczb

), ze to jest Tradescantia silvestris, czyli trzykrotka dzika
Ulko, cieszę się znacznie bardziej

Buziaki dla Ciebie
