
Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Smacznie wygląda serek jeszcze nigdy nie robiłam .Jesteś pracowita dziewczyna Agusiu , chyba nie masz czasu na nudę
. W Boxach niedługo zapanuje ścisk, a ja dzisiaj swoje pierwsze wykiełkowane ziarenko malwy wsadziłam w ziemię.Następne mocno się ociągają

- anida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2022
- Od: 26 sie 2015, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Łooo, zdolniacha z Ciebie 

Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Jadziu to trzymam kciuki i za drugą malwę
Dziewczyny, Jadziu i Anidko, takie serki robią się same, ja tylko podgrzewam lekko mleko, zalewam podpuszczką, przekładam na sito, a reszta po prostu się dzieje
Od roku chciałabym zrobić serek wędzony typu Łoscypka
Też nie jest trudny. Mam dobry przepis i mam już wędzarkę,, ale jeszcze nie mamy odwagi jej rozstawić, tak jak przyszła, tak stoi w garażu w kartonie. Nawet nie wypakowałam z "budki" paleniska i dalej nie wiem, jakiej wielkości szczapki się do niego zmieszczą
Normalnie zbieramy się za to wędzeniem jak pies do jeża
Mój mąż skończył technologię żywności i coś tam o wędzeniu wie, ja trochę gorzej, no myślę że do wiosny się przełamię 

Dziewczyny, Jadziu i Anidko, takie serki robią się same, ja tylko podgrzewam lekko mleko, zalewam podpuszczką, przekładam na sito, a reszta po prostu się dzieje





"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Agusiu spoko to nie takie trudne to wędzenie tylko trzeba rozpoznać przeciwnika
a potem to już z górki.Czasu macie sporo
a serek ogrzewasz do jakiej temperatury na termometr czy na oko


- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Rozgrzewam tak, jak kiedyś dziecku mleko- sprawdzam kropelkę na nadgarstku, musi być lekko ciepłe. Kiedyś moczyłam ten termometr w garnku, ale tak na oko a raczej na nadgarstek też zawsze się udaje 

"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem


- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42360
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Agnieszko mam za sobą dwa lata robienia sera korycińskiego. Przez dwa lata brałam od gospodarza 10 l mleka co drugi tydzień i robiłam pyszne sery. Niestety coś się popsuło nie wiem w mleku, w podpuszczce i przestałam, powiem że się trochę zraziłam. Raz zrobiłam z mleka kupowanego w sklepie, ale ten z mleka jeszcze ciepłego prosto od krowy był bez porównania lepszy
Może jeszcze wrócę kiedyś! Potem z serwatki jeszcze robiłam ricottę
Pozostałą serwatkę dostawały kury, pytasz czym je karmię, no więc wykupuję przecenione sery białe i im daję, wątróbkę, kiszkę żeby zrównoważyć dietę białkiem
Gotuję ziemniaczki oczywiście takie wiejskie, a podstawa to ziarno pszenicy i jęczmienia z dodatkiem kukurydzy
i to się składa na złote jajka
Zapomniałam o zielonym
teraz to tylko dostają kupowaną kapustę... białą i pekińską
Moje dwa posiane pomidory nie wychodzą


Pozostałą serwatkę dostawały kury, pytasz czym je karmię, no więc wykupuję przecenione sery białe i im daję, wątróbkę, kiszkę żeby zrównoważyć dietę białkiem





Moje dwa posiane pomidory nie wychodzą

- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Witaj
. Zdolna dziewczyna z Ciebie
. Tyle nasionek nazbierałaś i dzieje się u Ciebie, dzieje. Ja jeszcze cierpliwie czekam i uzupełniam zapasy nasionek. Muszę dokupić warzywa i może pokuszę się jednak o własne pomidorki
. Ogólnie dzisiaj sporo myślałam o tym moim warzywniku i jak dorobimy się tej nowej działki to chcę założyć taki ładny warzywnik ze ścieżkami z trawki
. Zobaczymy co mi z tego wyjdzie. Pozdrawiam
.





- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12754
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Trzymaj kciuki, trzymaj... Miło byłoby zobaczyć, że się myliłem... :-P
Dzięki za uznanie dla mojego wariactwa nasionkowego... A z tymi nazwami naukowymi to już zboczenie zawodowe... ;-) W końcu biologiem jestem, w laboratorium badawczym pracuję.
Pozdrawiam!
LOKI
Dzięki za uznanie dla mojego wariactwa nasionkowego... A z tymi nazwami naukowymi to już zboczenie zawodowe... ;-) W końcu biologiem jestem, w laboratorium badawczym pracuję.
Pozdrawiam!
LOKI
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Sadzonki maja super warunki, ładnie rosną. Ja panowałam szklarnię balkonowa taka z siatkowymi półkami przerobić na growboxa. Fajna ta żarówka w kształcie kwiatka.
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Wieczorkiem pewnie zdążę poodpisywać, ale teraz póki córcia jeszcze śpi chciałam się z Wam podzielić moją radością z wschodzących kwiatów
Nigdy nie przestanie mnie zachwycać, jak to się dzieje, że z kuleczki mniejszej od ziarnka piasku, suchej i pozornie martwej, wyrasta coś żywego, rozkłada te maciupeńkie liścienie i pod ciepłym dotykiem słonka leci dalej ze wzrostem. Cud!
Po pięciu dniach z nasion na parapetach pokazały się pierwsze kiełki tunbergii, malutkie werbeny patagońskie, jedna odmiana białej werbeny ogrodowej, szałwie trójbarwna, lewkonia letnia biała i fioletowa, jeden maciupki pierwiosnek storczykowy, naparstnica letnia, petunia Koronkowy Welon, heliotropy, ryż czerwony, trawy pampasowe biała i różowa.
Czekam na lobelie, resztę pierwiosnków, szałwie błyszczące, kobee i asariny.
Śliczne są takie siewki, mogłabym je podziwiać godzinami

Wszystkie te maluszki mają rosnąć pod lampami, nim nie przyjdzie pora na pomidory i papryki, czyli jeszcze minimum miesiąc mogą mieć lampy tylko dla siebie
Potem chyba wystarczy im światła na południowym parapecie i w ciepłe dni pod folią. Chciałabym je sadzić w maju już z kwiatami.
Już bym je zaniosła do boxów, ale dni są tak słoneczne, że chyba nie trzeba nachyliłam je do światła i tak rosną, do pierwszego pochmurnego dnia.
Wysiewałam w dzień kwiatu i dzień siewu, może coś w tym jest? A może po prostu trafiły mi się niezłe nasiona
Tu najładniejsze szałwie trójbarwne, jak równiutko wzeszły (nasiona Plantico)



A w boxie bardzo szybko rosną sadzonki, robi się ciasno
Zdjęcie mi wyszło niewyraźne trochę, ale na dole jest ten pomidorek co przed kilku dniami. Ładny kolor mają pod lampami


Życzę wszystkim gościom jak najwięcej wiosny, widziałam że w całej Polsce będzie się w najbliższym tygodniu w dzień robiło ciepło i słonecznie. Wiosna się skrada na paluszkach

Po pięciu dniach z nasion na parapetach pokazały się pierwsze kiełki tunbergii, malutkie werbeny patagońskie, jedna odmiana białej werbeny ogrodowej, szałwie trójbarwna, lewkonia letnia biała i fioletowa, jeden maciupki pierwiosnek storczykowy, naparstnica letnia, petunia Koronkowy Welon, heliotropy, ryż czerwony, trawy pampasowe biała i różowa.
Czekam na lobelie, resztę pierwiosnków, szałwie błyszczące, kobee i asariny.
Śliczne są takie siewki, mogłabym je podziwiać godzinami







Wszystkie te maluszki mają rosnąć pod lampami, nim nie przyjdzie pora na pomidory i papryki, czyli jeszcze minimum miesiąc mogą mieć lampy tylko dla siebie

Już bym je zaniosła do boxów, ale dni są tak słoneczne, że chyba nie trzeba nachyliłam je do światła i tak rosną, do pierwszego pochmurnego dnia.
Wysiewałam w dzień kwiatu i dzień siewu, może coś w tym jest? A może po prostu trafiły mi się niezłe nasiona

Tu najładniejsze szałwie trójbarwne, jak równiutko wzeszły (nasiona Plantico)



A w boxie bardzo szybko rosną sadzonki, robi się ciasno




Życzę wszystkim gościom jak najwięcej wiosny, widziałam że w całej Polsce będzie się w najbliższym tygodniu w dzień robiło ciepło i słonecznie. Wiosna się skrada na paluszkach

"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42360
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Agnieszko podzielam Twoje zauroczenie cudem narodzin, to zrozumie tylko ten który wyhoduje z takiego piaseczku drzewo czy krzew. Zawsze jak oprowadzam kogoś po ogrodzie zaznaczam przy niektórych roślinach, że ten krzak jest z nasionka
Jest szansa, że za miesiąc zjesz swojego pomidorka 


- mymysteryy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2363
- Od: 6 sie 2014, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Kwiatki kwiatkami, owszem fajne , ale ten pomidorek.
(sorki, taki objaw pomidoroholizmu z mojej strony
)Piękny okaz.
O tej porze roku w takiej kondycji.
Widać, że solarium, które im zafundowałaś podoba im się bardzo.
Ale nie samym światłem roślinki żyją, a po ich wyglądzie widać, że masz do nich rękę.
Nie pamiętam, czy wcześniej gdzieś pisałaś. Czym je podlewasz?







Nie pamiętam, czy wcześniej gdzieś pisałaś. Czym je podlewasz?
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Agusiu cudne te Twoje wypasione siewki co znaczą zielone łapki



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7189
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Aguś, jesteś miszczem
. Pomidorki swojskie na Wielkanoc pewnie już będziesz miała. Niesamowite.
Też robię czasami ser podpuszczkowy, fajna zabawa i smakowita. Ja go uwielbiam razem z suszonymi pomidorkami i oliwą


Też robię czasami ser podpuszczkowy, fajna zabawa i smakowita. Ja go uwielbiam razem z suszonymi pomidorkami i oliwą
