Ogródek Robaczka cz.12
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Kasiu, cieszę się, że lód na roślinkach nie wyrządził większych strat. Za odrobinę wiosny z Twojego klimatycznego domku
- bardzo dziękuję
. Pozdrawiam cieplutko, miłego wieczoru
.
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3393
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Kasiu piękne koszyczki a wiosna na parapetach w pełni.Tulipanki świetnie pasują do zasłonek.Uwielbiam wszystko co jest w kolorze białym i waniliowym w domu.Super.Śliczne wszystkie dodatki.

Ja również.Jest piękny.Majeczko skorzystam z linku .Purpurea Plena Elegancejeżeli ten powojnik jest tak śliczny jak na tym zdjęciu, to muszę go kupić.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Kasiu ogrodowi goście ślicznie uchwyceni.
Moja jedna lobelia zaczyna kiełkować, radość ogromna
Moja jedna lobelia zaczyna kiełkować, radość ogromna
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Kasiu, koniec weekendu niemal, nie mniej jednak widzę że fajnie go spędziłas. Nowe zasłony pięknie rozswietlily salon, a wiosenne akcenty wniosły powiew świeżości.
Świstak zobaczył dziś swój cień, więc Ameryka ma przed sobą jeszcze kilka tygodni zimy. Ciekawe jak to będzie u nas ;-)
Pozdrawiam i zapraszam również do wątku ogrodowego
Świstak zobaczył dziś swój cień, więc Ameryka ma przed sobą jeszcze kilka tygodni zimy. Ciekawe jak to będzie u nas ;-)
Pozdrawiam i zapraszam również do wątku ogrodowego
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42398
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Kasiu jakoś wydaje mi się, że coś lubi albo nie lubi. Przecież koty Jagusi to są takie same koty jak te dzikie tylko im się powiodło. A gołębie krakowskie muszą być
już wróble wyrzuciliśmy z miast .... a że brudzą.....cóż popatrz jak człowiek brudzi
nie każdy hoduje róże są tacy co hodują brzydotę i też muszą żyć 
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Dawno u Ciebie nie byłam ale jak zwykle pięknie i kwitnąco a zapach hiacyntów już czuję, bo u mnie już są kwitnące zawsze muszę je mieć żeby pocieszyć swoje oczy.
Obcych kotów też nie lubię bo mi niszczą ogród i nie koniecznie jestem ich wielbicielką 
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Pierwsze oznaki wiosny-szkoda, że nie w ogrodzie
Jeszcze trzeba poczekać, choć wreszcie u mnie się ociepliło, tylko -1 
- Ivona44
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1208
- Od: 31 mar 2013, o 14:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Kasia, ale fotki, brak słów, eleganckie , koszyczki na oknie cudne

Pozdrawiam, Iwona.
- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Kasiu witam się i pomykam na początek wątku nadrabiać zaległości. Jak poczytam i pooglądam to może napiszę coś mądrego (albo wręcz przeciwnie
)
Pozdrawiam, Ejka
Pozdrawiam, Ejka
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Iwonko, dzięki
Ewa, jeszcze kilka ciepłych dni i poszukamy oznak wiosny w ogrodzie...
Elu, witaj! Hiacynty mają oszałamiający zapach
Uwielbiam je w domu i w ogrodzie, prawdziwa zapowiedź wiosny!
Marysiu, a mi się wydaje, że każdy ma prawo mieć swoje zdanie, odnośnie kotów też. Są bezpańskie koty, które obdrapują mi drzewa i załatwiają się na rabatach, ale są też takie koty, które spacerują przez ogród, nie robiąc sobie z niego toalety i postoju na pedicure. Oba typy chodzą własnymi ścieżkami, jak to koty, ale te drugie są mile widziane
A odnośnie gołębi nie będę się wypowiadać, ale 20 lat w centrum Krakowa pozwoliło mi wyrobić sobie zdanie na ich temat,....które zachowam dla siebie.
Pozdrawiam!
Aguś, witaj! Karygodne niedopatrzenie, Twoje wątki lecą, a ja się zagapiłam
Wkrótce nadrobię, małomówna koleżanko
Mam nadzieję, że cień świastaka dotyczy tylko Am. Płn, a u nas wiosna nie każe zbyt długo na siebie czekać 
Prognozy, notabene, amerykańskie (!) są optymistyczne: http://pogoda.wp.pl/gid,16369125,kat,,t ... aid=112220
Dorotko, gratuluję pierwszych wschodów! Moja też powoli kiełkuje, co za radość
Jonatanko, dziękuję i pozdrawiam!
Edytko, za wcześnie na radość, ale jakieś powody do optymizmu są
Agnieszko, dziękuję! Zaczynam czarować wiosnę we wnętrzach, może ta na zewnątrz się pospieszy ;-))
Grażynko, ja właśnie tak załatwiłam te rękawiczki. Przetarły mi się na palcach. To jednak moja wina, mam długie paznokcie
Majutku, poprawię się
Koniecznie spraw sobie jakieś symptomy wiosny, od razu samopoczucie zwyżkuje
Tolinko, ja też zaczęłam od wiosny na parapecie, teraz cebulowe w domu, za tydzień będą następne ;-))
Marta, zapowiadają sporo słońca, więc działeczka powinna przeschnąć
Sławku, paź królowej odwiedził mnie tylko raz, a raczej tylko ten jeden raz udało mi się go obfocić
Jagi, dziękuję! Jak Twoje przemyślenia odnośnie Baden-Baden? Masz mnóstwo ciekawych opcji, oczopląsu można dostać
Danusiu, bardzo mi miło, dzięki! Ja mogę jechać na giełdę tylko w sobotę, może i dobrze, bo inaczej niechybnie bym zbankrutowała ;-)
Ewa, jeszcze kilka ciepłych dni i poszukamy oznak wiosny w ogrodzie...
Elu, witaj! Hiacynty mają oszałamiający zapach
Marysiu, a mi się wydaje, że każdy ma prawo mieć swoje zdanie, odnośnie kotów też. Są bezpańskie koty, które obdrapują mi drzewa i załatwiają się na rabatach, ale są też takie koty, które spacerują przez ogród, nie robiąc sobie z niego toalety i postoju na pedicure. Oba typy chodzą własnymi ścieżkami, jak to koty, ale te drugie są mile widziane
Marysiu, chyba nie zrozumiałamMaska pisze:(...)nie każdy hoduje róże są tacy co hodują brzydotę i też muszą żyć
Aguś, witaj! Karygodne niedopatrzenie, Twoje wątki lecą, a ja się zagapiłam
Prognozy, notabene, amerykańskie (!) są optymistyczne: http://pogoda.wp.pl/gid,16369125,kat,,t ... aid=112220
Dorotko, gratuluję pierwszych wschodów! Moja też powoli kiełkuje, co za radość
Jonatanko, dziękuję i pozdrawiam!
Edytko, za wcześnie na radość, ale jakieś powody do optymizmu są
Agnieszko, dziękuję! Zaczynam czarować wiosnę we wnętrzach, może ta na zewnątrz się pospieszy ;-))
Grażynko, ja właśnie tak załatwiłam te rękawiczki. Przetarły mi się na palcach. To jednak moja wina, mam długie paznokcie
Majutku, poprawię się
Tolinko, ja też zaczęłam od wiosny na parapecie, teraz cebulowe w domu, za tydzień będą następne ;-))
Marta, zapowiadają sporo słońca, więc działeczka powinna przeschnąć
Sławku, paź królowej odwiedził mnie tylko raz, a raczej tylko ten jeden raz udało mi się go obfocić
Jagi, dziękuję! Jak Twoje przemyślenia odnośnie Baden-Baden? Masz mnóstwo ciekawych opcji, oczopląsu można dostać
Danusiu, bardzo mi miło, dzięki! Ja mogę jechać na giełdę tylko w sobotę, może i dobrze, bo inaczej niechybnie bym zbankrutowała ;-)
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Jutro wybieram się w świat to pewnie sobie coś przytargam optymistycznego 
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Robaczka cz.12
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Kasiu, jarzmiankami skusiłaś mnie bardzo skutecznie, poznałam je właściwie u ciebie... no i zamówiłam
Czy pamiętasz, kiedy u ciebie kwitły? W lipcu?
-
fiwonka
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Kasiu, dawno się nie odzywałam, ale podglądałam regularnie Twój wątek. Czas się wpisać, żebyś mi nie uciekła. Marzę o stworzeniu takiej oazy różanej, jaka Tobie się udała. W tym sezonie zamówiłam mnóstwo bylin i zobaczymy co z tego wyjdzie. Daję po raz pierwszy szansę internetowym sprzedawcom
A teraz wracam do pierwszej strony na lekturkę 
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Wando, jarzmianki kwitły u mnie od czerwca do października, na zmianę. Przycinałam je regularnie i kwitły non stop. Mam ok. 20 krzaczków, więc zachowanie kwiatów było nieco łatwiejsze, poza tym są 3 odmiany, które przeplatały się kwiatami. W tym wątku pokazuję kwitnienie lipcowe, ale wcześniej były też czerwcowe zdjęcia i widać na nich kwitnące jarzmianki jeszcze zanim pojawiły się róże. Niesamowite bylinki! Super, że zaprosiłaś je do siebie! Pozdrawiam
Iwonko, witaj! Bardzo mi miło, że pamiętasz o moim ogródku i zaglądasz. Ja powoli się gubię w forumowych ogrodach i znajomych wątkach, nie wyrabiam na zakrętach
Pozdrawiam serdecznie 
Iwonko, witaj! Bardzo mi miło, że pamiętasz o moim ogródku i zaglądasz. Ja powoli się gubię w forumowych ogrodach i znajomych wątkach, nie wyrabiam na zakrętach















