Najlepsze jest to, że w jednym miejscu ogrodu je posiałem, a w wielu innych miejscach intensywnie je pieliłem jako uporczywy chwast, bo nawet nie wiedziałem, że to one... W końcu zorientowaliśmy się z małżonką, że moje naparstnice i ów uporczywy chwast mają identyczne liście. Ja już wiedziałem, że jak przestanę pielić, to będę miał naparstnice w różnych miejscach. Małżonka zaś była przekonana, że naparstnice cholera wzięła i że chwasty zarosły mi grządkę z naparstnicami.









Pozdrawiam!
LOKI