Dziś zaskoczyła mnie totalnie...
Nalewka - cała prawda o ogródku
Bardzo mi się podoba Twoja działka, Nalewko. Jestem pod wrażeniem ogromu pracy jaki włożyłaś w osiągnięcie tak wspaniałego efektu. Gratuluję! A kwietna łąka to znakomity pomysł. Dla mnie - na etapie planowania ogrodu - bardzo inspirujący. Chyba przeznaczę parę arów na takie coś
. Powiedz laikowi, jeśli możesz, czy jako użytkownik widzisz jakieś mankamenty kwietnej łąki?
Wojtek
Pod lasem
Pod lasem
- Nalewka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 6500
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Tak. Żaby
Uwielbiają tam łazić w dużych ilościach, może dlatego, że ubiegłe lato było tam bardzo wilgotne. A mój pies uwielbia się z nimi (albo raczej się nimi) bawić. Ale z drugiej strony często mam z wizytą bociany 
A mówiąc serio - nie widzę na razie żadnych wad łąki kwietnej. Łatwo się zakłada, pięknie kwitnie, pachnie, jest kolorowa, łatwo się kosi, sama się odradza, nie trzeba podlewać ani pielić - jeśli mam dużo miejsca, to zdecydowanie wolę łąkę niż goły trawnik. A na rabaty czy urocze zakątki jeszcze ją zdążę przerobić. Kiedyś. Za jakiś czas, jak się już wszystkiego nauczę i zdecyduję na jakieś inne rozwiązanie.
A mówiąc serio - nie widzę na razie żadnych wad łąki kwietnej. Łatwo się zakłada, pięknie kwitnie, pachnie, jest kolorowa, łatwo się kosi, sama się odradza, nie trzeba podlewać ani pielić - jeśli mam dużo miejsca, to zdecydowanie wolę łąkę niż goły trawnik. A na rabaty czy urocze zakątki jeszcze ją zdążę przerobić. Kiedyś. Za jakiś czas, jak się już wszystkiego nauczę i zdecyduję na jakieś inne rozwiązanie.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- Fleur 78
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2207
- Od: 17 lip 2007, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Yvelines, Francja
Naleweczko, gdzieś kiedyś wyczytałam, oczywisty skądinąd fakt, że "goły trawnik" jest taki trudny w pielęgnacji, właśnie dlatego, że nie jest naturalny. W naturze, coś takiego nie istnieje! Istnieje natomiast łąka, pełna różnych małych kwiatków.... Gdybym miała większy teren, rowniez z pewnością skusiłabym się na łąkę!Nalewka pisze:Tak. ŻabyUwielbiają tam łazić w dużych ilościach, może dlatego, że ubiegłe lato było tam bardzo wilgotne. A mój pies uwielbia się z nimi (albo raczej się nimi) bawić. Ale z drugiej strony często mam z wizytą bociany
A mówiąc serio - nie widzę na razie żadnych wad łąki kwietnej. Łatwo się zakłada, pięknie kwitnie, pachnie, jest kolorowa, łatwo się kosi, sama się odradza, nie trzeba podlewać ani pielić - jeśli mam dużo miejsca, to zdecydowanie wolę łąkę niż goły trawnik. A na rabaty czy urocze zakątki jeszcze ją zdążę przerobić. Kiedyś. Za jakiś czas, jak się już wszystkiego nauczę i zdecyduję na jakieś inne rozwiązanie.
Pokaz co u Ciebie kwitnie, Naleweczko. Jestem pewna, że już masz jakieś kwiatki...
- Nalewka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 6500
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
W weekend pojadę z drugą wizytą na działkę, mam nadzieję, że pogoda pozwoli popracować w ogródku 
Mam już kolejne pomysły na nowe rabaty, tylko rąk do pracy fizycznej mam ciut za mało, nie wiem, czy uda mi się zrobić wszystko, co sobie zaplanowałam, ale zdjęcia na pewno zrobię, bo wegetacja na pewno już ruszyła. Niektóre krzewy z pąkami już rozebrałam z zimowych okryć. Bozia czuwała, że ostatnim razem nakryłam włókniną rabatkę ziołową, bo zaraz potem nadeszły przymrozki, więc chyba nic nie zmarzło. Zobaczymy, oby i tam, w zimniejszej strefie już przyszła wiosna.
Mam już kolejne pomysły na nowe rabaty, tylko rąk do pracy fizycznej mam ciut za mało, nie wiem, czy uda mi się zrobić wszystko, co sobie zaplanowałam, ale zdjęcia na pewno zrobię, bo wegetacja na pewno już ruszyła. Niektóre krzewy z pąkami już rozebrałam z zimowych okryć. Bozia czuwała, że ostatnim razem nakryłam włókniną rabatkę ziołową, bo zaraz potem nadeszły przymrozki, więc chyba nic nie zmarzło. Zobaczymy, oby i tam, w zimniejszej strefie już przyszła wiosna.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Naleweczko i jak postępują planowane przeróbki. Czy łąka będzie dalej ? To świetny pomysł - ja też nie lubię wypielęgnowanych sztucznie trawników w których nic innego nie rośnie.
Czekam jak inni na fotki.
Pewno teraz jesteś zapracowana, ale to nic poczekam.

Czekam jak inni na fotki.
Pewno teraz jesteś zapracowana, ale to nic poczekam.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Wisienka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Naleweczko! I gdzież te obiecane zdjęcia?!Nalewka pisze:W weekend pojadę z drugą wizytą na działkę, mam nadzieję, że pogoda pozwoli popracować w ogródku
Mam już kolejne pomysły na nowe rabaty, tylko rąk do pracy fizycznej mam ciut za mało, nie wiem, czy uda mi się zrobić wszystko, co sobie zaplanowałam, ale zdjęcia na pewno zrobię, bo wegetacja na pewno już ruszyła.
Twoja łąka musi być już urocza, nie mówiąc o reszcie.
Jak byś mogła, to pokaż Twoje "łany" dąbrówki, dobrze?
Pozdrawiam serdecznie
- grazyna45
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 304
- Od: 3 maja 2008, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kujawsko-Pomorskie
- Kontakt:
Naleweczko dziękuję za odwiedziny .Byłam u Ciebie z wizytą,bo lubię wiedzieć z kim rozmawiam.Jestem w szoku,podziwiam Twoją cierpliwą pracę,która zaowocowała tak pięknymi widokami.Pomysły masz świetne ,teren wspaniały,rok temu byłam w Twoich stronach i rozumiem ,dlaczego pytasz o komary-u nas w Borach Tucholskich nie jest aż tak żle z tymi owadami,można przeżyc.Pytasz o obrabianie klombów w trawie--najstarsze narzędzie sprawdza się najlepiej-szpadel-wykonuje się takie cięcie raz na 2 miesiące-trawka wie,że nie warto się zbytnio wychylać w strnę klombu,bo się ginie.Ostatnia Twoja uwaga--przepraszam wszystkich czytających moje posty za brak polskich liter--ale uwaga juz chyba odniosła skutek. A fotki już wklejam sama i to mój sukces--dzieci [młodzież dorosła],nie ma cierpliwości w nauczaniu -raz pokażą i trzeba załapać.Współczuję następnym pokoleniom-kto was dzieci będzie uczył. Jeszcze dodam Nalewko,że Twoje wypowiedzi -to raj dla ucha-jaka piekna proza a chwilami i poezja. Jest i dla oka,i dla ucha i dla duszy raj u Ciebie-i o to chodzi w tym życiu-pozdrawiam grazyna45 .Wrócę do Ciebie!





