Comciowy ogród 2010 cz.1
Re: Comciowy ogród 2010 cz.1
Ale krokusikowo
Dlaczego ja nie połączyłam żółtych z fioletowymi, daje po oczach ale super wiosennie 
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Comciowy ogród 2010 cz.1
Naczytałam się tyle rad na temat oparzeń... mam nadzieję, że coś w głowie zostanie na wszelki wypadek, oby nie były potrzebne. Mam nadzieję, że już Ci dużo lepiej. Zapowiadają od jutra ładną pogodę to pewnie rzucimy się na ogródkowe prace.
- Miiriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6147
- Od: 13 maja 2007, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Comciowy ogród 2010 cz.1
Witaj
córa marnotrawna tego Forum powróciła
Taka wiosne jak w tej części twojego ogrodu - to ja bym chętnie u siebie zobaczyła .... cudnie
Jutro wrócę dokończyć spacerek
Bo tak mi tutaj dobrze
Ja planuję na jutro ogródkowo - i mam nadzieję, że deszcz nie pokrzyżuje mi planów
córa marnotrawna tego Forum powróciła
Taka wiosne jak w tej części twojego ogrodu - to ja bym chętnie u siebie zobaczyła .... cudnie
Jutro wrócę dokończyć spacerek
Ja planuję na jutro ogródkowo - i mam nadzieję, że deszcz nie pokrzyżuje mi planów
- harwi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1478
- Od: 5 mar 2008, o 14:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Comciowy ogród 2010 cz.1
moje już od dawna zajmują parapety w pracy i nie tylko u mnie hih. W weekend nie podlewam jakoś daja rade ;)na parapety ale chyba będę musiała w weekend jeździć by je podlewać
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Comciowy ogród 2010 cz.1
Strasznie mi się podobają te Twoje maluśkie kosaćce. Mnie one czegoś nie lubią...tyle w nich kolorów.
Przykro, że taki przypadek Ci sie zdarzył, mam nadzieję, że już lepiej?
Wiesz, ja mam dwie córki spod Wagi i w tym zakręceniu coś jest...mała jest jeszcze mała, więc wszystko możliwe, ale duża jest tak oderwana od rzeczywistości, że strach bierze
Przykro, że taki przypadek Ci sie zdarzył, mam nadzieję, że już lepiej?
Wiesz, ja mam dwie córki spod Wagi i w tym zakręceniu coś jest...mała jest jeszcze mała, więc wszystko możliwe, ale duża jest tak oderwana od rzeczywistości, że strach bierze
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- Miiriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6147
- Od: 13 maja 2007, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Comciowy ogród 2010 cz.1
No i deszcz... i dodatkowo ból gardła i chrypa .. więc dziś wirtualnie spaceruję po waszych ogrodach 
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Comciowy ogród 2010 cz.1
Byłam dzisiaj na działeczce a że jestem inwalida to zabrałam się za cięcie róż.
Na pewno 4 stracone totalnie, co najmniej 10 cofnęło się w rozwoju ale żyje.
Reszta w miarę normalna.
Aparatu nie wzięłam więc zdjęć nie ma.
Żeby udokumentować jakoś fotograficznie swój pobyt zrobiłam zdjęcie kwiatków w wazonie :P

Na pewno 4 stracone totalnie, co najmniej 10 cofnęło się w rozwoju ale żyje.
Reszta w miarę normalna.
Aparatu nie wzięłam więc zdjęć nie ma.
Żeby udokumentować jakoś fotograficznie swój pobyt zrobiłam zdjęcie kwiatków w wazonie :P

- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Comciowy ogród 2010 cz.1
Kwiaty w wazonie to żaden dokument, mogą być z kwiaciarni
Jako chwilowa inwalidka jesteś jednak usprawiedliwiona ;)
Jako chwilowa inwalidka jesteś jednak usprawiedliwiona ;)
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5111
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Re: Comciowy ogród 2010 cz.1
Mogę poręczyć za Mariolę. Choć u mnie wszystko spóźnione, to właśnie te odmiany jako pierwsze zakwitły


Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Comciowy ogród 2010 cz.1
Również mogę poręczyć za Mariolę. Wracając z działki widziałam jej samochód pod jej działką, więc była na pewno.
Chyba wszystkie umówiłyśmy się na cięcie róż, gdyż to samo robiłam. Cztery są kaput.
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
-
x-d-a
Re: Comciowy ogród 2010 cz.1
Mariolko, tulipany cudne i jako te pierwsze i najwcześniejsze chyba najbardziej cieszą
Ja wprawdzie jestem pełnosprawna, ale też dzisiaj cięłam róże (kwitną forsycje!).
Pokłuły mnie, dziady, i pokaleczyły, że klęłam na czym świat stoi
Kocham róże, są piękne, ale nienawidzę wszelkich prac koło nich....Dodatkowo, zmartwił mnie stan róż po zimie - po raz pierwszy przyjrzałam się im tak dokładnie i -niestety -jest dużo strat; chyba najwięcej od początku ogrodu.
Pozdrawiam cieplutko
Ja wprawdzie jestem pełnosprawna, ale też dzisiaj cięłam róże (kwitną forsycje!).
Pokłuły mnie, dziady, i pokaleczyły, że klęłam na czym świat stoi
Kocham róże, są piękne, ale nienawidzę wszelkich prac koło nich....Dodatkowo, zmartwił mnie stan róż po zimie - po raz pierwszy przyjrzałam się im tak dokładnie i -niestety -jest dużo strat; chyba najwięcej od początku ogrodu.
Pozdrawiam cieplutko
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Comciowy ogród 2010 cz.1
Krzysiu i Krysiu - nie musicie mnie tak usprawiedliwiać, przecież Iza się ze mnie nabija :P
Aparat już załadowany do torebki cobym jutro udokumentowała co kwitnie i co wkrótce zakwitnie.
Zakwitło kilka hiacyntów,oczywiście tulipany i narcyzy, fiołki, barwinek, stokrotki, śnieżniki, zawilce, sasanka, wrzośce, pierwiosnki i już sama nie wiem co jeszcze
Bardzo możliwe że właśnie z powodu mojej niepełnosprawności poruszałam się wolniej i ostrożnie więc róże nic mi nie zrobiły
Zostało mi podwiązywanie i cięcie róż pnących ale muszę zaczekać bo do nich potrzebuję co najmniej 2 rąk :P
Trawnik wymaga grabienia i koszenia więc znów mi jednej ręki zabraknie.
Ale coś wymyślę i coś się znajdzie do roboty
Aparat już załadowany do torebki cobym jutro udokumentowała co kwitnie i co wkrótce zakwitnie.
Zakwitło kilka hiacyntów,oczywiście tulipany i narcyzy, fiołki, barwinek, stokrotki, śnieżniki, zawilce, sasanka, wrzośce, pierwiosnki i już sama nie wiem co jeszcze
Bardzo możliwe że właśnie z powodu mojej niepełnosprawności poruszałam się wolniej i ostrożnie więc róże nic mi nie zrobiły
Zostało mi podwiązywanie i cięcie róż pnących ale muszę zaczekać bo do nich potrzebuję co najmniej 2 rąk :P
Trawnik wymaga grabienia i koszenia więc znów mi jednej ręki zabraknie.
Ale coś wymyślę i coś się znajdzie do roboty
- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2836
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Comciowy ogród 2010 cz.1
Co Ty robisz kochana, że wszystkie rodzaje narcyzków już Ci zakwitły ? U mnie na razie kwitną tylko te pospoliciaki 
- Miiriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6147
- Od: 13 maja 2007, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Comciowy ogród 2010 cz.1
Ech.. ty masz aparat i w perspektywie działkę .. a ja do pracy ....
A może chcesz się zamienić ?????

A może chcesz się zamienić ?????
Re: Comciowy ogród 2010 cz.1
To Ty z bishopem cięłaś te róze????
no tak... inwalida
no tak... inwalida
z uśmiechami Iza
u liski
u liski


