Gabi - i jesienią są piękne widoczki, bo lasy w Kotlinie są z przewagą
drzew liściastych.
(
Ale radzę skupić się na przestrzeni, przyrodzie
a nie na budynkach, bo wiele jest w opłakanym stanie)
Izuniu - też bardzo lubię takie wiosenne bukiety. Szkoda tylko, że nie kwitł już
żaden narcyz (jedne przekwitły, drugie jeszcze w pąkach).
Jeździmy ostatnio przez Lądek, bo remontują drogę do Kłodzka i pełno jest mijanek,
świateł i długo się czeka. A droga prowadzi tam przez lasy. I stwierdziłam, że brakuje mi przestrzeni,
którą tak zachwycam się jadąc naszą trasą.
KaRo - mieszkam w samym centrum Górnego Śląska, więc nie przypuszczam, że możnaby
tu znaleźć ten niesamowity klimat.

Ale faktycznie szkoda, że nie jest to bliżej.
Ze względu na tegoroczne remonty dróg nasza podróż trwa dłużej - ok. 4 godzin.
Cieszę się, że podzielacie mój zachwyt, aczkolwiek zdjęcia często nie oddają całego uroku.
I tak jak trudno zrobić dobrą fotkę w południe, przy ostrym słońcu, tak i trudno zrobić ją przy pięknym
zachodzie. Ale próbuję
