Gratuluję zakupów Dalo, jak zwykle piękne zdjęcia Marzy mi się taka kalina, nie wiem tylko, jak zniesie las...niemniej mam zamiar wiosną spróbować. Mężowi przyznaję rację
Moniko, myślę, że kalina nie jest bardzo wymagającym krzewem i możesz spróbować gdzieś na skraju Twojego lasu. Jedyne co jej dokucza to wiosną czarna mszyca, której bardzo smakują młode listki. Zresztą jest wiele innych, równie pięknych gatunków kalin, niektóre zimozielone, do których się przymierzam...
Magdo, u mnie też zima na całego, nawet dzisiaj chciałam zrobić jeszcze parę zimowych zdjęć, tak pięknie biało się zrobiło, ale wyładował mi się aparat. Może jutro, bo nic nie zapowiada końca zimy...
Ojej, u nas zamieć śnieżna i napadało śniegu po kolana. Chyba trzeba wziąć się za wysadzanie roślinek, może w ten sposób chociaż w domu będziemy mieć szybciej wiosnę...
Magdo, rzeczywiście raz dziennie biorę pieski na dłuższy spacerek - mały szaleje jak pijany zając, a Dyzio idzie powolutku na smyczce. Ciężko już mu się chodzi, ale musi jeszcze troszeczkę się ruszać, żeby mięśnie mu się nie zastały...A w domku to praktycznie cały czas śpi.
Zbyszku, cieszę się, że się odnalazłeś, bo już się za Tobą stęskniłam. U Ciebie też taka śnieżyca?
Witaj Dalo.
Piękne zdjęcia pokazałaś i pięknie na nich wyglądacie.
Kalina -też o takiej marze. Jakie wielkie ma te swoje kule- piękna.
Pozdrawiam serdecznie i śniegowo.
Brrrrr-kiedy ta wiosna??
A kiedy wysiewasz nasionka??? :P
Witaj Dala wpadłam pooglądać Twój ogród a tu co widzę wszędzie biało jak w większości kraju u mnie tylko bez śniegu i roślinki narzną nie okryte puszysta pierzynką .A te już czekają do posadzenia cebulki i kłącza które kupiłam 14 lutego.
Genia
Dala zdjęcia z zimowego spaceru ładne,mnie jednak bardziej podobały się letnie. Tęsknie już za kulami kaliny i innymi kwiatami a u Ciebie tak wszystko cudnie kwitło.