Zakątki na Dębowym 4

[Igala]

Jak raju...cudownie!! Wszystko takie bujne,dorodne u ciebie;chyba masz dobrą ziemie? U mnie 5 i 6 klasa i ciagle musze dokarmiać oraz produkować kompost ktorego zawsze jest za mało. Posadziłam tojad na wiosnę ale nie zakwitł i ani nie myśli;szkoda bo tak liczyłam na niego a liliowce dopiero produkują pąki;cieszę się bo je sadziłam (prezenty) jesienią i mnie uprzedzano że mogą nie kwitnąć. Oby tak było pięknie jak najdłużej

[JAKUCH]

Anusiu ta roślinka to chyba Tojeść orszelinowa lubi się rozłazić ,ale lubię jej kwiatostany . W gruncie rosła mi fajnie tylko stanowczo zaborcza ,więc dałam ją do dużej donicy ,ale to nie to Nie martw sie chwastami ważne ze rośliny rosną i jest cudnie kolorowo, bo za chwilkę będzie tylko biel Zdążysz ze wszystkim sie uporać czas na radość też potrzebna bo wnuki zbyt szybko dorośleją widzę to po Amelce

[any57]

Pięknie u ciebie Aniu, a te hosty niezmiennie mnie zadziwiają - są cudowne

[kuneg]

Aniu,
urzekły mnie Twoje Tawułki
Olej zielsko! Zawsze jakieś będzie.
Ja podziwiam Twoje rabaty. Masz tak fajnie "upakowane" rośliny, że nie zostawiają już zbyt wiele miejsca na zielsko. Też muszę sobie tak upakować, tylko coś mi weny brak. Jakoś bardziej interesują mnie rośliny użytkowe.

[Bufo-bufo]

Piękna róża The Fairy - moja trochę ucierpiała w czasie zimy, do tego mieliśmy do tej pory przeciągające się okresy suszy.
Chciałam zapytać o roślinkę ww centrum zdjęcia - krzewik na nóżce z jasnymi kwiatami, podobna trochę do bzu, co to jest? Ładne
https://www.fotosik.pl/zdjecie/1b70f9ab3f346669

[jarha]

Aniu, coś tam już mam na myśli
Żeby jeszcze zacienionych miejsc w ogrodzie szybciej przybywało Kawałek tawułki chętnie przyjmę (czy ona u Ciebie rośnie w cieniu?)
Co do chwastów to mam mieszane uczucia, bo żeby je skutecznie usunąć trzeba użyć motyczki gdyż gliniasta ziemia twarda, a przy tej suszy to jeszcze bardziej wyschnie. W miejscach, gdzie mam lepiej uprawioną glebę największe chwasty wyrywam bez kopania, drobiazgu nie zauważam, czekam aż urosną
Powtórzę się - masz piękny ogród, bogaty, dojrzały - brawo dla ogrodniczki
Dobrego tygodnia ze słońcem i nocnym deszczem

[anabuko1]

Witam miłych gości Cały dzień byłam poza domem.na wojażach ogrodowych u koleżanki w pięknym ogrodzie i grono zwariowanych ogrodników.

Ale czas deko odpocząć i tylko zostawię ogrodowe .
a jutro już odpowiem i do was pozaglądam.














Panstemon
URL=https://www.fotosik.pl/zdjecie/629646526ffe0c19][/URL]
Jarzmianka



Hortensja Dębolistna

[anabuko1]

Martuniu64 Dziękuję za pochwały liliowców i lilii. Uwielbiam te rośliny. I hosty
aha dzięki Muszę poobserwować trochę tutejsze ptaszki. Tutaj jest ich tak dużo
A wiesz, ze to dobry pomysł. Lepiej przesadzić liliowce. Niech pustynnik sobie rośnie. Dzięki
Hmm, nie wiedziałam, ze ta tojeść taka ekspansywna. To zostawiam są tam gdzie jest. Tam ubogo koło traw - miskantów sasiada. Ale jest w tym roku to może i w następnym będzie. Ja tam nie podlewam.
Lato gorące. Ja winorośle przycięłam. I ze smutkiem zauważyłam ,że maciupeńko w tym roku winogronek. ej szkoda. Nawet pojeść nie za dużo będzie .


chodzi bociek, po mojej działce



Niestety za blisko nie da się podejść, woli sobie odfrunąć



Locutus- LOKI O, bardzo dziękuję za ten błogi zachwyt. Maków lekarskich mam 2 kolory. Mus na wiosnę dokupić inne. Aby monotonnie nie było. Zauważyłam, że pszczółki z rana lubią buszować w makach. No cóż , nie na to jak dobre śniadanie.
Ja mam chyba 2 różne filaretki. Chaldedońską cieszę się ze 2 lata. Szoka, że ci w ypadły i pustynnik też. U mnie pierwszy raz po 2 latach zakwitł. Może i moje zimy dalej przezimuję .
Pozdrawiam .

[anabuko1]

Igala- Iguś Dziękuje, dziękuję. U mnie w różnych stronach ogrodu różna ziemia. Ale na rabatach już jest ok.
Ja kompostu też mam za mało.
Ja jednego tojada dostałam. ale też raczej nie zakwitnie. Szkoda.
U mnie liliowcowo już i to bardzo. Fajnie, ze i u ciebie zakwitną. To bezproblemowe roślinki.
O tak, tak niech to cudne i kolorowe lato trwa jak najdłużej. Ale dzień już nam się skraca. szkoda.
JAKUCH- Jadziu Ach, ok.1Czyli ta tojeść orszelinowa l= jak lubi się rozłazić to zostaje w tym miejscu co jest. Tam nich sobie walczy z uboga ziemią.
Jeszcze wszystkich chwastów nie wyplewiał a już nowe wyrastają. to teraz chodzę i udaje , że ich nie widzę
Masz rację trzeba cieszyć się ogrodem takim jaki jest i rodzinką. Wnuczka przyjeżdża raz na jakiś czas. Tak samo córcia. 2 lub 3 razy w miesiącu na weekend. a tak to sami z mężem. Ale syn pod koniec miesiąca przyjeżdża z Holandii na dłuższy urlop. to znowu będzie weselej.
b] kuneg - Gosiu [/b] Dziękuję bardzo. Tawułek za dużo nie mam. Ale te co są to i tak mnie cieszą.
z zielskiem do końca się nie rozliczyłam ale wrzuciłam na luz teraz.
No tak dobre określenie. Ja mam sporo roślin " upakowanych na rabatach. Za dużo się chciało i che. Ty też to znasz ?
Ja trochę roślin użytkowych też mam. Lubię swoje owoce i warzywka.
any57-Andrzeju Dziękuję. Ja też bardzo lubię hosty.
ale i inne roślinki też.
A teraz czas liliowców i ...













[

[anabuko1]

Bufo-bufo The Fairy pięknie rośnie, kwitnie. U mnie Bonica na pniu po zimie poszła spać. Już żadnej róży na pniu nie będę kupować i głowy sobie z nimi zawracać. to już na przestrzeni lat 3 róża na pniu i wypadła. Lepiej hortensje na pniu sobie sprawić. Mam takie 4 i zadęto problemu z nimi nie ma.
A ta roślinka , krzewik o którą pytasz to jest hortensja bukietowa na pniu. Mam różne 4 odmiany na pniu.
jarha- Halszko No to fajnie, ze coś już masz upatrzonego. To poproszę listę na priv.
Ja też mam deficyt miejsc zacienionych.
Tawułki na pełnym słońcu u mnie rośną i dają radę. Tylko wiadomo hosty bardziej lubią cień. Ale u nie też typowego cienia dla nich nie mam.
Dobry sposób na chwasty aż same w rączki wejdą i do wyrwania. Ja trochę przejrzystość zrobiłam ale nie do końca i nie wszędzie. Tak z grubsza aby w oczy nie kuło.
Dziękuje, dziękuje bardzo. Ogród może nie do końca jest taki dojrzały .ale najważniejsze, że cieszy.
Dziękuję i tobie dobrego tygodnia. Grzeje, ale deszczu nie ma.

hortensja sundae fraise z liliowcami


Hortensja Pinky Winky

[mar33]

Aniu podeślij boćka bo chcę się pozbyć ropuchy z ogrodu, co ją wyeksmituję to paskuda wraca
Piękne liliowce, ja nie mogę uchwycić koloru moich i takie nijakie wychodzą a w naturze są piękne

[marta64]

Aniu, liliowce masz śliczne , teraz ich kwiaty, królują w ogrodzie, a hortensje dają im piękne tło . Lilie też nie chcą czekać i rozwijają pąki, floksy się śpieszą i jeżówki .
Szaleństwo lipcowe
Moje winogrona tylko do jedzenia, nie robię z nich żadnych przetworów, to widzę, że wystarczy . Nawet wycięłam kilka pędów ze słabszymi gronami, a i całkiem niezłe wpadły pod sekator w tej plątannie . Te wcześniejsze, rosną pod osłoną szopy i dlatego, przymrozki im nie zaszkodziły, a późne, chyba kwitły po mrozkach, bo też mają zawiązki, jeszcze maleńkch owocków. Tym, odpuściłam cięcie, na razie, niech zbudują większe grona
Twoje, skoro mają mniej gron, będą je miały dorodniejsze i plon może być lepszy niż z wielu mizernych .
Pięknego dnia, Aniu

[anabuko1]

mar33- Marysiu U mnie i boćki są i dużo żabć i ropuch i ślimaków i nawet turkucie podjadki co utrapienie ostatnio mam z nimi. No cóż powiedziałam boćkom , żeby do ciebie lecieli na ropuszki, ale czy posłuchają ??
Stał na dachu tylko i słuchał jak gadam
Liliowce są piękne. Najlepiej im robić zdjęcia w pochmurny dzień lub pod wieczór bez słońca.
Ale ja nie patrzę jaka pora. robię kiedy mam czas na to .
moje winogrona też tylko do jedzenia. Ale u mnie jest dosłownie kilka kiści. to maleńko, oj maleńko. A tak lubimy je sobie pojeść . A tu w tym roku tylko pokosztować będzie.


marta64- Martusiu Oj tak , tak teraz mamy cudny , kolorowy bogaty czas kwitnienia liliowców w ogrodzie.
Tak ine roślinki też śpieszą z kwitnieniami. Jeżówki też. Kilka mi po zimie odmianowych wypadło















Poszłam na ryneczek oczywiście po co innego a wyszłam z niego z taką oto niską budleją
kompaktową w łapkach Na razie jest w doniczce i czeka na przemyślenia gdzie tu ją posadzić

[lojka 63]

Muszę zapamiętać hortensja ,liliowiec i hosta fajne zestawienie,a jaka to odmiana tej hortensji nie jest wysoka dlatego tak fajnie prezentuje się z liliowcami.

[Locutus]

A dokup, dokup, bo maki lekarskie w bardzo bogatej gamie kolorystycznej występują.

A co do wypadających roślin – tak to już bywa, niestety. Pustynnika sobie darowałem, ale firletkę będę musiał znowu posiać w następnym roku…

Bocian to absolutne łał.

Pozdrawiam!
LOKI